Mówi: | Elżbieta Romanowska |
Funkcja: | aktorka, prowadząca program „Anything Goes. Ale jazda!” |
Elżbieta Romanowska: Jako gospodyni programu „Anything Goes. Ale jazda!” czuję obciążenie i dużą odpowiedzialność. To mój debiut w takiej roli
Aktorka nie ukrywa, że bycie gospodynią cyklicznego show TVP2 jest dla niej sporym wyzwaniem. Jej zdaniem program „Anything Goes. Ale jazda!” budzi sporą ciekawość i zainteresowanie, ponieważ gwiazdy, które biorą w nim udział, mają szansę pokazać się od zupełnie innej strony. Jak podkreśla, nie ma w nim miejsce na udawanie. Są prawdziwe emocje i dużo dobrej zabawy.
Elżbieta Romanowska uważa, że format „Anything Goes. Ale jazda!” jest niezwykle intrygujący i oryginalny, dlatego też jako gospodyni takiego show musi dać z siebie wszystko, by nie zawieść widzów, producentów i gości.
– Dla mnie jest to debiut, jeżeli chodzi o poprowadzenie całego show. Wcześniej prowadziłam różnego rodzaju koncerty, festiwale, natomiast tu czuję obciążenie i ciężar odpowiedzialności. Bardzo chcę, żeby podobało się to naszym widzom, którzy poświęcą czas i zostaną z nami przed telewizorami, żeby się śmiali, wręcz płakali ze śmiechu i dobrze się bawili – mówi agencji Newseria Lifestyle Elżbieta Romanowska, aktorka, prowadząca program „Anything Goes. Ale jazda!”.
Jego formuła polega na tym, że zaproszeni goście śpiewają, tańczą i biorą udział w serii śmiesznych konkurencji. Cechą charakterystyczną formatu jest to, że jest on realizowany na planie pochylonym pod kątem 22,5 stopni, przez co wykonanie nawet najzwyklejszego ruchu staje się wyjątkowo trudne. „Krzywa scena” w zależności od scenariusza odcinka przypomina np. pokój dzienny czy kuchnię. Elżbieta Romanowska nie ma wątpliwości, że jest to show, w którym gwiazdy muszą mieć poczucie humoru i duży dystans do siebie.
– Zaskakują nas i mnie jako prowadzącą, zaskakują widzów, a co najważniejsze, zaskakują też samych siebie. Myślę, że to jest bardzo ważne w tym programie, że oni pokazują siebie z zupełnie innej strony – mówi.
W każdym odcinku udział biorą nowi uczestnicy, reprezentujący różne dziedziny – m.in. sport, aktorstwo, muzykę, taniec, kabaret. Program pozwala ich zobaczyć w szalonych, spontanicznych i niecodziennych sytuacjach. Prowadząca podkreśla, że zależy jej na dobrej atmosferze w studiu, tak by nikt nie czuł się spięty, niepotrzebny czy niedoceniony.
– Chcę, żeby goście, którzy do nas przychodzą, dobrze się u nas czuli, dobrze się bawili, tak jakby prywatnie przyszli do mnie na domówkę, żeby była pełna swoboda i żeby wychodzili stąd z uśmiechem na ustach i z chęcią powrotu. Doskonale wiem, jak taki gość się czuje, a u nas to jest podwójny stres, ponieważ oni kompletnie nie wiedzą, co ich czeka i jakie konkurencje będą dla nich przygotowane. Więc to jest stres, zdaję sobie z tego sprawę, natomiast staram się zrobić tak, żeby był on w jak najmniejszym stopniu, a przewyższała to wszystko przede wszystkim dobra zabawa – mówi Elżbieta Romanowska.
Aktorka na razie nie chce zdradzać, kto ją najbardziej zaskoczył, zapewnia jednak, że widzowie mogą być bardzo oszołomieni zachowaniem swoich ulubieńców z pierwszych stron gazet.
– Muszę powiedzieć, że wystąpiło tu paru moich przyjaciół, ludzi, z którymi beczkę soli już zjadłam i wydawało mi się, że znam ich bardzo dobrze. No i miałam rację, bo tylko mi się wydawało, co więcej, oni sami się bardzo zaskoczyli, więc to jest fantastyczne. To jest też ciekawa zapowiedź tego, co tu się może wydarzyć dla naszych widzów. Ten program pokaże, że jeszcze wiele można się o nas, o naszych gościach dowiedzieć – mówi.
Elżbieta Romanowska uważa, że taki format był jak najbardziej potrzebny w polskiej telewizji. Pandemia i związany z nią stres sprawiły, że widzowie potrzebują oddechu i takiego programu, który pozwoli im się choć na chwilę oderwać od codziennych problemów.
– Dla wszystkich nas jest to bardzo trudny okres. Jest to duża niewiadoma, bo nie wiemy, jak to wszystko się będzie dalej rozwijało, więc każdemu potrzebna jest dawka pozytywnej energii i dobrego humoru. Gdy zagościmy w domach u naszych widzów, kiedy te rodziny czy grupki przyjaciół w końcu się zbiorą przed telewizorem, to dostaną bardzo fajną, ogromną dawkę pozytywnej energii, ciepła i śmiechu, którego teraz szczególnie wszyscy potrzebujemy – dodaje Elżbieta Romanowska.
Program emitowany jest w piątki, o godz. 21:40 na antenie TVP2. Średnia widownia premierowych odcinków „Anything Goes. Ale jazda!”, wyemitowanych w okresie od 11 do 25 września 2020 roku, wyniosła 900 tys. osób.
Czytaj także
- 2024-04-16: Joanna Jędrzejczyk: Gosia Rozenek-Majdan jest tytanem pracy. Konsekwentnie realizuje swoje cele, pokonując wszelkie słabości
- 2024-04-19: Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą
- 2024-04-17: Inwestycje w przydomowe elektrownie wiatrowe w Polsce mogą się okazać nieopłacalne. Eksperci ostrzegają przed wysokimi kosztami produkcji energii
- 2024-04-09: Polska w czołówce krajów UE pod względem odsetka kobiet badaczek. Ich udział spada jednak na wyższych szczeblach kariery naukowej
- 2024-03-26: Piotr Zelt: W tym roku na Wielkanoc jadę na narty w Alpy. Chyba wszystkim jest na rękę, że będę gdzieś daleko
- 2024-03-21: Spada liczba osób szczepiących się przeciw grypie. W tym sezonie infekcyjnym szczepionkę przyjęło 5,5 proc. Polaków
- 2024-03-08: Dorota Szelągowska: Chcę udowodnić widzom, że nie jestem w programie „MasterChef Nastolatki”, bo mam znaną twarz. Wnoszę coś wartościowego do tego formatu
- 2024-03-04: Dorota Szelągowska: Moje wymarzone wakacje zawsze są w Tajlandii. Staram się być tam na najmniejszej wyspie, jaką znam, i czuję się tam trochę jak na wsi
- 2024-03-20: Michel Moran: W „MasterChef Nastolatki” mamy ambitnych i utalentowanych uczestników. Oni mają nowocześniejsze pomysły niż ja
- 2024-02-28: Rowery publiczne z dużym wzrostem popularności. Na Śląsku rusza trzeci największy system w Europie [DEPESZA]
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Prawo
Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów
Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.
Film
Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.
Gwiazdy
Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami
Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.