Mówi: | Ewa Błaszczyk |
Funkcja: | aktorka, prezes Fundacji „Akogo?” |
Ewa Błaszczyk: Mam dwie osoby, z którymi lata całe idę przez życie. To jest Andrzej Pągowski i Józef Wilkoń
Aktorka jest wdzięczna Andrzejowi Pągowskiemu za to, że zawsze może na niego liczyć. Artysta wielokrotnie wspierał ją w trudnych momentach, pomagał i doradzał. To on jest twórcą niezwykle symbolicznego logo Fundacji „Akogo?”. Ewa Błaszczyk zapewnia, że ta znajomość jest dla niej bardzo cenna, dlatego też nie mogło jej zabraknąć na jubileuszowym wernisażu plakacisty zorganizowanym przez Teatr 6.piętro.
Prezes Fundacji „Akogo?” od lat jest wierną fanką twórczości Andrzeja Pągowskiego. I nie bez powodu to właśnie jemu zaufała i powierzyła stworzenie znaku rozpoznawczego jednego z najważniejszych projektów w jej życiu.
– Mam takie dwie osoby, z którymi lata całe idę przez życie. To jest Andrzej Pągowski i Józef Wilkoń. Z Andrzejem znamy się wiele lat, spotykaliśmy się jeszcze w galerii na Hożej, miałam kontakt z jego siostrą, potem Andrzej zaprojektował logo Fundacji „Akogo?” i cały czas już jesteśmy w nieustającym kontakcie. Ostatnio był na otwarciu „Budzika” dla dorosłych na Bródnie. Często spotykamy się też przy różnych plastycznych imprezach i myślę, że jeszcze wiele przed nami – mówi agencji Newseria Lifestyle Ewa Błaszczyk, aktorka, prezes Fundacji „Akogo?”.
Jak podkreśla, logo Fundacji „Akogo?” ma dla niej ogromną wartość sentymentalną. Widnieje na niej bowiem podobizna jej córki, Oli Janczarskiej, która w wieku sześciu lat zapadła w śpiączkę po tym, jak zakrztusiła się tabletką. Mimo wielu bolesnych przeżyć aktorka nie poddała się i od 23 lat walczy o jej życie i zdrowie. Daje też nadzieję i szanse na powrót do sprawności innym osobom, które trafiają do kliniki „Budzik”.
– Tworząc to logo, Andrzej właściwie oparł się na fotografii Oli, mojej córki, która jest takim „spirytusem” naszych wszystkich działań. Bardzo spodobały mi się również te kolorowe litery i właściwie wszystkie wnętrza naszych klinik robimy właśnie w takich barwach, co też ma oczywiście terapeutyczne znaczenie dla osób, które są w bardzo ciężkim stanie, są w szoku, w jakiejś depresji czy też są pogrążone w smutku. Andrzej nawet chciał kiedyś zliftingować to logo, bo uważa, że ono jest już troszkę passé, a ja mówię: nie, jest super, nic nie robimy – mówi.
Zdaniem Ewy Błaszczyk plakaty Andrzeja Pągowskiego zdecydowanie wyróżniają się na tle innych. Są ponadczasowe, wielowymiarowe i niezwykle symboliczne, a kluczem jest odpowiednia interpretacja.
– Uważam, że plakat jest dziełem sztuki, tylko po prostu trzeba pamiętać, że są plakaty i… plakaty – dodaje.
Wystawę Andrzeja Pągowskiego „Teatralnie” można oglądać w Teatrze 6.piętro w Sali Gałczyńskiego/Foyer do 7 maja.
Czytaj także
- 2025-01-22: T. Bocheński: Współpraca z Donaldem Trumpem może być bardzo trudna. Interes amerykański będzie stawiany na pierwszym miejscu
- 2025-01-17: Kolejne cztery lata kluczowe dla transatlantyckich relacji. Polityka administracji Donalda Trumpa może przynieść napięcia
- 2025-01-16: Europa potrzebuje strategii dla zdrowia mózgu. Coraz więcej państw dostrzega ten problem
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-17: Zakłady poprawcze i młodzieżowe ośrodki wychowawcze nie spełniają swoich funkcji. Większą rolę w resocjalizacji powinny pełnić rodziny
- 2024-11-21: Media społecznościowe pełne treści reklamowych od influencerów. Konieczne lepsze ich dopasowanie do odbiorców
- 2025-01-14: Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.