Mówi: | Ewa Błaszczyk |
Funkcja: | aktorka |
Ewa Błaszczyk: Z aktorstwa czerpię energię na inną działalność. To moja metoda na utrzymanie życiowej harmonii
Aktorka podkreśla, że funkcjonuje na dwóch skrajnie różnych płaszczyznach i aby zachować równowagę emocjonalną, musi dobrze pilnować proporcji. Na co dzień czuwa nad sprawami Fundacji „Akogo?” i kliniki „Budzik”, a jednocześnie nie zaniedbuje działalności artystycznej. Wciąż angażuje się w nowe projekty, bo jak tłumaczy – scena jest dla niej odskocznią od rzeczywistości. W jej przypadku aktorstwo to swoisty wentyl bezpieczeństwa. Czerpie bowiem z niego energię, którą stara się jak najlepiej wykorzystać na innym gruncie.
Ewa Błaszczyk to bez wątpienia człowiek orkiestra. Choć działalność związana z prowadzeniem Fundacji „Akogo” i sprawnym funkcjonowaniem klinki „Budzik” pochłania mnóstwo jej czasu, to nie rezygnuje też z aktorstwa. Gra w teatrze, filmie, śpiewa i planuje kolejne recitale.
– To jest bardzo trudne, bo doba ma 24 godziny i nie chce mieć więcej, ale jednocześnie jest to mój ratunek i wentyl bezpieczeństwa, dlatego że w teatrze, na scenie zanurzam się w fikcję, w iluzję. Grałam np. teraz w Polonii spektakl „Wania, Sonia, Masza i Spike” – lekki, fajny repertuar – mówi agencji Newseria Lifestyle aktorka.
Ewa Błaszczyk podkreśla, że aktorstwo jest dla niej odskocznią od problemów dnia codziennego. Jej zdaniem trzeba czasami przełączyć się na inny tryb i zmienić środowisko po to, by nabrać dystansu do życia.
– Staram się być w różnych miejscach, i na planie filmowym, i gdzieś tam sobie trochę pośpiewam. W związku z tym, to jest za każdym razem nowa przygoda, czyli zbieram energię ogromną z różnych środowisk artystycznych. Tam się nie rozmawia o tych klinikach, o tych mózgach. Wychodząc na scenę, muszę się skupić na tym, a tamto schodzi na drugi plan – mówi Ewa Błaszczyk.
Na przekór wszystkim przeciwnościom losu aktorka tryska energią i nigdy się nie poddaje. Dotknęły ją wielkie życiowe tragedie, ale nie traci nadziei. Daje z siebie wszystko, by pomagać innym, a jednocześnie stara się spełniać zawodowo.
– Zbieram energię i przesadzam ją potem na inne pole. Taka jest moja metoda, żeby utrzymać w tym harmonię jakąś. Aktorstwo pielęgnuję i będę to robić, bo bez tego bym nie dała rady robić tamtego – mówi Ewa Błaszczyk.
Czytaj także
- 2025-01-13: Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
- 2024-12-04: Ulga na badania i rozwój może być lekiem na rosnące koszty zatrudnienia. Korzysta z niej tylko 1/4 uprawnionych firm
- 2025-01-09: Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-08-22: Duży zastrzyk finansowy dla sektora zdrowia z KPO. Około 1,2 mld zł trafi na część badawczo-rozwojową i Centra Wsparcia Badań Klinicznych
- 2024-08-29: Ewa Wachowicz: Mieszkam na co dzień w Krakowie albo pod Babią Górą. Na nagrania do programu „Halo tu Polsat” będę musiała przyjechać dzień wcześniej
- 2024-10-21: Ewa Wachowicz: W listopadzie chciałabym wyjechać na pustynię Atakama w Chile i zdobyć kolejny szczyt. Planuję wejść na sześciotysięcznik
- 2024-08-21: Ewa Wachowicz: Nigdy nie pomijam śniadania. Stosuję okno żywieniowe, więc czasem jem je bardzo późno
- 2024-08-08: Coraz więcej postępowań restrukturyzacyjnych. Firmy mają problem z rosnącymi kosztami prowadzenia działalności
- 2024-07-25: Polki są przedsiębiorcze. Wciąż mają jednak mniej wiary w swoje kompetencje i pewności siebie niż kobiety biznesu na świecie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.
Finanse
Wciąż niewielkie finansowanie wsparcia psychicznego przez państwo. Usługi terapeutyczne są dziś głównie prywatne
Co czwarty Polak przynajmniej raz w ciągu swojego życia zmaga się z poważnym kryzysem zdrowia psychicznego. Może więc on statystycznie dotyczyć każdej polskiej rodziny – przypomina Fundacja Pomagam.pl. Problemem jest wciąż niskie finansowanie wsparcia psychicznego i psychiatrycznego przez państwo oraz słaba wiedza o zdrowiu psychicznym. Organizacja zwraca uwagę, że świadomość problemu może uwolnić ogromny potencjał wzajemnego wsparcia.
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.