Newsy

Ewa Minge: Zdarzyło się w moim życiu być bezdomną. Wtedy ktoś podarował mi dom

2015-11-18  |  06:55

Przez chwilę nie miałam domu – opowiada Ewa Minge, która po rozwodzie straciła miejsce zamieszkania. Tego samego dnia otrzymała w spadku dom od swojej dawnej podopiecznej, której niegdyś pomogła. Zdaniem projektantki okazane dobro zawsze wraca i należy żyć tak, aby mieć na kogo liczyć w trudnych chwilach.

Ewa Minge należy do czołowych polskich projektantów. Odniosła też sukces na światowym rynku mody – jej projekty były doskonale przyjmowane na pokazach w Nowym Jorku, Paryżu, Mediolanie czy Berlinie. Jest laureatką prestiżowych polskich nagród: Złotej Fastrygi, Złotego Wieszaka, Srebrnej Pętelki i statuetki Osobowość Mody oraz kilku zagranicznych, m.in. w Moskwie, Lwowie, Montrealu i Berlinie. Projektantka twierdzi jednak, że jej życie nie zawsze było pasmem sukcesów.

Zdarzyło mi się w życiu prywatnym upaść – mówi Ewa Minge agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Jednym z najtrudniejszych momentów w życiu projektantki był rozwód z mężem po 13 latach małżeństwa. Rozstanie kosztowało Ewę Minge wiele emocji, straciła również dom, w którym mieszkała z matką i dwoma synami. Musiała wyprowadzić się w ciągu kilku godzin.

Oddałam dla świętego spokoju komuś coś, co było moje, i przez chwilę nie miałam domu – mówi Ewa Minge.

Tego samego dnia projektantka otrzymała list od swojej dawnej podopiecznej, której niegdyś pomagała w leczeniu dziecka i załatwianiu ogrzewania do domu. Kobieta zawiadamiała w nim Ewę Minge, że uwzględniła ją w swoim testamencie.

– Po jej śmierci chciała, żeby jej mały, skromny, bardzo ładny domek z dziesięcioarową działką był mój. Oczywiście nie przyjęłam go, aczkolwiek jest podobno na mnie cały czas zapisany – mówi Ewa Minge.

Projektantka wie, że w razie kolejnych problemów także nie zostanie sama. Ma bowiem wokół siebie rodzinę i wieloletnich przyjaciół, którzy zawsze jej pomogą. Zdaniem Ewy Minge tak właśnie należy żyć, nie bojąc się upadku, ze świadomością, że ma się wokół siebie lojalnych, gotowych do pomocy ludzi

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Nowe technologie

Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką

Objawy problematycznego używania internetu (PUI), czyli sytuacji, gdy korzystanie z sieci może wymykać się spod kontroli, dotyczy nawet czterech na 10 nastolatków. 31 proc. z nich wykazuje wysokie natężenie wskaźników PUI, a 8 proc. – bardzo wysokie – wynika z badania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Psychologowie zauważają, że kiedyś to starsze pokolenia przekazywały młodszym wiedzę, wskazywały system wartości i społeczne zasady niezbędne do funkcjonowania w świecie. Teraz co prawda władza formalnie należy do rodzica, natomiast źródłem wiedzy nastolatka jest smartfon i to on często zastępuje relacje z przyjaciółmi i członkami najbliższej rodziny.

Gwiazdy

Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję

Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.