Mówi: | Ewa Piekut |
Funkcja: | uczestniczka programu „Królowa przetrwania” |
Ewa Piekut: Dostaję już kolejne propozycje współpracy. Zdradzę tylko, że jeden projekt też jest związany z przetrwaniem, ale w bardziej widowiskowym stylu
Uczestniczka programu „Królowa przetrwania” podkreśla, że dopiero gdy opadną emocje po emisji finałowego odcinka, zacznie myśleć o kolejnych projektach. Na brak propozycji zawodowych nie narzeka, wkrótce pewnie pojawią się następne, ale Ewa Piekut na razie nie chce niczego deklarować i podejmować konkretnych decyzji. Niewykluczone jednak, że za jakiś czas weźmie udział w kolejnej spektakularnej walce w klatce.
Influencerka ma nadzieję, że przed nią jeszcze wiele nietuzinkowych wyzwań. Już teraz obiecuje, że wnikliwie rozważy każdą propozycję współpracy i wybierze takie, które przyniosą jej największą satysfakcję.
– Teraz mam dwie propozycje. O jednej na razie nie chcę w ogóle wspominać, a druga to jest coś w stylu bardziej sportowym, też w stylu przetrwania, tylko dużo sympatyczniej i bardziej widowiskowo. Nie chodzi o żaden program, ale można się zastanowić i domyślić, o co może chodzić. Na razie jednak nie chcę zapeszać, nie chcę nic mówić, ale to jest jedyna rzecz, do której chcę wrócić – mówi agencji Newseria Lifestyle Ewa Piekut.
Szczegóły tego projektu owiane są tajemnicą. Influencerka ma jednak nadzieję, że przyjdzie odpowiedni moment i wszystko uda się zrealizować zgodnie z planem. Teraz natomiast nie ma głowy do innych spraw zawodowych, bo całkowicie pochłonął ją program „Królowa przetrwania”. Nie ukrywa też, że boi się tego, jak jej osoba zostanie odebrana przez widzów i czy nie spadnie na nią lawina negatywnych komentarzy.
– Powiem szczerze, że jestem trochę zestresowana tą całą emisją z tego powodu, że kiedyś bardzo ucierpiałam przez duży hejt i mega się martwię, jak to wszystko zostanie teraz pokazane, więc na razie o jakiejkolwiek telewizji czy o innych programach nie myślę, bo muszę sobie poradzić z tym, co będzie tutaj. Mam nadzieję, że ludzie jednak będą łaskawi i trochę nas zrozumieją – mówi.
Jeśli chodzi o dotychczasowe projekty, z których celebrytka może być szczególnie dumna, to warto przypomnieć, że ma ona na swoim koncie mistrzowski pas Elite Fighters, który zdobyła po walce, którą stoczyła z Weroniką „Iamwero” Piątek.
Czytaj także
- 2024-06-11: Młodzi przed trzydziestką odnoszą sukcesy w polskiej nauce. Setka najzdolniejszych otrzymała właśnie stypendia
- 2024-06-20: Trwają prace nad zmianami w programie szczepień przeciwko HPV. Na razie zaszczepiła się jedna piąta uprawnionych nastolatków
- 2024-06-26: Polski sektor kosmiczny rośnie w siłę. Niszą dla krajowych firm może być diagnoza, naprawa czy tankowanie satelitów na orbicie
- 2024-07-16: Na włączeniu komercyjnych projektów do programu Copernicus już korzystają polskie firmy. Jeszcze w tym roku na orbitę trafi największy polski układ optyczny EagleEye
- 2024-07-19: Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
- 2024-05-29: Katarzyna Dowbor: Kiedy odchodziłam z TVP, to była to taka rodzinna telewizja. Teraz to już jest porządna fabryka, ale ja się szybko przestawiłam
- 2024-06-05: Beata Tadla: „Pytanie na śniadanie” jest sporym wyzwaniem. Nawet przez sekundę nie zatęskniłam za swoim dawnym życiem zawodowym
- 2024-07-16: Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy
- 2024-06-24: Klaudia Carlos: W „Pytaniu na śniadanie” pracuje się bardzo dobrze. Jest miła atmosfera i czujemy wsparcie z każdej strony
- 2024-07-04: Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.