Newsy

Grażyna Szapołowska: Mam coraz mniej zaufania do ludzi. Moi przyjaciele w momentach stresowych okazywali się nieprzyjaciółmi

2018-05-16  |  06:23

Aktorka przyznaje, że bardzo zawiodła się na wielu osobach z bliskiego otoczenia. Jest rozczarowana ich postawą, bo w wtedy, kiedy najbardziej potrzebowała ich wsparcia, odwróciły się od niej. Zdaniem aktorki w środowisku artystycznym trudno o prawdziwą, szczerą przyjaźń, bo wcześniej czy później wkrada się zazdrość o popularność czy sukcesy.

– Mam kontakt ze zwierzętami, ponieważ kontakt z ludźmi okazał się dla mnie nie do końca prawdziwy. Przyjaciele okazywali się zupełnie nieprzyjaciółmi w momentach stresowych i stąd moje rozczarowanie. Dlatego zwierzęta są dla mnie bardziej wartościowe. No i rodzina, to oczywiste dla każdego. Natomiast coraz mniej mam zaufania do ludzi – mówi agencji Newseria Grażyna Szapołowska, aktorka.

Zdaniem aktorki wielu ludzi całkowicie pochłonęła ślepa pogoń za pieniędzmi, karierą i prestiżowymi stanowiskami. Chcemy żyć na wysokim poziomie i mieć coraz więcej, ale to wszystko często odbywa się kosztem rodziny i przyjaciół.

– Nie mamy czasu na przyjaźnie. Stało się coś takiego, że nie ma czasu na przyjaźń, jest ciągła gonitwa za pieniędzmi. Ale to wynika z tego, że myśmy długo byli uciskani przez komunizm i potem, kiedy była ta możność zetknięcia się ze światem zachodnim, zachłysnęliśmy się i okazało się, że potrzebujemy pralkę, lodówkę, dobry samochód. Kiedyś żyliśmy bez tego, wolniej – tłumaczy Grażyna Szapołowska.

Aktorka podkreśla, że coraz bardziej brakuje nam uśmiechu, poczucia humoru i dystansu do siebie. Skrywamy to gdzieś głęboko w sobie i nie znajdujemy czasu na drobne przyjemności, z których powinno składać się nasze życie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.

Uroda

Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.