Newsy

Gwiazdy podzielone w ocenie postępowania Daniela Olbrychskiego

2015-06-26  |  07:10

Jesteśmy idiotami, zwracając uwagę Danielowi Olbrychskiemu twierdzi Krzysztof „Diablo” Włodarczyk. Bokser uważa, że krytykowanie postępowania znanego aktora świadczy o hipokryzji Polaków. Monika Pietrasińska uważa natomiast, że w Polsce nikogo nie powinno dziwić prowadzenie po pijanemu. Przeciwnego zdania są Anja Orthodox i Joanna Krupa, które nigdy nie siadają za kierownicę po spożyciu alkoholu.

Daniel Olbrychski został zatrzymany podczas rutynowej kontroli drogowej. Miał 0,9 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Aktor przyznał się do winy i przeprosił za swoje postępowanie. Dobrowolnie poddał się też karze wnioskowanej przez prokuratora: 5 tys. zł kary, 5 tys. zł dodatkowej grzywny oraz 3-letni zakaz prowadzenia pojazdów. Skandal podzielił polskie gwiazdy.

Zdaniem Moniki Pietrasińskiej krytyka zachowania Olbrychskiego świadczy o hipokryzji polskiego społeczeństwa.

– Żyjemy w takim kraju, że nikogo nie powinno dziwić, że ktoś wsiada po alkoholu za kółko, bo jest mnóstwo takich ludzi. A że akurat była to osoba, która jest na świeczniku, to ją akurat najgłośniej sobie obgadujemy. Natomiast ilu z nas tak naprawdę wsiada po piwku czy winku za kierownicę? Wiele ludzi mówi Monika Pietrasińska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Podobnego zdania jest Krzysztof „Diablo” Włodarczyk. Bokser uważa, że Daniel Olbrychski jest wielkim człowiekiem, który bardzo dużo zrobił dla polskiej kultury. Z tego względu nie należy krytykować jego postępowania.

– Jesteśmy idiotami, zwracając temu człowiekowi uwagę i mówiąc jakkolwiek w złym świetle. Już nie chodzi o to, ile ten człowiek dla nas zrobił, jaką jest dla nas wizytówką. Ale spójrzmy w lustro i odpowiedzmy sobie na pytanie proste, czy nam się kiedykolwiek zdarzyło przejechać pod wpływem alkoholu? I dopiero jak sobie odpowiemy na to pytanie, możemy kogoś innego obgadywać – mówi Monika Pietrasińska.

Do osób siadających za kierownicę po alkoholu nie należy na pewno Anja Orthodox. Wokalistka jest wielką przeciwniczką prowadzenia auta po spożyciu alkoholu i twierdzi, że nie ma siły, która by ją do tego zmusiła.

– Nie mam problemu z czymś takim, jak powstrzymanie się od alkoholu, skoro mam prowadzić. Nawet powiem więcej, lubię pójść na imprezę i nic nie wypić. Wolę przyjechać samochodem i móc wrócić, niż musieć coś tam kombinować, bo muszę się napić. Nie ma takiej siły, żebym prowadziła po alkoholu mówi Anja Orthodox.

Także Joanna Krupa zapewnia, że nigdy nie prowadzi samochodu, gdy wypije nawet odrobinę alkoholu. Modelka twierdzi, że nie warto tak postępować.

– Moja znajoma ma bardzo znanego adwokata w Stanach i mówiła, że nie warto nawet trochę wypić i jechać. Zawszę biorę Ubera albo taxi i mam spokój, nie muszę się stresować mówi Joanna Krupa.

Daniel Olbrychski twierdził, że w wieczór poprzedzający zdarzenie gościł w swoim domu kilkoro znajomych. Z tej okazji napił się trochę wina. Następnego dnia jechał do pobliskiej stadniny, przekonany, że po ośmiu godzinach od spożycia alkoholu może bezpiecznie prowadzić samochód.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów

Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.