Mówi: | Iwona Guzowska |
Funkcja: | wielokrotna mistrzyni świata w kickboxingu |
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.
Iwona Guzowska odpadła jako pierwsza z nowego reality show TVN-u. W wywiadzie udzielonym agencji Newseria podzieliła się swoimi wrażeniami z pobytu na półwyspie Peloponez.
– Program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to był mocny kaliber. Udział w nim to był dla mnie ogromny zaszczyt. Wszystko, co tam się działo, wynikało w bardzo spontaniczny sposób, po prostu był przepływ, był tzw. flow. Niczego nie próbowaliśmy robić na siłę – mówi agencji Newseria Iwona Guzowska.
Jej zdaniem program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” z pewnością wzbudzi zainteresowanie tych widzów, którzy chcą zobaczyć sportowców w nieco innej roli. Podejmując różne wyzwania, musieli oni bowiem nie tylko pokonać siebie nawzajem, ale także własne słabości, wątpliwości i lęki. Droga do sukcesu, podobnie jak w sporcie, nie była łatwa.
– Głównie mierzyliśmy się sami ze sobą, z tym, w jakiej aktualnie ktoś jest formie fizycznej, z tym, co jest w głowie, w sercu. To są takie rzeczy, które trudno ująć w słowa, to jest coś ulotnego, więc każdy z nas mierzył się z czymś zupełnie innym. Oczywiście wiem, że jest kilka osób, które przyjechały stricte nastawione na rywalizację, na to, żeby jak najwyżej zajść, żeby po prostu po trupach do celu i to też jest OK – mówi.
Iwona Guzowska jest wdzięczna producentom programu, że dali jej szansę sprawdzenia się w gronie innych sportowców i podczas realizacji zdjęć mogła przeżyć wiele emocjonujących chwil.
– Chłonęłam każdą chwilę pobytu w Grecji, bycia w programie, bycia z tymi wspaniałymi ludźmi. Nawet nie będę próbowała wyróżniać jednego wyjątkowego momentu, bo każda chwila była unikatowa – mówi.
Za kulisami mistrzyni świata w kickboxingu udowodniła, że doskonale radzi sobie nie tylko na ringu, ale także w kuchni. Zaserwowane przez nią śniadanie zrobiło prawdziwą furorę. Owsianka skradła podniebienia wszystkich uczestników.
– Było to bardzo miłe. Kocham gotować, przygotowywanie posiłków jest swojego rodzaju alchemią, dlatego że składniki zmieniają swoją postać, konsystencję i wkładając tam swoje serce, dajemy też jakąś część siebie. I chyba dlatego posiłki, które przygotowują nam ludzie, którzy nas kochają, mają wyjątkowy i niepowtarzalny smak, więc cieszę się, że moje serducho doprawiło tę owsiankę – mówi.
Sportsmenka zapewnia, że po powrocie do kraju nadal utrzymuje kontakt z niektórymi uczestnikami.
– Mamy kontakt, nie jest to wiszenie na sobie nawzajem, ale mamy ten kontakt. Karolina Pilarczyk zabrała mnie na przykład do schroniska, z którym współpracuje, z Igą Baumgart-Witan byłyśmy na gali KSW 100, więc ci ludzie to jest największa wartość po tym programie – mówi.
Program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” można oglądać w środy o godz. 20:50 na antenie TVN-u. Iwona Guzowska zaznacza też, że w kalendarzu ma wiele planów zawodowych na najbliższy czas. Pracuje nad różnymi projektami.
– W najbliższym czasie odbędą się kolejne warsztaty Twoja Niepowstrzymana Moc, które organizuję. Jest to niesamowita, wspaniała praca z ludźmi, dla ludzi, która daje im bardzo wiele, a mnie chyba jeszcze więcej, więc to jest magia. Poza tym piszę kolejną książkę, przygotowuję się do kolejnej wystawy, wernisażu swojego malarstwa, więc realizuję się artystycznie. Ale tak naprawdę przede wszystkim żyję. Poranek z kubkiem gorącej kawy to jest mój plan na przykład na jutro – dodaje była kickbokserka.
Czytaj także
- 2025-03-18: Europa będzie się zbroić. Musi być gotowa na atak Rosji na kraj NATO w ciągu kilku najbliższych lat
- 2025-03-11: Dawid Kwiatkowski: W programie „MBtM” były wyznania miłości w moim kierunku. To było miłe, ale za uczestnikiem musi iść też dobra muzyka
- 2025-03-26: Patricia Kazadi: To będzie bardzo pracowita wiosna. Pracuję nad własną muzyką
- 2025-03-13: Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2025-03-20: Malwina Wędzikowska: Druga edycja „The Traitors. Zdrajcy” jest bardziej mroczna i bezwzględna. Finał mocno zaskoczy widzów
- 2025-03-28: Malwina Wędzikowska: W moim środowisku pracy nieraz byłam zdradzona i oszukana. Teraz wystrzegam się zbyt miłych ludzi, od których za chwilę można dostać cios w plecy
- 2025-02-27: Malwina Wędzikowska: W dżungli przez miesiąc rewidowałam swoje życie. Przehulałam dużo czasu na toksycznych ludzi
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-02-20: Ubóstwo dotyka prawie miliona dzieci w Polsce. Głód i niedożywienie jednym z najpoważniejszych objawów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Podróże

Kajra: Robimy niespodziankę na urodziny mojej mamy i na Wielkanoc wyjeżdżamy za granicę. Właściwie to pierwszy raz nie spędzimy świąt w Polsce
Piosenkarka tłumaczy, że w tym roku Wielkanoc zbiega się z ważnym jubileuszem w ich rodzinie. W tym czasie jej mama będzie bowiem obchodzić urodziny. Prezentem dla niej jest wspólny wyjazd za granicę. Aby jednak nie zabrakło tam świątecznej atmosfery, Kajra zadba o święconkę i okolicznościowe dekoracje.
Edukacja
W cyfrowym świecie spada umiejętność koncentracji. Uważność można ćwiczyć od najmłodszych lat

Poziom koncentracji młodzieży funkcjonującej w trybie multiscreeningu spada poniżej poziomu umożliwiającego efektywną naukę – wskazują eksperci NASK. Cyfrowe bodźce sprawiają, że mniejsza jest też zdolność do głębokiego przetwarzania informacji. By poradzić sobie z wyzwaniami, jakie wiążą się z rozwojem cyfrowym, kluczowe jest rozwijanie umiejętności społecznych od najmłodszych lat, m.in. uważności. Fundacja Orange w ramach programu MegaMisja chce budować takie kompetencje u przedszkolaków i młodszych uczniów.
Media
Malwina Wędzikowska: W moim środowisku pracy nieraz byłam zdradzona i oszukana. Teraz wystrzegam się zbyt miłych ludzi, od których za chwilę można dostać cios w plecy

Prezenterka przyznaje, że show-biznes rządzi się swoimi prawami i trzeba mieć na uwadze to, że pozory mogą mylić. Nie brakuje bowiem osób, które za wszelką cenę chcą osiągnąć sukces i dbają o swoje interesy kosztem innych. Po dwóch dekadach pracy w świecie mediów i rozrywki, w różnych środowiskach i z różnymi ludźmi, Malwina Wędzikowska potrafi już rozpoznać tych, którzy nie mają wobec niej dobrych intencji.