Mówi: | Iwona Węgrowska |
Funkcja: | wokalistka |
Iwona Węgrowska będzie gwiazdą obozu wokalnego dla dzieci. Chce uczyć je warsztatu i walki z tremą
Wokalistka podkreśla, że wcześniej – mimo wielu podobnych propozycji, nie czuła się na siłach, by poprowadzić warsztaty wokalne i udzielać rad młodym osobom, które marzą o karierze scenicznej. Jednak na bazie doświadczeń ze swoją 2,5-letnią córeczką nabrała przekonania, że całkiem dobrze sprawdza się w roli nauczyciela śpiewu, dlatego zdecydowała się wziąć udział w projekcie biura podróży Almatur. Warsztaty pod jej okiem odbędą się w lipcu w Kazimierzu Dolnym.
Wokalistka udzieli dzieciom nie tylko porad związanych z warsztatem, lecz także opowie o tym, jak radzić sobie z tremą przy występach publicznych.
– Moim głównym zadaniem będzie wyłowić talenty, bo niektórym się wydaje, że potrafią śpiewać, a niektórzy naprawdę mają ten potencjał i się np. wstydzą, potrzebują wsparcia, motywacji. Moim zadaniem będzie więc głównie to, żeby wyłapać prawdziwy potencjał i na to jestem nastawiona – mówi agencji Newseria Iwona Węgrowska, wokalistka.
Podczas warsztatów na obozie w Kazimierzu Dolnym Iwona Węgrowska nie tylko podzieli się swoim doświadczeniem w muzycznym świecie, lecz także pomoże podszlifować przyszłym gwiazdom estrady takie umiejętności, jak poczucie rytmu, śpiew solowy czy w chórkach oraz improwizację.
– Będę się starała przekazać wszystkim wiedzę. Będę próbowała przekazać technikę, której się uczyłam, którą ja znam i to rzeczywiście wymaga bardzo ciężkiej pracy, więc nie będzie ze mną łatwo, ponieważ w ogóle jestem profesjonalistką w tych sprawach i jak już to robię, to bardzo dobrze. Tak samo np. z nagrywaniem płyty, to wszystko u mnie trwa, więc jak coś jest nie tak, to poprawiam tysiące razy – mówi Iwona Węgrowska.
Poza wskazówkami merytorycznymi i technicznymi piosenkarka podpowie uczestnikom warsztatów, w jaki sposób radzić sobie z tremą w czasie publicznych występów i jak interpretować teksty.
– Postaram się poświęcić im jak najwięcej czasu. Oni się cieszą, że przyjeżdża do nich osoba znana, będzie można robić sobie zdjęcia, będziemy mogli sobie porozmawiać face to face, naprawdę będę w tym wszystkim otwarta i postaram się dać z siebie wszystko. To jest mój pierwszy obóz, zobaczymy, czy będą kolejne, natomiast na pewno będzie on motywujący, postaram się przekazać tę wiedzę tak, by potem ją wykorzystywali, bo to naprawdę jest trudna praca. Mam taką zasadę, że trzeba ćwiczyć, oni jeżeli chcą śpiewać, być na scenie, to muszą ćwiczyć po parę godzin tak, jak ja ćwiczyłam – mówi Iwona Węgrowska.
Węgrowska zapewnia, że jeśli dostrzeże prawdziwe talenty, to nic nie stoi na przeszkodzie, by mogła dalej z nimi współpracować.
– Jeżeli ktoś będzie potem chętny do brania lekcji u mnie, to jak najbardziej zapraszam wszystkich, bo czuję, że to jest ten moment, że mogłabym przekazać moją wiedzę. Jak najbardziej jestem otwarta, tym bardziej że wiem teraz. jak to przekazać, bo to jest najważniejsze, żeby nie skrzywdzić, a żeby dobrze poprowadzić – mówi Iwona Węgrowska.
Piosenkarka nie ma wątpliwości, że jej obecność na warsztatach znacznie zwiększyła zainteresowanie obozem.
– Kiedy zamieściłam informację, że będę na tym obozie i będę szkolić, to bardzo dużo dostaję wiadomości. Prywatnie piszą do mnie rodzice, uczniowie, że chcieliby, żebym ich też szkoliła, jak to wszystko wygląda, więc zobaczymy. Na razie wszystkich zapraszam na ten obóz, bo tam będzie mi łatwiej po części przekazać wiedzę, a później poprowadzić dalej indywidualnie, ale te pierwsze spotkanie jest najważniejsze – mówi Iwona Węgrowska.
Piosenkarka przyznaje, że już wcześniej dostawała propozycje poprowadzenie szkoleń czy warsztatów, ale odrzucała je bez chwili wahania.
– Nigdy w życiu się na to nie chciałam zgodzić, a naprawdę padało mnóstwo propozycji, żebym tam szkoliła, mnóstwo też prywatnie osób się do mnie odzywało, żebym mogła szkolić dzieci czyjeś czy bywać na jakichś obozach. Natomiast nigdy nie miałam poczucia, że chcę, że mogę, że potrafię itd. – mówi Iwona Węgrowska.
Piosenkarka całkowicie zmieniła podejście, kiedy została mamą i domowym pedagogiem.
– Kiedy urodziła się moja Lilka i zobaczyłam, jak ona śpiewa, uczy się ode mnie i że wiedzę, którą ja mam i którą zdobyłam przez bardzo wiele lat, mogę jej przekazać, stwierdziłam, że jednak potrafię to robić. Chciałabym się sprawdzić w tym wszystkim i zobaczymy, bardzo się cieszę, że w Kazimierzu Dolnym zmierzę się po raz pierwszy z warsztatami, gdzie będę mogła szkolić. Dostałam taką propozycję, z czego się bardzo cieszę – mówi Iwona Węgrowska.
Piosenkarka cieszy się tym bardziej, że na warsztaty zamierza zabrać również swoją córeczkę.
Czytaj także
- 2024-10-10: Już sześciolatki korzystają z bankowości elektronicznej. Często nie są świadome cyberzagrożeń
- 2024-10-11: Zmiany w modelu edukacji konieczne już od przedszkola. Kilkuletnie dzieci mogą przyswajać kompetencje przyszłości
- 2024-09-24: Firmy dostosowują biura do nowych realiów na rynku pracy. Coraz częściej są miejscem spotkań i budowania relacji
- 2024-10-01: Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki
- 2024-09-09: Wraz z kolejnymi szczeblami edukacji spada odsetek uczniów lubiących matematykę. To nie tylko kwestia trudności przedmiotu, ale i sposobu nauczania
- 2024-08-09: Biuro Rzecznika Praw Obywatelskich przygotowuje się do nowych obowiązków związanych z ochroną sygnalistów. Ma czas do grudnia na wdrożenie procedur
- 2024-08-14: Długie korzystanie ze smoczka jest związane z ograniczonym zasobem słownictwa u dzieci. Logopedzi zwracają też uwagę na inne problemy
- 2024-09-02: Maja Klajda (Miss Polonia 2024): Młodzież i dzieci są teraz mocno przebodźcowane. Od września będę odwiedzać szkoły i szerzyć wśród uczniów wiedzę na temat pomocy psychologicznej
- 2024-08-12: Polska kształci za mało specjalistów od sztucznej inteligencji. To bariera w wykorzystaniu tej technologii w gospodarce i nauce
- 2024-06-20: Sztuczna inteligencja rewolucjonizuje edukację. Rynek takich rozwiązań będzie rósł w tempie prawie 40 proc. rocznie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
Nowy juror w programie „Must Be the Music” przyznaje, że na planie produkcji panują duże emocje. Na castingi zgłosiło się bowiem wielu utalentowanych solistów i różne zespoły muzyczne, a każdy chce wypaść jak najlepiej i przejść do kolejnego etapu. Niektórzy uczestnicy próbują w kuluarach zbliżyć się do jurorów i być może w ten sposób też coś „ugrać”, ale Dawid Kwiatkowski zaznacza, że on sam nie daje się w żaden sposób przekupić. Jest obiektywny, bezstronny i jego ocena podyktowana jest tylko tym, co widzi i słyszy ze sceny.
Edukacja
Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem
Około 50 mln, czyli 31 proc. kobiet w Unii Europejskiej doznało w swoim życiu przemocy seksualnej lub fizycznej – wynika z europejskiego badania przemocy uwarunkowanej płcią. Do takich aktów dochodzi zarówno w domach, jak i w miejscach pracy czy przestrzeni publicznej, w różnych środowiskach. Dyrektywa, która ma pomóc walczyć z tym zjawiskiem, weszła już w życie, ale państwa członkowskie mają ją wdrożyć do polowy 2027 roku.
Media
Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.