Mówi: | Jan Pospieszalski |
Funkcja: | dziennikarz, publicysta |
Jan Pospieszalski: Przeraziło mnie Bizancjum w TVP. To miejsce nie było odpowiednio przewietrzone
Publicysta uważa, że poprzednia ekipa rządząca doprowadziła do przerostu zatrudnienia i oczekuje kolejnych zmian personalnych w TVP. Jego zdaniem nowe władze telewizji powinny prowadzić politykę kadrową z gospodarskim podejściem i optymalizując wydatki.
Pracę na stanowisku prezesa TVP Jacek Kurski rozpoczął od rewolucji kadrowej. W jej efekcie pracę stracili m.in. Beata Tadla, Hanna Lis, Piotr Maślak, Jacek Tacik, Jarosław Kulczycki, Diana Rudnik i Justyna Dobrosz-Oracz. Z własnej woli wypowiedzenie złożyli natomiast Piotr Kraśko i Karolina Lewicka. Jan Pospieszalski liczy, że to nie koniec zmian personalnych w Telewizji Polskiej. Jego zdaniem rewolucja kadrowa to logiczne posunięcie nowych władz.
– Budzi moje zdziwienie i rodzaj dziwnego niepokoju fakt, że idąc po tych korytarzach, widzę ciągle te same twarze, które obserwowałem w 1994 roku. Nie znaczy, że ktoś, kto pracował w 1994 roku, ma nie pracować dzisiaj, albo że nie ma mieć ciągle nic do powiedzenia, ale mnie się wydaje, że to miejsce nie było przewietrzone odpowiednio – mówi Jan Pospieszalski agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Dziennikarz uważa, że poprzednia ekipa rządząca doprowadziła do przerostu zatrudnienia. Krytykuje też reformę wprowadzoną przez TVP w 2014 roku przy pomocy firmy LeasingTeam. Firma ta miała świadczyć dla Telewizji Polskiej usługi związane z produkcją programów telewizyjnych, wykorzystując jej byłych pracowników. Część z przejętych przez LeasingTeam osób została jednak zwolniona. Zdaniem Jana Pospieszalskiego reforma ta została przeprowadzona nieprawidłowo, co niekorzystnie odbija się na funkcjonowaniu TVP.
– Cała masa dziennikarzy została wypchnięta na umowy śmieciowe czy samozatrudnienie, a cała masa pozostałych ludzi została tutaj i chodzi po tych korytarzach, zaludnia pokoje, olbrzymie piętra, korytarze, bufety. Proszę przyjść tutaj o godzinie 11.00 do bufetu, wszystkie stoliki zajęte, cała kawiarnia huczy, wszyscy ciężko pracują – mówi Jan Pospieszalski.
Dziennikarz ma nadzieję, że sytuację naprawi nowa ekipa rządząca. Liczy, że obecne władze TVP będą prowadzić rozsądniejszą politykę kadrową, odznaczającą się bardziej gospodarskim podejściem. Jego zdaniem w tym zakresie niezbędna jest bowiem optymalizacja wydatków.
– Na to bardzo czekam, nie jako twórca telewizyjny i autor programu, tylko jako Janek Pospieszalski, widz, obywatel, Polak, podatnik. Bizancjum, jakie zaobserwowałem na tych korytarzach, lekko mnie przeraziło – mówi Jan Pospieszalski.
Od 1 marca Jan Pospieszalski ponownie prowadzi program „Warto rozmawiać” na antenie TVP1. Można go oglądać w każdy wtorek o godz. 21.25.
Czytaj także
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-13: Do lutego 2025 roku państwa ONZ muszą przedstawić swoje nowe zobowiązania klimatyczne. Na razie emisje gazów cieplarnianych wciąż rosną
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
- 2024-11-18: Błyskawiczne powodzie będą coraz częstszym zjawiskiem w Europie. Zwłaszcza miasta muszą być na nie przygotowane
- 2024-11-22: Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
- 2025-01-09: Zdjęcia satelitarne dobrym źródłem wiedzy o zmianach klimatycznych. Ich zaletami są ujęcie dużego obszaru i regularność dokumentowania
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-11-07: Ekstremalne zjawiska pogodowe w Polsce to kilka miliardów strat rocznie. To duże wyzwanie dla branży ubezpieczeniowej
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-10-18: Firmy energetyczne cierpią na niedostatek kadr. Niepewność w branży zniechęca do edukacji w tym kierunku
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Problemy społeczne
W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.