Newsy

Joanna Przetakiewicz: To bzdura, że dojrzała kobieta nie może nosić mini

2015-04-15  |  06:55

Nie ma już ubrań przeznaczonych dla kobiet w konkretnym wieku twierdzi Joanna Przetakiewicz. Zdaniem projektantki współczesna moda pozwala kobietom cieszyć się młodością i zmysłowością bez względu na metrykę. Według niej do lamusa odeszło przekonanie, że dojrzała kobieta nie może nosić mini.

Joanna Przetakiewicz ma starannie wypracowany styl ubierania: najchętniej wybiera ponadczasowe, klasyczne fasony i kolory. Lubi jednak także odrobinę szaleństwa i coraz częściej zdarza jej się wkładać nieco odważniejsze kreacje. Na pokazie wiosna-lato 2015/2016 Macieja Sieradzky'ego pokazała się w czarnych spodniach dzwonach i odsłaniającym stanik cekinowym sweterku z prześwitującej siatki. Nie boi się także mini i często eksponuje szczupłe, zgrabne nogi w krótkich sukienkach. Niedawno styl właścicielki domu mody La Mania pozytywnie oceniła Dorota Wróblewska.

– Dorota jest osobą niesamowicie świadomą mody. W związku z tym takie zdanie cenię najbardziej i z takim się najbardziej liczę. Ale to, co jest najważniejsze, i to, co właśnie podoba mi się w niej, to pewna odwaga. Bo odeszły już do lamusa poglądy, że np. kobieta po czterdziestce nie powinna nosić mini. To jest bzdura. Wystarczy spojrzeć na Madonnę, Marylę Rodowicz czy Carine Roitfeld, która jest jedną z najlepszych stylistek świata i choć jest po sześćdziesiątce, to dalej nosi mini, buty za kolano i wygląda rewelacyjnie mówi Joanna Przetakiewicz w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Projektantka uważa, że już piętnaście lat temu moda przestała pytać o wiek i dzisiaj dojrzałym kobietom nadal wypada nosić się jak młodym dziewczynom. Jej zdaniem kobiety są obecnie szczęśliwe, pewne siebie, nie boją się swojego wieku ani wyglądu. Jedynym ograniczeniem w kształtowaniu własnego wizerunku jest dla współczesnych kobiet dress code obowiązujący w pracy. Po godzinach pracy można jednak  zdaniem Joanny Przetakiewicz  pozwolić sobie na wiele.

– Dobitnie świadczy o tym chociażby sukces firmy Saint Laurent. Wydawałoby się, że cały marketing i kampania skierowane są do bardzo młodych dziewczyn, które mają 18 lat, są rockowo nastawione do świata i są fankami rock stars. Tymczasem, jak się okazało, kupują to głównie kobiety dojrzałe. Na tak szalenie drogie kolekcje oczywiście nie stać tak młodych dziewczyn. Okazuje się, że moda jest już teraz tak bardzo demokratyczna, że nie ma przeznaczonych rzeczy dla wieku – mówi Joanna Przetakiewicz.

Właścicielka domu mody La Mania dobrze wie, czego oczekuje od mody. Uwielbia kobiecość i takie właśnie ubrania projektuje dla klientek i samej siebie. Nie przepada natomiast za dziewczęcymi falbankami i kwiatkami oraz intensywną kolorystyką. Twierdzi, że niektórych ubrań nie musi w sklepie nawet mierzyć, wystarczy, że przyłoży je do siebie i wie, czy będzie się w nich dobrze czuła, czy nie pasują one do jej osobowości i stylu.

– Jeżeli widzę coś, co jest całe w falbankach albo w kwiatki, albo szalenie kolorowe, to przeważnie wiem, że to nie będę ja. Aczkolwiek nigdy nie należy mówić nigdy, ponieważ niektóre rzeczy są tak pięknie uszyte i zrobione, że pomimo że są falbany i kwiaty, to wyglądają wspaniale i pięknie. Wystarczy obejrzeć kolekcję chociażby firmy Pucci. Prawie nigdy nie kupuję rzeczy, których potem nie noszę – mówi Joanna Przetakiewicz.

Projektantka twierdzi, że najchętniej nosi ubrania swojego domu mody La Mania. Obecnie Przetakiewicz pracuje nad kolekcją wiosna-lato 2016. Już teraz wie, że w kolekcji znajdą się modele, które sama będzie nosić.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Żywienie

Problemy społeczne

Duża zmiana w organizacji pracy w firmach. Elastyczność wśród najważniejszych oczekiwań pracowników

Dotychczasowe modele organizacji pracy w firmach nie zawsze odpowiadają na wyzwania przyszłości. Ostatnie lata zmieniły zasady gry na rynku pracy i teraz elastyczność liczy się na nim bardziej niż kiedykolwiek wcześniej. Elastyczny model pracy staje się jednym z bardziej oczekiwanych benefitów, a dla firm jest to sposób na przyciągnięcie talentów. Kolejnym jest wykorzystanie innowacyjnych narzędzi technologicznych. To jednak wymaga zarówno od pracowników, jak i od pracodawców zaangażowania w ciągłe podnoszenie kompetencji.

Gwiazdy

Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj

Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.