Newsy

Joanna Racewicz: Pracuję nad nowym projektem, ale na razie niech pozostanie on moją słodką tajemnicą. Mam nadzieję, że dobre anioły czuwają nad tym pomysłem

2022-09-08  |  06:07

Dziennikarka zdradza, że stoi przed nowym, niezwykle ciekawym wyzwaniem zawodowym. Tym razem jednak nie będzie to ani program informacyjny, ani publicystyczny, ale intrygujący projekt lifestyle’owy. Zapewnia też, że o szczegółach poinformuje wtedy, kiedy wszystko będzie już dopięte na ostatni guzik.

Joanna Racewicz nie ukrywa, że wiąże z nowym programem duże nadzieje. O takim projekcie myślała bowiem od dawna i cieszy się, że teraz wreszcie będzie mogła go zrealizować. Żeby jednak nie zapeszyć, nie zdradza wielu szczegółów.

– Teraz właśnie nad nim pracuję, tylko moja babunia mówiła: nigdy nie mów hop, zanim nie przeskoczysz, nie zdradzaj swoich marzeń, bo możesz rozśmieszyć Pana Boga. Więc proszę mi pozwolić zachować to jeszcze w mojej słodkiej tajemnicy, ale myślę, że jeśli dobre anioły będą nad tym moim pomysłem czuwać, to wkrótce porozmawiamy już o szczegółach – mówi agencji Newseria Lifestyle Joanna Racewicz.

Dziennikarka ma wieloletnie doświadczenie w pracy w mediach. W jej portfolio jest wiele programów telewizyjnych i audycji radiowych. Napisała również trzy książki. Jak podkreśla, lubi mieć napięty grafik zawodowy, a bezczynność zwyczajnie ją męczy. Wakacje również planuje tak, by zbyt długo nie nudzić się w jednym miejscu.

– To był intensywny czas, intensywny też wypoczynek, bo nie jestem typem, który leży na plaży i zażywa niekończącego się relaksu, sącząc drinki z palemką, nie, broń Boże. Ja wolę zwiedzać, poznawać nowe miejsca i pokazywać je mojemu synowi, więc to był aktywny wypoczynek, ale bardzo ładujący baterie – dodaje.

Joanna Racewicz ma jeszcze w zanadrzu wiele pomysłów na różne programy. Zamierza je systematycznie realizować, ale nie chce niczego robić w pośpiechu, bo uważa, że na wszystko przychodzi odpowiedni moment.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.