Mówi: | Maria Niklińska |
Funkcja: | wokalistka |
Jutro premiera nowego teledysku Marii Niklińskiej. Klip został nagrany do utworu „Lubisz tak”
„Lubisz tak” to singiel z debiutanckiego albumu „Maria”. Na razie Niklińska nie chce zdradzać zbyt wielu szczegółów dotyczących nowej produkcji. Wiadomo jedynie, że teledysk kręcony był w górach, a piosenkarce towarzyszył przystojny mężczyzna. Klip jest z niecierpliwością wyczekiwany zarówno przez fanów artystki, jak i przez krytyków muzycznych. Jeden z jej wcześniejszych teledysków wzbudził bowiem sporo kontrowersji. Piosenkarka wystąpiła w nim przebrana za zakonnicę i całowała się z kobietą.
Maria Niklińska podkreśla, że lubi filmy, obrazy i teledyski, które nie są oczywiste i o których szybko się nie zapomina. Klip do utworu „Ile jeszcze” narobił w internecie sporo zamieszania i wywołał skrajne odczucia. Zdaniem piosenkarki w ten sposób producentom udało się osiągnąć zamierzony cel – sprowokować do dyskusji i pokazać wielowymiarowość sztuki.
– Lubię mieszać różne style, na przykład dzisiaj mam na sobie elegancki garnitur i T-shirt napisem „Lubisz tak”. To jest tytuł mojej nowej piosenki i myślę, że to wieloznaczne zdanie każdemu inaczej się kojarzy. W pewnym sensie jest też jakimś symbolem naszych czasów, gdzie wszystko klikamy w internecie i lubimy. Polecam obejrzeć teledysk – mówi Maria Niklińska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Szerszej widowni Maria Niklińska znana jest przede wszystkim jako aktorka teatralna („Między łóżkami”), filmowa ( „Ja wam pokażę”) i serialowa („Klan”, „Na Wspólnej”). Tymczasem artystka zaskoczyła swoich fanów i wydała debiutancki album, pokazując się również od strony wokalnej. Piosenkarka podkreśla, że klimat jej płyty tworzą życiowe teksty, instrumenty akustyczne, nawiązania do stylu retro i współczesne brzmienia.
– Płyta jest w sklepach i nosi po prostu tytuł „Maria”. Jest na niej 11 utworów, jest to electropop, chociaż momentami mroczny czy nostalgiczny, aczkolwiek piosenka „Lubisz tak” jest electropopowa z elementami folku – tłumaczy Maria Niklińska.
Niklińska ukończyła szkołę muzyczną w klasie fortepianu, a podczas studiów na Akademii Teatralnej wielokrotnie mierzyła się z piosenką aktorską.
Czytaj także
- 2024-05-06: Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
- 2024-04-25: Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
- 2024-04-22: Rynek makaronów w Polsce wart jest około 800 mln zł. Producenci pracują nad nowymi funkcjami tych produktów w diecie
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
- 2024-04-15: Zmiany klimatu coraz mocniej uderzają w polskie rolnictwo. W adaptacji wspierają rolników nowe technologie
- 2024-03-29: Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
- 2024-04-19: Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów
- 2024-04-09: Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-04-04: Enej: Poprzez płytę „Vesna” chcieliśmy dać fanom pewien powiew świeżości. Pierwszy raz stworzyliśmy duet z ukraińskim raperem
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Teatr
Artur Barciś: Odkąd mieszkam na wsi, znam dużo więcej sąsiadów, niż kiedy mieszkałem w bloku. W miastach poznawanie ludzi nie bardzo nas interesuje
W spektaklu „Barabuum!” wyreżyserowanym przez Artura Barcisia pewna para postanawia zainteresować się życiem swoich sąsiadów i bliżej ich poznać. Ta znajomość z czasem przeradza się jednak w zupełnie nieoczywistą relację. Aktor podkreśla, że choć jest to historia z przymrużeniem oka, to jednak powinna zachęcić do przemyśleń. Jego zdaniem warto pokonać nieśmiałość i otworzyć się na nowe znajomości. Jak przyznaje, on sam prywatnie utrzymuje dobre kontakty ze swoimi sąsiadami i każda z tych osób wnosi do jego życia coś wartościowego.
Gwiazdy
Rafał Zawierucha: Nie ma nic piękniejszego w życiu niż posiadanie dziecka. Uwielbiam wracać do domu do moich cudownych dziewczyn i spędzać z nimi czas
Aktor niedawno został ojcem i jak zapewnia, doskonale czuje się w domowych pieleszach przy żonie i córeczce. Dużą radość sprawia mu opieka nad maleństwem i pomoc ukochanej w codziennych czynnościach. Teraz stara się więc tak układać swój zawodowy grafik, by jak najwięcej czasu spędzać z rodziną.
IT i technologie
Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
Badanie ultrasonograficzne jest podstawą diagnostyki w medycynie, a aparat USG znajduje się już na wyposażeniu każdego szpitala. Dzięki rozwojowi technologii urządzenia te doczekały się także mobilnej wersji, która jest łatwa w transporcie, a jednocześnie zachowuje wysokiej jakości obraz. Ten sprzęt jest coraz częściej wyposażeniem karetek ratunkowych. – W ramach umowy z Wielką Orkiestrą Świątecznej Pomocy Philips dostarczył 155 takich mobilnych ultrasonografów do 90 stacji ratownictwa w całej Polsce – mówi Michał Szczechula z Philips. Teraz ratownicy szkolą się z ich obsługi.