Newsy

Karol Strasburger: najmroczniejszą przygodą w „Lepiej późno niż wcale” była noc w kapsułach w Japonii

2018-08-08  |  06:19

Praca na planie nowego reality show obfitowała w mroczne przygody. Jedną z nich – zdaniem aktora – był nocleg w hotelu kapsułkowym w Japonii. Gospodarz „Familiady” zapewnia jednak, że mimo nieprzyjemnej sytuacji wszyscy uczestnicy programu przetrwali tę noc z uśmiechem.

„Lepiej późno niż wcale” to nowe reality show, które we wrześniu zadebiutuje na antenie telewizji Polsat. Format ten wzorowany jest na amerykańskim hicie „Better Late Than Never”, nadawanym przez stację NBC. W polskiej wersji udział biorą takie gwiazdy, jak Karol Strasburger, Piotr Polk, Władysław Kozakiewicz, Krzysztof Hanke oraz Rafał Masny. Uczestnicy odbyli kilkutygodniową podróż po Japonii, Korei i Indonezji, gdzie czekały na nich niekiedy zabawne, a niekiedy niebezpieczne przygody.

Nie chciałbym zdradzać rzeczy, których jeszcze nie było na ekranie, ale były mroczne przygody – mówi Karol Strasburger agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Aktor nie ujawnia szczegółów, przyznaje jednak, że najgorszą przygodą był nocleg w hotelu kapsułkowym w Japonii. Wszyscy uczestnicy programu wyczekiwali na tę noc, po dwudniowym locie samolotem byli bowiem wykończeni i pragnęli jedynie się wykąpać, położyć w czystej pościeli i porządnie wypocząć.

Spotkało nas coś okropnego tak naprawdę, i towarzystwo okropne, i tej pięknej łazienki nie było ani pięknego łóżka, ani widoków, wszystko było na nie, ale jedyne było to dobre, że przeżyliśmy to z uśmiechem – mówi Karol Strasburger.

Gospodarz słynnego teleturnieju „Familiada” zapewnia jednak, że nocleg w hotelu kapsułkowym będzie mimo wszystko dobrze wspominał.

To trochę jak w wojsku, że potem latami wspomina się rzeczy te najgorsze, tam, gdzie człowiek dostał w kość zdrowo, to potem to nam zostaje w pamięci  kapsuły zostaną – mówi Karol Strasburger.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji

Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.

Media

Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.