Newsy

Katarzyna Krupa: doświadczenie tancerki wykorzystuję tylko prywatnie, jestem królową parkietu

2017-02-20  |  06:50

Dziennikarka uważa, że dzięki tańcowi do dziś zachowuje elegancką, wyprostowaną sylwetkę. W obecnej pracy zdarza jej się również korzystać z kontaktów, które nawiązała podczas kariery na parkiecie. Umiejętności taneczne wykorzystuje jednak wyłącznie na prywatnych imprezach.

Katarzyna Krupa zadebiutowała w mediach jako tancerka występująca w programie „Taniec z gwiazdami”. Była taneczną partnerką takich gwiazd jak Tomasz Sobczak i Andrzej Deskur. Z czasem jednak została prezenterką pogody w stacji TVN, obecnie natomiast pracuje jako dziennikarka Telewizji WP. Twierdzi, że choć nie tańczy już zawodowo, nadal wykorzystuje doświadczenie zdobyte na parkiecie.

– Moje znajomości taneczne wykorzystuję w roli dziennikarskiej, ponieważ trochę kontaktów przez moją karierę taneczną zdobyłam – mówi Katarzyna Krupa agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Gwiazda twierdzi też, że dzięki tańcowi do dziś zachowuje piękną postawę. Stara się cały czas być wyprostowana i elegancka, czego wymagała od niej praca na parkiecie. Dziennikarka ma nadzieję, że jest to nawyk, którego nie zapomniała po zakończeniu kariery tanecznej.

– Ale czy wykorzystuję taniec teraz? Chyba już nie. Chociaż wykorzystuję prywatnie, na imprezach jestem królową parkietu – mówi Katarzyna Krupa.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Dążę do tego, by żyć w autentyczności. Stawiam więc granice w relacjach z innymi

Wokalistka podkreśla, że życie w zgodzie z własnym wnętrzem wymaga nie tylko autorefleksji, ale także odważnego wyrażania siebie i dbania o własne potrzeby. Taki sposób funkcjonowania pomaga utrzymać komfort emocjonalny, pozwala maksymalnie wykorzystać drzemiący w nas potencjał i jest fundamentem szczęśliwego życia. Mika Urbaniak zwraca też uwagę na konieczność wyznaczania granic w relacjach z innymi i budowanie zdrowych relacji.

Ochrona środowiska

Mężczyźni generują dużo wyższy ślad węglowy z transportu i konsumpcji niż kobiety. Główne powody to spożycie czerwonego mięsa i jazda samochodem

Ślad węglowy generowany przez kobiety, liczony na podstawie diety i wykorzystania środków transportu, jest o jedną czwartą niższy w porównaniu do mężczyzn – donoszą francuscy i brytyjscy naukowcy na podstawie badań przeprowadzonych we Francji. Nawet po skorygowaniu wyników, na przykład o różnice płciowe w zapotrzebowaniu na kalorie, luka pozostaje bardzo duża. Tym, co w większości odpowiada za te różnice, są czerwone mięso i samochody – oba wysokoemisyjne i oba powiązane ze stereotypowym wizerunkiem mężczyzny.

Gwiazdy

Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.