Mówi: | Leszek Lichota |
Funkcja: | aktor |
Leszek Lichota: Zagrałem w filmie „Czerwone maki” opowiadającej o bitwie o Monte Cassino. Produkcja ta ma szansę być dużym wydarzeniem
Aktor z ekscytacją czeka na premierę filmu „Czerwone maki”. To pierwsza polska fabuła przedstawiająca epicką bitwę o Monte Cassino. W 2024 roku przypada 80. rocznica tego wydarzenia, a film w reżyserii Krzysztofa Łukaszewicza wejdzie na ekrany kin prawdopodobnie 23 lutego. To opowieść o bohaterstwie, odwadze i poświęceniu, jakimi wykazali się polscy żołnierze podczas kluczowego wydarzenia II wojny światowej, przeplatana wątkami z ich życia osobistego. Leszek Lichota uważa, że polskie kino powinno jak najczęściej spoglądać w kierunku historii i dodaje, że on sam bardzo lubi grać w kostiumach z danej epoki.
„Czerwone maki” to historia Jędrka (Nicolas Przygoda), sieroty wyrwanej przez armię Andersa z piekła sowieckich łagrów. Chłopak jest ślepo zakochany w poznanej w Iranie Poli (Magdalena Żak). Trafia on z II Korpusem do Włoch, gdzie pod Monte Cassino trwają zacięte walki. Na jego dalszy los wpływa m.in. wsparcie mentora – korespondenta wojennego, którego zagrał właśnie Leszek Lichota.
– Projekt ten skończyłem w wakacje. To historyczne kino opowiadające o bitwie o Monte Cassino. To bardzo duża produkcja i myślę, że ma szansę być dużym wydarzeniem. Na pewno fajnie, że premiera odbędzie się w okolicach okrągłej, 80. rocznicy bitwy o Monte Cassino. To pomoże i w promocji filmu, ale pomoże też upamiętnić całe to wydarzenie. Nie było jeszcze o tej bitwie takiego filmu, a jest to przecież jedna z niewielu zwycięskich bitew, które Polacy mają w swojej historii na przestrzeni dziejów, więc jest się czym chwalić – mówi agencji Newseria Lifestyle Leszek Lichota.
Aktor cieszy się, że mógł wystąpić w nowej produkcji realizowanej przez Wytwórnię Filmów Dokumentalnych i Fabularnych. Zdjęcia możliwe były dzięki wsparciu Ministerstwa Obrony Narodowej i Sztabu Generalnego Wojska Polskiego.
– Większość zdjęć kręciliśmy, będąc półtora miesiąca w Chorwacji, gdyż góry Dalmacji wspaniale udawały właśnie górę Monte Cassino przed wojną. Teraz ta góra jest cała zarośnięta lasem, a wtedy była niemalże łysa, kamienie były odkryte, więc Dalmacja bardzo nam tutaj pomogła – tłumaczy.
Aktor ma nadzieję, że efekt końcowy będzie oszałamiający. Jego zdaniem kino historyczne ma duży potencjał, bo niezwykłych wydarzeń w historii Polski nie brakuje, a większość to gotowy scenariusz na film. Poza tym kino nie musi być wierne historycznej prawdzie. Wydarzenia sprzed lat mogą być tylko przyczynkiem do powiedzenia czegoś ważnego o czasach współczesnych.
– Bardzo polubiłem kino gatunkowe, które ma w sobie kostium i nie jest ważne, czy to jest kostium z II wojny światowej, czy jak w przypadku „Znachora” z okresu międzywojennego, ale on faktycznie pomaga nam wczuć się w te postaci i daje nam świadomość, że uczestniczymy jednak w troszkę innych realiach, w innych czasach. Tworzy się jakiegoś rodzaju magia, bo przebieram się za kogoś innego i to wszystko jest inne: od cholewy butów po spinkę w mankiecie, kołnierzyk czy melonik. My aktorzy bardzo lubimy się przeistaczać, a im bardziej oddalimy się od siebie, tym jest nam łatwiej coś stworzyć – dodaje.
Leszka Lichotę można teraz oglądać m.in. w trzeciej serii serialu „Skazana” na platformie Player i w nowej odsłonie legendarnego „Znachora”, która jest hitem Netflixa.
Czytaj także
- 2025-04-16: Brakuje decyzji KOWR o przyszłości dzierżawionej ziemi rolnej. To zagrożenie dla polskiego rolnictwa i zatrudnionych w nim pracowników
- 2025-04-01: Europa zapowiada walkę o bezpieczeństwo lekowe. Wsparcie dla tych inwestycji ma się znaleźć w przyszłym budżecie UE
- 2025-03-18: UE chce zmniejszyć udział leków i substancji czynnych z Azji. Nowe przepisy zwiększą możliwości produkcyjne europejskich firm
- 2025-03-12: Marta Wierzbicka: Konsultantka scen medycznych na planie serialu uważa, że w realu potrafiłabym już zrobić cesarskie cięcie. To jest bardzo duży komplement
- 2025-03-21: Joanna Liszowska: Mam nadzieję, że nigdy nie będę świadkiem wypadku. Bałabym się udzielać pomocy, bo to niebywała odpowiedzialność
- 2025-04-10: Julia Kamińska: Nie boję się krwi, ale raz podczas takiej procedury zdarzyło mi się zemdleć
- 2025-03-14: Julia Kamińska: Dzięki roli lekarki z większą pewnością wykonywałabym teraz masaż serca. Potrafiłabym pewnie też zrobić szew na skórze
- 2025-02-28: Branża AGD podnosi się po trudnym okresie. Liczy na wsparcie w walce z silną konkurencją z Chin
- 2025-03-03: Drony coraz częściej wykorzystywane w akcjach ratowniczych. Państwowa Straż Pożarna tworzy grupy dronowe w całej Polsce
- 2025-03-03: Polska uzależniona od leków z importu. To zagrożenie dla bezpieczeństwa lekowego kraju
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Gwiazdy

Wiktor Dyduła: W domu rodzinnym zawsze podtrzymywaliśmy tradycję śmigusa-dyngusa. Teraz widzę, że w miastach już zanika ten zwyczaj
Zdaniem wokalisty śmigus-dyngus może dostarczyć sporo radości, ale też być powodem kłótni, chociażby w momencie, kiedy nie wszyscy godzą się na taką zabawę. Nie ukrywa też, że w dzieciństwie najbardziej czekał właśnie na lany poniedziałek i bitwę na wiadra. Zauważa jednak, że z roku na rok ta tradycja powoli zanika, a za oblanie wodą osób, które sobie tego nie życzą, można nawet dostać mandat.
Handel
Konsumpcja jaj w Polsce rośnie. Przy zakupie Polacy zwracają uwagę na to, z jakiego chowu pochodzą

Zarówno spożycie, jak i produkcja jaj w Polsce notują wzrosty. Znacząca większość konsumentów przy zakupie jajek zwraca uwagę na to, czy pochodzą one z chowu klatkowego. Polska jest jednym z liderów w produkcji i eksporcie jajek w UE, ale ma też wśród nich największy udział kur w chowie klatkowym. Oczekiwania konsumentów przyczyniają się powoli do zmiany tych statystyk.
Infrastruktura
Mazowsze ze specjalną ofertą na Wielkanoc i majówkę. Rośnie zainteresowanie podróżami po regionie

Okres wielkanocny i majówkowy, które w tym roku wypadają bardzo blisko siebie, to czas wzmożonego ruchu turystycznego na Mazowszu. Region, który w ubiegłym roku odwiedziła rekordowa liczba turystów, przyciąga m.in. bogactwem kulturowym, różnorodną ofertą atrakcji i nadwiślańskimi krajobrazami. W okresie Wielkiej Nocy w wielu miejscach odbywają się wydarzenia, które mają przybliżyć świąteczne tradycje pielęgnowane od pokoleń.