Newsy

Magda Steczkowska: uwielbiam rozmawiać z nastolatkami i dużo się od nich uczę

2015-09-04  |  06:50

Wokalistka podkreśla, że jako matka trzech córek w różnym wieku ma dobry kontakt zarówno z dziećmi, jak i z młodzieżą. Na co dzień styka się z ich problemami, doradza, pomaga, a jednocześnie sama czerpie z ich wiedzy, choćby dotyczącej korzystania z nowych technologii. Magda Steczkowska przyznaje, że te doświadczenia pomagają jej w kontaktach z uczestnikami muzycznego show „Aplauz, Aplauz!”, w którym jest trenerem śpiewu.

Steczkowska tłumaczy, że współcześni nastolatkowie mają zupełnie inne spojrzenie na świat niż ci sprzed dekady. Są otwarci na nowe doświadczenia i łatwiej radzą sobie ze stresem.  Występ w programie telewizyjnym to dla nich frajda i szansa, by pokazać swoje umiejętności większemu gronu.  

Oni po prostu żyją w trochę innym świecie, niż my żyliśmy, a jednocześnie można z nimi porozmawiać jak z ludźmi dorosłymi i to jest cudowne. Ja się od nich bardzo dużo uczę. Dlatego uwielbiam rozmawiać z młodzieżą i myślę, że to się przekłada na to, co się dzieje na backstage’u podczas programu. Mamy uczestników w różnym wieku. Widać ten przekrój, to jak różne oni mają problemy – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Magda Steczkowska, wokalistka.

Piosenkarka przyznaje, że z przyjemnością przyjęła propozycję udziału w programie „Aplauz, Aplauz!”, w którym będą rywalizować rodzinne duety złożone z dzieci/nastolatków i dorosłych. Może się dzielić z nimi swoją muzyczną wiedzą, a także wymieniać spostrzeżenia z innymi rodzicami i korzystać z ich doświadczeń wychowawczych.

– To jest niezwykle pouczające. Rozmowy z rodzicami są zawsze bardzo ciekawe. Wymieniamy się radami na temat wychowywania dzieci. Wymieniamy swoje poglądy i dzielimy się przepisami, bo ja na przykład uwielbiam piec ciasta – opowiada Steczkowska.

Wokalistka ma trzy córki: 13-letnią Zosię, 6-letnią Michalinę i 4-letnią Antosię. Dziewczynki od najmłodszych lat przejawiają zdolności muzyczne.

Mam bardzo uzdolnione dzieci, z czego się ogromnie cieszę. Uzdolnione muzycznie, bo i Zosia, i Michalinka mają bardzo dobry słuch i uwielbiam podsłuchiwać, jak one śpiewają, one zamykają się w pokojach, a ja stoję pod ich pokojami z uchem przyciśniętym do drzwi – mówi Magda Steczkowska.

Steczkowska przyznaje, że dużo się teraz dzieje w jej życiu zawodowym. Poza nagraniami do nowego muzycznego show TVN-u piosenkarka intensywnie pracuje nad swoją kolejną płytą. Niebawem będzie można posłuchać pierwszego singla, wykonanego w duecie z Jakubem Molędą. Cały album ma trafić do sprzedaży na przełomie października i listopada.

Moje dzieciaczki bardzo lubią śpiewać, ale nie przepadają jak śpiewa mamusia. Wolą, jak śpiewam z płyty, niż jak śpiewam na żywo. Jestem po prostu tym faktem załamana. Nie wiem, dlaczego tak jest, ale kołysanki lubią i z tego się cieszę – podkreśla Magda Steczkowska.

Wokalistka dodaje, że czuje się spełniona zarówno w sferze prywatnej, jako żona i matka, jak i w sferze zawodowej, jako wokalista. Swoimi spostrzeżeniami na różne tematy dzieli się z fanami za pośrednictwem bloga Kocham cię życie.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Nowe technologie

Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką

Objawy problematycznego używania internetu (PUI), czyli sytuacji, gdy korzystanie z sieci może wymykać się spod kontroli, dotyczy nawet czterech na 10 nastolatków. 31 proc. z nich wykazuje wysokie natężenie wskaźników PUI, a 8 proc. – bardzo wysokie – wynika z badania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Psychologowie zauważają, że kiedyś to starsze pokolenia przekazywały młodszym wiedzę, wskazywały system wartości i społeczne zasady niezbędne do funkcjonowania w świecie. Teraz co prawda władza formalnie należy do rodzica, natomiast źródłem wiedzy nastolatka jest smartfon i to on często zastępuje relacje z przyjaciółmi i członkami najbliższej rodziny.

Gwiazdy

Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję

Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.