Mówi: | Magdalena Kanoniak (vlogerka modowa) Anna Orłowska (wizażystka) |
Magdalena Kanoniak (Radzka): chcę przemycić do telewizji trochę zadziorności i spontaniczności
Znana vlogerka modowa została gospodynią nowego programu o tematyce urodowej na antenie TVN Style. Wraz z Anną Orłowską doradza Polkom, jakich kosmetyków używać, by zawsze świetnie wyglądać. Magdalena Kanoniak twierdzi, że praca w telewizji jest zupełnie innym doświadczeniem niż tworzenie vloga, jednak bardzo interesującym.
Program „Beauty ekspert”, który w marcu zadebiutował na antenie TVN Style, ma typowo poradnikowy charakter. Jego gospodynie, wizażystka Anna Orłowska i blogerka Magdalena Kanoniak spośród wielu obecnych na rynku produktów wybierają te, których nie powinno zabraknąć na półce w łazience, i w które naprawdę warto zainwestować.
– To są nie tylko gadżety urodowe, lecz także takie zahaczające o styl życia, trochę modowe, trochę dodatki i oczywiście kosmetyki do makijażu – mówi Magdalena Kanoniak agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
– Zawsze było tak, że w czasie makijażu osoby znajdowały jakiś produkt, fajny, fajny, ale co to jest za pomadka, jakiej firmy, w jakich kolorach czy ten podkład ma wiele odcieni? My tutaj możemy wszystko powiedzieć, łącznie z ceną – dodaje Anna Orłowska.
Zdaniem makijażystki dzięki temu program będzie naprawdę przydatny dla widzów TVN Style. Zwłaszcza że obie prowadzące zamierzają wszystkie rekomendowane kosmetyki i gadżety przetestować na sobie. Wypróbują zarówno standardowe produkty do pielęgnacji i makijażu, jak peelingi lub maseczki, oraz mniej popularne. jak jadalne kosmetyki. Magdalena Kanoniak testować będzie głównie produkty z dziedziny pielęgnacji, Anna Orłowska pomoże natomiast wybrać idealne kosmetyki do makijażu.
– Będą różne przyrządy, przyrządy do masażu, przyrządy do ujędrniania, przyrządy na prąd, gdzie np. będę się razić prądem nawet w którymś odcinku, więc będą naprawdę niezłe hity – mówi Magdalena Kanoniak.
– Chcemy pokazać osobom, które np. mają wszelakie alergie lub boją się malować, bo uważają, że to wielkie zło, samo zło, więc dla tych osób też mamy alternatywę – dodaje Anna Orłowska.
Makijażystka ma już duże doświadczenie w pracy na planie formatów telewizyjnych, prowadziła m.in. programy „No to pięknie” i „Bez skazy”. Dla Magdaleny Kanoniak natomiast magazyn „Beauty ekspert” to telewizyjny debiut. Praca przed kamerą nie jest jej jednak obca, od 6 lat prowadzi bowiem własny kanał na platformie YouTube, gdzie opublikowała ponad 700 filmów. Mimo to vlogerka nie ukrywa, że nagrywanie programu na potrzeby telewizji to całkiem inne doświadczenie.
– To tyle trwa, powtórki, ujęcia, żeby wszystko było pięknie, idealnie. Chociaż też chcę przemycić trochę takiej zadziorności do tego, mam nadzieję, że mi się uda, może z każdym odcinkiem będzie więcej spontaniczności – mówi Magdalena Kanoniak.
W swoich mediach społecznościowych vlogerka pisała nawet, że wkrótce zamieszka na planie programu „Beauty ekspert”. Podkreśla, że mało który z widzów telewizji ma świadomość, ile czasu trzeba poświęcić, żeby nagrać jeden odcinek. Dotychczas uważała, że tworzenie filmów na potrzeby vloga jest czasochłonne, obecnie jednak zmieniła zdanie. Zgadza się z nią Anna Orłowska.
– Widziałam kiedyś taki wpis: „A w ogóle to co ta Orłowska robi, ona tylko robi programy w telewizji”. Zapraszam, powiedz jak to jest, jedno zdanie powtarzane 40 razy, potem dwie godziny zmiany światła, a ty cały czas musisz pamiętać, o czym mówiłaś, powtórzyć np. dokładnie tak samo – mówi wizażystka.
Premierowe odcinki programu „Beauty ekspert” można oglądać na antenie TVN Style w każdy czwartek o godz. 21.55.
Czytaj także
- 2024-11-27: Tylko co trzecia firma wdraża zasady zrównoważonego rozwoju. Mniejsze przedsiębiorstwa potrzebują wsparcia w tym procesie
- 2024-11-15: Rok regularnej aktywności fizycznej wydłuża życie w zdrowiu o co najmniej rok. Zmniejsza też absencję chorobową w pracy
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-26: Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-11-12: Polskę czeka boom w magazynach energii. Rząd pracuje nad nowymi przepisami
- 2024-11-08: Samorządy inwestują w mieszkania dla studentów i absolwentów. Chcą w ten sposób zatrzymać odpływ młodych ludzi
- 2024-11-05: Leczenie okulistyczne coraz skuteczniejsze. Pomagają w tym inwestycje w infrastrukturę i nowe technologie
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.
Uroda
Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.