Mówi: | Maja Sablewska, doradca wizerunkowy, prezenterka telewizyjna Joanna Liszowska, aktorka |
Funkcja: |
Maja Sablewska: Jestem w związku już bardzo długo i staram się, żeby walentynki były wtedy, kiedy mamy na to czas, a nie tylko 14 lutego
Maja Sablewska z dużym dystansem podchodzi do Dnia Zakochanych i zdecydowanie nie należy do tej grupy osób, które uważają, że wyznawanie miłości i romantyczne gesty mają sens tylko 14 lutego. Jej zdaniem uczucia powinno się okazywać cały rok, dlatego też specjalnie nie celebruje walentynek, a w tym roku spędzi je bez ukochanego, bo akurat wtedy będzie on koncertował. Z kolei zdaniem Joanny Liszowskiej to święto może dodać odwagi tym, którzy wstydzą się okazywać swoje uczucia, a jednocześnie sprawić ból wszystkim samotnym.
Maja Sablewska zachęca wszystkie pary do tego, by dbały o siebie i świętowały miłość każdego dnia, nie tylko wtedy, kiedy przypomina o tym kalendarz. Jej zdaniem wystarczy drobny gest, by sprawić przyjemność swojej drugiej połówce.
– Ponieważ jestem w związku już bardzo długo, to staram się, żeby walentynki były wtedy, kiedy przede wszystkim mamy na to czas. Akurat walentynki 14 lutego odpadają, bo wtedy mój mężczyzna bardzo często koncertuje. Ale uczę się od jakiegoś czasu traktować każdy dzień z totalną wdzięcznością i go celebrować. To jest dla mnie bardziej istotne, ale to chyba przychodzi z wiekiem, po czterdziestce wszystko się zmienia – mówi agencji Newseria Lifestyle Maja Sablewska.
Z kolei Joanna Liszowska przygląda się walentynkom z różnych perspektyw i zdaje sobie sprawę z tego, że dla kochających ze wzajemnością bez wątpienia jest to niezwykle miły dzień, a dla samotnych – wręcz udręka.
– Z jednej strony uważam, że to święto jest urocze, bo przecież miłość należy sobie okazywać, a tych, którzy nie mają jeszcze odwagi, ten dzień może mobilizować do tego, żeby wyrazić, co czują, żeby powiedzieć o swoich uczuciach. Natomiast z drugiej strony to może być dzień dość traumatyczny dla osób, które są świeżo po rozstaniu, cierpią z powodu samotności i nie są singlami z wyboru, bowiem na każdym rogu mówi się wtedy o walentynkach, w telewizji są romantyczne komedie, w radiu puszczane są piosenki o miłości i właściwie z każdej strony jest takiemu człowiekowi przypominane, że inni mają jakąś miłość, są z kimś, a on nie jest – mówi.
Zdaniem aktorki 14 lutego warto wygospodarować czas, żeby spędzić go tylko z ukochaną osobą, bo to niewątpliwie podgrzewa atmosferę w związku.
– Fajnie, że jest taki dzień, natomiast miłość trzeba celebrować i mówić o niej każdego dnia, na co dzień, a nie tylko od święta. Ale mam nadzieję, że te walentynki nastroją nas właśnie do okazywanie ciepłych uczuć, zostanie nam to na kolejne dni i uświadomi, jak ważnym uczuciem jest miłość i jak trzeba o nią dbać – dodaje.
Czytaj także
- 2024-04-26: Od 28 kwietnia Polacy żyją na ekologiczny kredyt. Zmiana zachowań konsumentów może odwrócić negatywny trend
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
- 2024-03-20: Polski rynek leasingu jest jednym z największych w UE. Prawie 1/3 inwestycji jest finansowana leasingiem
- 2024-03-19: Jan Wieczorkowski: Ktoś, kto w internecie udostępnia pracę aktorów, zarabia na tym, a my nie. Tantiemy dla aktorów to kluczowa sprawa
- 2024-04-08: Aleksandra Popławska: To jest oczywiste, że powinniśmy mieć tantiemy z internetu. Platformy streamingowe nie chcą stracić, więc pewnie obciążą kosztami klientów
- 2024-03-07: Polki należą do najbardziej przedsiębiorczych kobiet w UE. Jednak wciąż jest ich zbyt mało w zarządach i radach nadzorczych firm
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-03-07: Michel Moran: Dzień Kobiet to nie jest pamiątka z PRL-u, to jest międzynarodowe święto. Szacunek należy się każdej kobiecie, nie tylko żonie czy mamie
- 2024-02-19: Po trudnym 2023 roku branża piwowarska oczekuje ożywienia na rynku piwa. Od kilku lat udział w sprzedaży zwiększa piwo bezalkoholowe
- 2024-02-29: Związki domagają się zmian na kolei. Problemem jest rozdrobnienie rynku i nieefektywne zagospodarowanie czasu pracy maszynistów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca
Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.
Prawo
Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia
Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.
Handel
Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa
Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.