Newsy

Małgorzata Ohme: „Aplauz, aplauz!” to format przyjazny rodzinom, ale nie każde dziecko nadaje się do telewizji i do takiego programu

2015-10-02  |  06:50

„Aplauz, aplauz!” jest produkcją bardzo przyjazną dzieciom. To jest program o rodzinie – mówi Małgorzata Ohme. Jurorka tłumaczy, że twórcy show dbają o to, by na planie nie było rywalizacji za wszelką cenę. Nad uczestnikami czuwa także psycholog, który pomaga pokonać tremę i tłumaczy najmłodszym, że przegrana nie jest życiową porażką, bo udział w show to tylko wakacyjna przygoda, a nie drzwi do wielkiej kariery.

Nie każde dziecko nadaje się do telewizji i nie dla każdego takie doświadczenie będzie czymś dobrym. Są dzieci, dla których stres związany z udziałem mógłby być większy niż przyjemność. Natomiast te dzieci, które znam z programu, mają w sobie to coś. Dla nich to jest przygoda życia. Obok są rodzice, którzy też  tworzą w ich głowach taką narrację. Cała atmosfera jest w taki sposób skonstruowana, żeby dzieci miały poczucie, że tam jest fajnie – mówi Małgorzata Ohme agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. 

Jurorka podkreśla, że co prawda jej zadaniem jest rzetelna ocena umiejętności, ale każdą opinię można skonstruować w taki sposób, by nie była odbierana jako atak czy poniżenie, tylko wskazówka na przyszłość.

„Aplauz, aplauz!” to produkcja, która jest bardzo przyjazna dzieciom. Ocena jest skierowana głównie do rodzica i jest kierowana w sposób pozytywny, tak, żeby nic złego żadnemu dziecku się nie stało. Tutaj pracuje sztab psychologów, którzy pomagają im poradzić sobie głównie z tremą na scenie i z tą ich subiektywną porażką, kiedy odpadają. Bo to jest doświadczenie, przed którym nie możemy ich ochronić. Jedne dzieci sobie lepiej radzą, drugie gorzej – tłumaczy Małgorzata Ohme.

Zdaniem Ohme przed udziałem w takim show rodzice nie mogą wzbudzać w dzieciach dużych oczekiwań i nastawiać ich na karierę za wszelką cenę. Program powinien być traktowany jako zabawa, a nie zawody.

– Mądry rodzic powinien powtarzać dziecku, że to jest przygoda tu i teraz, że to lekcja, z której może wynieś same dobre rzeczy – podkreśla Małgorzata Ohme.

Jurorka nie kryje satysfakcji z tego, że uczestnicy show mimo że są w różnym wieku i pochodzą z różnych stron Polski zaprzyjaźnili się ze sobą, wymieniają doświadczenia i bez względu na ostateczny wynik chcą kontynuować znajomość.

Oni stworzyli taką fajną wielką rodzinę, która się wzajemnie wspiera, i dla nich to jest niesamowite doświadczenie. Te osoby, które odpadają, dostają od nich na Facebooku różne wiadomości z podziękowaniem, że było fantastycznie, że mają pamiątkę na całe życie, że to była przygoda życia. Mam wrażenie, że dużo dobrego się wokół nich dzieje – podkreśla Małgorzata Ohme.

Ohme przyznaje, że w programie nie brakuje zaskoczeń i wzruszeń, bo dzieci wkładają całe serce w to, co robią. „Aplauz, aplauz!” to produkcja, która przede wszystkim zachęca uczestników do tego, by rozwijali i pielęgnowali swoje pasje.

Uważam, że są formaty, które nie są przyjazne dzieciom i które niczego dobrego w ich życie nie wnoszą. To są takie formaty, w których ocenia się jakieś zewnętrzne rzeczy, na przykład konkursy typu mała miss, po co to dziecku? To tylko zwracanie jego uwagi na tym, że ma być piękne, i przekonywanie, że uroda jest najważniejsza, że jest tym, z czym wiąże się telewizja, szum. Niestety, nic dobrego z tego nie wynika – dodaje Małgorzata Ohme.

Program „Aplauz, aplauz!” można oglądać na antenie TVN-u w niedziele o godz. 20:00. Oprócz Małgorzaty Ohme występy uczestników oceniają także Ania Rusowicz i Piotr Rubik.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Mika Urbaniak: Cały czas tworzę i mam w szufladzie dużo utworów. Teraz kończę moją nową płytę i mam nadzieję, że znowu sporo się będzie wokół mnie działo

Artystka pracuje właśnie nad nową płytą, która ma się ukazać jesienią. Będzie to piąty album w jej karierze i powrót po sześciu latach przerwy. Zwiastunem tego wydawnictwa jest singiel „Co masz na myśli?”. Mika Urbaniak zaznacza, że nowe kompozycje odzwierciedlają jej przemyślenia na temat miłości, siły, nadziei i odnajdywania siebie, a także pułapek przemysłu muzycznego, w którym – jej zdaniem, kobiety radzą sobie coraz lepiej i są bardziej pewne siebie. Jeśli natomiast chodzi o warstwę muzyczną tego krążka, to oprócz powrotu do hip-hopowych korzeni, będzie także można usłyszeć wpływy funku i popu.

Infrastruktura

Wzrost wynagrodzeń ekip budowlanych najmocniej wpływa na koszty budowy domu. Zainteresowanie inwestorów mimo to nieznacznie wzrasta

Budowa metra kwadratowego domu w Polsce kosztuje od 5,55 do 6 tys. zł w zależności od województwa – wynika z najnowszych analiz firmy Sekocenbud. Najdrożej jest w Warszawie, gdzie cena za metr kwadratowy domu przekroczyła już 6,2 tys. zł. Na przyrosty kosztów budowy domu wpływają zarówno drożejące materiały budowlane, jak i wyższe wynagrodzenia pracowników. Inwestorzy nie rezygnują jednak z budowy domów jednorodzinnych, co ma związek m.in. z wciąż wysokimi cenami mieszkań czy też obniżką stóp procentowych.

Farmacja

Endometrioza przez lata pozostawała lekceważonym problemem. Mimo że cierpi na nią 14 mln kobiet w Europie

Coraz więcej państw UE kompleksowo zaczyna się zajmować problemem endometriozy. W tej grupie państw jest także Polska, która od lipca wprowadziła nowy model bezpłatnej diagnostyki i opieki dla pacjentek z tą chorobą oznaczającą dla nich życie z chronicznym bólem. Podczas ubiegłotygodniowej debaty w Parlamencie Europejskim europosłowie wezwali Komisję Europejską do większej inicjatywy na forum unijnym: opracowania strategii walki z endometriozą i skierowania większych środków na badania nad tą chorobą.