Newsy

Małgorzata Tomaszewska: Z Marceliną Zawadzką mamy ze sobą kontakt. Nie ma między nami zazdrości, trzymamy za siebie wzajemnie kciuki

2020-09-01  |  06:50

Dziennikarka poprowadzi nową edycję „The Voice of Poland”, zastępując tym samym Marcelinę Zawadzką. Tłumaczy, że prywatnie darzy ją szacunkiem. Zaznacza, że konflikt oraz napięta atmosfera pomiędzy nimi, które nieustannie sugerują portale plotkarskie, nie są prawdziwe. Zmiany w obsadzie show nie były powodem żadnej kłótni pomiędzy prowadzącymi. Wręcz przeciwnie – panie mocno sobie kibicują i się wspierają.

Od listopada 2019 roku Małgorzata Tomaszewska współprowadzi program śniadaniowy „Pytanie na śniadanie”. Dziennikarka zastąpiła Monikę Zamachowską. Obecnie w TVP znów szykują się reorganizacje. Prezenterkę już niedługo będzie można zobaczyć w jednym z najbardziej popularnych muzycznych show telewizji publicznej.

– „The Voice of Poland” jest dla mnie wielkim wyzwaniem. Jeśli chodzi o moje relacje z Marceliną, to się lubimy i mamy ze sobą kontakt. Nie ma między nami zazdrości. Jeśli prezenterki ze sobą rywalizują, gdy jedna wchodzi na miejsce drugiej, atmosfera jest napięta. Natomiast my z Marceliną wzajemnie trzymamy za siebie kciuki – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Małgorzata Tomaszewska.

Prezenterka dodaje jednak, że nie kontaktowała się z Marceliną Zawadzką bezpośrednio. W ostatnim czasie dziennikarki wysyłały do siebie wiadomości świadczące o wzajemnej sympatii.

– Jeszcze nie rozmawiałyśmy, dlatego że Marcela jest na urlopie i ciężko ją złapać, ale w przelocie miałyśmy okazję wysłać do siebie oczko i buziaczka – konkretyzuje prezenterka.

Małgorzata Tomaszewska brała udział w drugiej edycji programu „Dance Dance Dance”. Jej tanecznym partnerem był Aleksander Sikora. Tłumaczy, że wówczas poznała wiele osób, z którymi będzie pracować przy realizacji show „The Voice of Poland”. Zaznacza, że prowadzenie tak dużego przedsięwzięcia od zawsze było jej marzeniem. Zamierza dać z siebie wszystko, aby widzowie byli usatysfakcjonowani.

– Każda produkcja ma inny charakter, odmienną atmosferę na planie i rządzi się swoimi prawami. Zobaczymy, jak będzie tym razem. Program „Dance Dance Dance” można porównać do „The Voice of Poland”, ponieważ ekipa realizacyjna składa się w większości z tych samych osób. Jestem bardzo ciekawa, jak będzie wyglądać backstage z perspektywy  prowadzącej, a nie uczestnika – tłumaczy.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Alicja Węgorzewska: Czuję się ambasadorką polskiej kultury. Czasami dokonuję niepopularnych wyborów, ale moje pomysły są bardzo odkrywcze

Dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej została uhonorowana prestiżową nagrodą ShEO Awards 2025 w kategorii „Ambasadorka polskiej kultury” i jak podkreśla, w stu procentach na nią zasłużyła. Przyznawane przez tygodnik „Wprost” wyróżnienie trafia bowiem do kobiet, które zmieniają świat, a Alicja Węgorzewska czyni to od lat, nadając polskiej kulturze operowej zupełnie nowy wymiar. Tym razem szczególne uznanie otrzymała za stworzenie i rozwijanie Festiwalu Mozart Junior. W tym roku odbywa się już jego szósta edycja.

Prawo

Trwają prace nad nowymi przepisami chroniącymi dzieci przed wykorzystywaniem seksualnym. Mają dostosować prawo do rozwoju technologii

Surowsze kary dla przestępców, zniesienie terminu przedawnienia i zrównanie przestępstw offline z tymi dokonywanymi w internecie – to niektóre zmiany zaproponowane przez Parlament Europejski do przepisów dotyczących ochrony dzieci przed nadużyciami seksualnymi. Europosłowie chcą, by były to kwestie zharmonizowane w ramach UE. Szczególnie istotne jest dostosowanie prawa do wyzwań związanych z rozwojem nowych technologii – powinno ono uwzględniać m.in. filmy czy obrazy wytworzone z pomocą AI.

Motoryzacja

Anna Powierza: W wakacje jadę z córką pod namiot rozkładany na dachu samochodu. Będziemy nad samym brzegiem jeziora

Aktorka zaplanowała już część swojego urlopu i wręcz już nie może się doczekać wyjazdu pod namiot. Tym razem wybrała model montowany na dachu auta, co ma zapewnić większy komfort wypoczynku. Anna Powierza zaznacza, że w takiej wersji można funkcjonować bez żadnych ograniczeń. Nie zdradza jednak, kiedy dokładnie wyjeżdża ani jaką lokalizację wybrała. Wiadomo tylko, że będzie jej towarzyszyć córka, 11-letnia Helena.