Mówi: | Marcelina Zawadzka |
Funkcja: | prezenterka, Miss Polonia 2011 |
Marcelina Zawadzka: Stosuję peelingi, które sama sporządzam. Między innymi z kawy
Prezenterka jest zwolenniczką naturalnych kosmetyków. Chętnie samodzielnie sporządza peelingi. Wykorzystuje do tego celu produkty, które można znaleźć w każdym domu, np. kawę. Twierdzi, że dzięki nim latem opalenizna jest ładniejsza i nie trzeba robić makijażu.
Przed zbliżającym się sezonem letnim Marcelina Zawadzka zwraca szczególną uwagę na stan skóry i wygląd ciała. Regularnie stosuje zwłaszcza peelingi, które wygładzają i nawilżają skórę, a także poprawiają jej koloryt i elastyczność. Latem sprawiają ponadto, że naturalna opalenizna jest bardziej równomierna i dłużej się otrzymuje.
– To są naturalne peelingi, które wykonuję sama w domu. Są to peelingi z kawy i naturalnych produktów, które można znaleźć w kuchni – mówi Marcelina Zawadzka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Modelka twierdzi, że dzięki temu latem poza oficjalnymi wyjściami nie musi już robić makijażu. Gładka i opalona twarz jest bowiem piękna sama w sobie.
– Latem jest cudowne to, że już nie musimy się tak mocno malować, tylko rzęsy i można lecieć – zapewnia Marcelina Zawadzka.
Piękna skóra to jednak nie wszystko. Gwiazda nie ma problemu z utrzymaniem wagi, przed latem intensywniej niż w pozostałe miesiące roku dba jednak o to, by mięśnie były jędrne i wytrzymałe. Uprawia więc sporty, które wzmacniają ciało.
– Więcej biegam, więcej chodzę z psem, wiec łączę przyjemności i to, że już jest teraz zielono na dworze, cieszę się z tego i podchodzę do tego z dużym dystansem – mówi Marcelina Zawadzka.
Gwiazda programu „Pytanie na śniadanie” jest miłośniczką sportów ekstremalnych, m.in. motorowego off-roadu oraz wodnych, głównie kitesurfingu i wakeboardingu.
Czytaj także
- 2024-11-05: Polacy boją się obniżenia poziomu życia na emeryturze. 40 proc. na ten cel oszczędza
- 2024-10-07: Nowotwór wykryty na wczesnym etapie może być całkowicie wyleczalny. Tylko co trzeci Polak wykonuje jednak regularne badania profilaktyczne
- 2024-07-12: Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu
- 2024-07-01: Aleksandra Popławska: Tantiemy z internetu to są zarobki za naszą pracę i nam się należą. W Europie wszyscy powinniśmy działać na podobnych prawach
- 2024-08-12: Ginekolodzy biją na alarm: przyszły tata to nie tylko dawca nasienia. Mężczyźni nadal zbyt rzadko uczestniczą w przygotowaniach do ciąży
- 2024-06-13: Magdalena Boczarska: Tantiemy z internetu to jest należna nam wypłata za naszą pracę. Te pieniądze pozwoliłyby nam spokojnie przeżyć od pierwszego do pierwszego
- 2024-02-01: Marcelina Zawadzka: Zwierzęta hodowlane jak krowy czy konie są mądrzejsze od zwierząt domowych. Świat jest dla nich dość brutalny, ale ja ograniczyłam jedzenie mięsa
- 2024-01-26: Marcelina Zawadzka: Dzięki „Farmie” przekonałam się, jak ciężko pracują rolnicy każdego dnia. Uprawa roli i hodowla zwierząt kosztuje ich wiele czasu i energii
- 2024-01-19: Marcelina Zawadzka: Bardzo tęsknię za moją babcią i często ją wspominam. Zawsze bardzo we mnie wierzyła
- 2023-11-23: Coraz więcej Polaków regularnie inwestuje swoje oszczędności. Edukacja i rozwój własny najpopularniejszym obszarem inwestycji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.