Mówi: | Marek Kościkiewicz |
Funkcja: | muzyk |
Marek Kościkiewicz pracuje nad kolejną płytą swojego zespołu De Mono. Ma trafić do sprzedaży we wrześniu
Choć fani kochają nasze stare piosenki, to tworzenie nowych utworów jest niezbędne, chociażby po to, by w przyszłości też stały się takimi evergreenami – podkreśla Marek Kościkiewicz. Wraz ze swoimi muzykami artysta nagrywa właśnie nową płytę, która prawdopodobnie trafi do sprzedaży we wrześniu. Wokalistą zespołu De Mono założonego przez Kościkiewicza jest Tomasz Korpanty. Nowy album będzie zawierał zarówno znane utwory w odświeżonych wersjach, jak i premierowe kawałki. Warstwa muzyczna zostanie wzbogacona o elektroniczne brzmienia.
– Na tym etapie mamy już prawie połowę płyty. Kolejne utwory będą nagrane niebawem tak, by płyta w okolicach września mogła trafić do sklepów. Chciałbym, żeby była ona zarówno takim elementem podsumowującym starą działalność, jak i świeżym, nowym materiałem, z którym będziemy grali koncerty. Tym materiałem chcemy też pokazać, w jakim jesteśmy teraz momencie życia, nie tylko poprzez teksty, lecz także poprzez muzykę. Jest to płyta, która jest bardzo starannie przygotowana – mówi agencji Newseria Lifestyle Marek Kościkiewicz, muzyk.
Album będzie zawierał kilkanaście premierowych piosenek. Muzyk, który ma na swoim koncie setki wielkich przebojów, podkreśla, że wciąż ma mnóstwo pomysłów na nowe utwory.
– Chociaż wiem, że dla wielu fanów De Mono „Statki na niebie”, „Moje miasto nocą” czy „Znów jesteś ze mną”, to są te utwory, dla których przychodzą na koncerty, to wydaje mi się, że tworzenie i pisanie nowych utworów jest też niezbędne, fajne. Nowe piosenki będą, mam nadzieję, w przyszłości też takimi evergreenami i takimi utworami, które na kolejnych koncertach będą ważną częścią naszego programu – mówi Marek Kościkiewicz.
Kościkiewicz zapewnia, że nowe utwory będą utrzymane w podobnej stylistyce do tej, którą od lat kochają i cenią wierni fani zespołu.
– Każda piosenka, która pojawia się najpierw w sercu, potem jest nagrywana i realizowana, to są takie utwory, z których trudno mi pozbyć się pewnego charakterystycznego klimatu. Jest to zawsze taki stempel, ślad. Z tego, co czuje i co widzę, słyszę, to kiedy komuś pokazuje nowy materiał, to mówi: aa to takie typowe De Monowe. Inaczej się nie da po prostu. Oczywiście teksty są trochę inne, jestem bardziej dojrzały, jestem trochę w innym miejscu życia, dlatego one traktują o czym innym. Ale najczęściej są o relacjach między ludźmi – przyznaje Marek Kościkiewicz.
Kościkiewicz chce, by nowa płyta w nowoczesny sposób nawiązywała do korzeni zespołu De Mono. Muzyk ma nadzieję, że poza wiernymi fanami, grupa zyska jeszcze mnóstwo nowych.
– Muzyka jest o tyle nowa, że wykorzystujemy trochę więcej elektroniki, jest trochę więcej gitar, które są charakterystyczne dla naszego zespołu De Mono. Mamy więcej nie tyle efektów, ile takiej motoryki, która jest charakterystyczna dla zespołu z lat 80., ale też podana w trochę nowocześniejszym stylu. Te wszystkie techniki nagraniowe, które obecnie obowiązują, na pewno słychać, ale jednocześnie pozostaje melodia czy tekst charakterystyczne dla De Mono – mówi Marek Kościkiewicz.
Na początku maja muzycy zaprezentowali singiel „Kiedy pada deszcz”. W planach są również teledyski do kilku utworów. Zdjęcia będą realizowane między innymi we Wrocławiu.
– Oprócz samej płyty, jak i koncertów, na których będą już grane nowe piosenki, ta strona wizualna jest niezwykle ważna. Zespół bez tej oprawy wizualnej, bez teledysków nie powinien rozpoczynać w ogóle promocji, dlatego staramy się, żeby to wszystko było razem w jednym czasie – mówi Marek Kościkiewicz.
Wokalistą zespołu De Mono prowadzonego przez Marka Kościkiewicza jest teraz Tomasz Korpanty, który współpracował już m.in. z Andrzejem Piasecznym i zespołem Varius Manx. Marek Kościkiewicz podkreśla, że zależało mu, aby zaskoczyć nie tylko muzyką, lecz także nowym głosem.
– Jest to osoba niezwykle muzyczna, wykształcona, ze znakomitym rzemiosłem. Ta praca nad płytą była naprawdę wielką przyjemnością, bo bardzo szybko osiągnęliśmy zamierzony cel. Te nagrania wokalne, które są moim zdaniem bardzo ważną, jak nie najważniejszą częścią utworu, ten przekaz, te emocje, które są zawarte w linii wokalnej są niezwykle istotne. Dlatego cieszę się, że Tomek dodał do tego jeszcze wiele od siebie. Nagraliśmy rzeczy, które są charakterystyczne dla dobrych, zachodnich produkcji, gdzie wokal jest najważniejszą częścią utworu – mówi Marek Kościkiewicz.
Kościkiewicz przyznaje, że nowa płyta wpisuje się w jubileusz trzydziestolecia zespołu De Mono.
Obecnie równolegle działają dwa zespoły De Mono: jeden z wokalistą Andrzejem Krzywym i basistą Piotrem Kubiaczykiem oraz drugi, na czele którego stoi właśnie Marek Kościkiewicz.
Czytaj także
- 2025-04-30: W połowie maja pierwszym pakietem deregulacyjnym zajmie się Senat. Trwają prace nad drugim pakietem
- 2025-04-09: Jeszcze większe wsparcie dla konkurencyjności i rozwoju polskiej gospodarki. BGK prezentuje nową strategię
- 2025-04-10: Pierwsze efekty prac deregulacyjnych możliwe już jesienią. Ten proces uwolni w firmach środki na inwestycje
- 2025-04-04: Dziś premiera drugiego albumu Wiktora Dyduły. „Serwuję dużą gamę najróżniejszych emocji”
- 2025-03-28: Enea zapowiada kolejne zielone inwestycje. Do 2035 roku chce mieć prawie 5 GW mocy zainstalowanej w OZE
- 2025-03-19: Kajra: Sławomir zaskakuje mnie i totalnie zachwyca każdym utworem. Jego teksty i muzyka są zupełnie na innym poziomie
- 2025-03-25: Uproszczenie przepisów zwiększy potencjał obronny Europy. Ułatwi współpracę sektora prywatnego i publicznego
- 2025-03-13: Patricia Kazadi: Maciek Rock jest dla mnie ogromną inspiracją. Uczę się od mistrza
- 2025-03-24: Julia Kamińska: Materiał z mojej debiutanckiej płyty jest kontrowersyjny i raczej ciężki, ale ludzie chcą tego słuchać
- 2025-02-17: K. Śmiszek: Działania USA to atak na sądownictwo międzynarodowe. To zagrożenie dla praw ofiar zbrodni wojennych
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Zdrowie

Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta
Prezenterka przyznaje, że do tej pory nie zdawała sobie sprawy, że kleszczowe zapalenie mózgu to taka podstępna i groźna choroba. Jest ona wywoływana przez wirusa, który dostaje się do naszego organizmu w wyniku ukłucia przez kleszcza. Dlatego tak ważne jest, by przed tymi pajęczakami zabezpieczać nie tylko naszych pupili, ale także siebie. Katarzyna Dowbor już umówiła się na przyjęcie odpowiedniej szczepionki. Z danych opracowanych przez Ośrodek Badań Socjomedycznych Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW wynika, że na taki krok decyduje się zaledwie co dziesiąty Polak.
Moda
Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie

Aktorka chętnie podjęła wyzwanie „no-buy 2025” i jak zapewnia, w tym roku nie zamierza kupować żadnych nowych ubrań. Poza tym systematycznie „wietrzy” swoją szafę i te rzeczy, które już nie są jej potrzebne, sprzedaje przez internet albo oddaje znajomym. Julia Kamińska zaznacza też, że kompletując stylizację na czerwony dywan, stara się nie wydawać pieniędzy na nowe ubrania. Najpierw zagląda do garderoby, by znaleźć w niej coś, co można ponownie wykorzystać.
Infrastruktura
Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.