Newsy

Margaret: Dzięki pracy w końcu będę miała udanego sylwestra

2013-12-31  |  08:00

Margaret zaśpiewa dzisiaj dla widzów telewizji Polsat podczas imprezy sylwestrowej w Gdyni. Spędzenie ostatniego dnia roku w pracy absolutnie jej nie martwi. Wręcz przeciwnie młoda gwiazda ma nadzieję, że tegoroczny sylwester wreszcie będzie dla niej udany.

Czuję taką presję, że w sylwestra muszę się super bawić. Dla mnie imprezy są najfajniejsze, kiedy wychodzą strasznie spontanicznie mówi Margaret agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.   Sylwester nie jest taką imprezą, więc dla mnie połączenie sylwestra z pracą to jest akurat pomysł idealny. Uwielbiam być na scenie i pracować, więc może w końcu będę miała udanego sylwestra.

22-letnia piosenkarka, która wdarła się do polskiego show-biznesu przebojem „Thank You Very Much” oraz nagranym do niego odważnym teledyskiem, próbuje jednak żyć tak jak przed debiutem. Margaret stara się ignorować zamieszanie, jakie wywołała na polskim rynku muzycznym. Ciągle pojawia się prywatnie na imprezach, na których bawią się jej fani. Nie dba o swój perfekcyjny wizerunek, czego jednak potem często żałuje:

Staram się żyć normalnie i nie zwariować - zapewnia Margaret. Cały czas wychodzę sobie bez make-up'u do galerii handlowej. I moi współpracownicy mówią: „Gosia, pomaluj się, bo ty już nie możesz”. A ja mówię: „Co nie mogę, jak mogę?”. Później ktoś sobie robi ze mną zdjęcie, patrzę na nie i sobie myślę: „O Boże, mogłam się pomalować”.

Margaret, nazywana przez krytyków muzycznych „najlepszym polskim dobrem eksportowym”, zaśpiewa w Gdyni swój największy hit „Thank You Very Much” oraz utwór-niespodziankę.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Partner Serwisu Zdrowie

Viatris

Gwiazdy

Gwiazdy

Marcin Bosak: Mam to szczęście, że nie dostaję nietrafionych prezentów. Sam bardzo lubię je dawać

Aktor zaznacza, że lubi wręczać prezenty i obserwować reakcję osób, którym je wręcza. Raczej nie zdarzyło mu się w tej kwestii nieprzyjemnie kogoś zaskoczyć. On sam również nie dostał czegoś, co szybko wylądowało w koszu.

Gwiazdy

Enej: Wielkanoc musi być w rodzinnym gronie. Nie jesteśmy fanami wyjazdów do hoteli, żeby spędzać święta z obcymi ludźmi

Muzycy zespołu Enej przyznają, że lubią i celebrują święta, dlatego cieszą się na nadchodzącą Wielkanoc. Zamierzają wtedy zwolnić tempo, odłożyć na bok pracę i poświęcić czas rodzinie. Mirosław Ortyński i Piotr Sołoducha zdradzają, że ich popisowym, a jednocześnie ulubionym świątecznym przysmakiem jest sałatka jarzynowa. Sami też z przyjemnością ją przygotowują.