Mówi: | Marta Wiśniewska |
Funkcja: | wokalistka, tancerka |
Marta Wiśniewska: Ocieplenie klimatu jest niebezpieczne i alarmujące. Dlatego oszczędzam wodę, nie jem mięsa, segreguję śmieci i nie kupuję nowych ubrań
Tancerka uważa, że trzeba naprawdę niewiele wysiłku, by zaoszczędzić dużo wody i energii elektrycznej. Można to robić w swoim domu, chociażby biorąc szybki prysznic zamiast długiej kąpieli, ale również poprzez robienie przemyślanych i racjonalnych zakupów, szczególnie spożywczych i odzieżowych. Świadomy konsument bierze bowiem pod uwagę, jak i z czego powstało to, co kupuje, a co za tym idzie – jaki ma to wpływ na środowisko i na zdrowie. Marta Wiśniewska przyznaje też, że wraz z córką lubią nadawać ubraniom drugie życie. Dzięki temu nie muszą stale kupować nowych rzeczy, a i tak zawsze wyglądają oryginalnie.
Podczas eventu „Moda na recykling” organizowanego przez Europejską Platformę Recyklingu tancerka przyznała, że z niepokojem obserwuje zmiany, jakie zachodzą w naszym klimacie, i zdaje sobie sprawę z tego, że nie ma na co czekać, bo konsekwencje mogą być bardzo niebezpieczne. Już teraz mamy do czynienia chociażby z wieloma anomaliami pogodowymi.
– To, że się klimat ociepla, naprawdę można dostrzec gołym okiem. Oczywiście jest przyjemnie, bo jest coraz cieplej i może u nas też będą palmy, ale z drugiej strony jest to dość niebezpieczne, niepokojące i alarmujące. Mam nadzieję, że te wszystkie wielkie głowy, które mają nad tym czuwać, naprawdę coś z tym zrobią – mówi agencji Newseria Lifestyle Marta Wiśniewska.
Jednak jej zdaniem nie tylko politycy, klimatolodzy, ekolodzy czy członkowie organizacji pozarządowych powinni myśleć o tym, jak spowolnić te niekorzystne zmiany. Każdy z nas powinien się zastanowić, jakie działania proekologiczne może podjąć.
– To jest właśnie czas na to, żeby chociażby takimi małymi kroczkami, które możemy zrobić we własnym domu, zacząć o to dbać. Ja jestem bardzo za tym, żeby to nagłaśniać, żeby ludzie się zastanowili, czy naprawdę tego wszystkiego potrzebujemy, co mamy. Myślę, że każdy powinien zacząć od swoich czterech ścian i od swojej własnej osoby – mówi.
Tancerka zauważa, że wykonując proste czynności, możemy zadbać o środowisko. Nie dość, że nic nas to nie kosztuje, to jeszcze możemy zaoszczędzić.
– Na przykład jak myję zęby, to moja woda nie leci w nieskończoność, poza tym wyłączam ładowarki, jak ich nie potrzebuję, nie jem mięsa, segreguję śmieci, staram się nie nadużywać wszystkiego, co jest mi niepotrzebne, nie kupuję jedzenia, tak żeby się z lodówki wysypywało. To niby drobiazgi, ale jednak mimo wszystko mam nadzieję, że są ważne – podkreśla.
Marta Wiśniewska zdaje sobie też sprawę z tego, że do degradacji środowiska w dużej mierze przyczynia się przemysł modowy. Produkcja nowych ubrań pochłania ogromne ilości wody i energii, a ich transport do miejsc sprzedaży generuje duży ślad węglowy. I choć będąc kobietą, ciężko się oprzeć kolejnym zakupom modowym, a ścianki i czerwone dywany rządzą się swoimi prawami, to tancerka nie podąża ślepo za trendami. Bardziej liczy się dla niej kreatywność. Sięga więc do szuflady i myśli, jak można to ponownie wykorzystać.
– Ja z moją córką kochamy wszystko, co jest vintage, i uwielbiamy coś przerabiać. Nawet nie tyle ja, co Fabka, która kocha modę, kocha ciuchy, kocha nadawać im drugie życie, kombinować, i ja jej bardzo mocno w tym kibicuję. Widzę, co robi, jest piekielnie zdolna, więc to jest fajne. Zresztą ja też nie potrzebuję kupować w nieskończoność rzeczy, też lubię je przerabiać, chodzić parę razy w tym samym. Uważam na przykład, że sukienki nie są jednorazowe – dodaje.
Czytaj także
- 2024-07-03: Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
- 2024-07-01: Nowe obowiązki przedsiębiorców dotyczące jednorazowych opakowań z plastiku. Takie regulacje zyskują duże poparcie społeczne
- 2024-07-19: Nie tylko Zielony, ale też Niebieski Ład. UE intensyfikuje wysiłki na rzecz ochrony zasobów wodnych
- 2024-07-03: Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów
- 2024-05-10: Koniec „malowania trawy na zielono”. W komunikacji firm nie będzie miejsca na greenwashing [DEPESZA]
- 2024-05-22: Walka o klimat wymaga większego zaangażowania ze strony firm. Już za chwilę będą musiały rzetelnie informować o swoich zielonych działaniach
- 2024-05-20: Komunikacja celów środowiskowych w centrum zainteresowania biznesu. Takich informacji coraz częściej szukają konsumenci
- 2024-06-04: Zjawiska pogodowe powodują coraz więcej zniszczeń upraw. Większość rolników nie decyduje się na ich ubezpieczenie
- 2024-05-22: Beata Pawlikowska: Podczas urlopów ekologia schodzi u nas na drugi plan. Zbyt często latamy samolotami i niszczymy przyrodę
- 2024-05-27: Greenwashing to powszechne zjawisko wśród firm. UE chce z nim skutecznie walczyć i nakłada na nie nowe obowiązki
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.