Newsy

Michał Meyer: Jako prowadzący program „Mask Singer” jestem zielony jak pietruszka. Trudna rola, bo mam zachowywać się jakbym wszystko wiedział

2022-03-09  |  06:16

Prowadzący program „Mask Singer” przekonuje, że ten format ma rację bytu tylko w tym przypadku, gdy wszystko jest tajne. On sam, jako gospodarz też nie wie, jakie gwiazdy kryją się pod maskami i dzięki temu doskonale się bawi. Aktor cieszy się, że ma teraz sporo pracy, bo nie lubi siedzieć bezczynnie. Swój czas dzieli pomiędzy studio telewizyjne, scenę teatralną i plan zdjęciowy nowej komedii.

„Mask Singer” to najchętniej oglądany program rozrywkowy ostatnich lat. Do tej pory podbił serca widzów w 41 krajach świata, teraz trafił również na antenę TVN-u. W tym muzycznym show udział biorą ludzie znani z pierwszych stron gazet – aktorzy, muzycy, celebryci, sportowcy, dziennikarze czy politycy. Ich tożsamość jest jednak ukryta pod oszałamiającymi przebraniami. Na scenie będzie można zobaczyć zwierzęta, ptaki, rośliny, a nawet potrawy. Michał Meyer przyznaje, że rola gospodarza programu, w którym wszystko jest ściśle tajne, to niełatwe, ale bardzo satysfakcjonujące zadanie.

– Niełatwe, szczególnie jako prowadzący, dosyć zielony jak pietruszka, gdzie nie mogę wszystkiego wiedzieć, a mam zachowywać się jak bym wszystko wiedział, trudna rola. Ale wiem, że radzę sobie coraz lepiej. Mam nadzieję, że wystarczająco dobrze – mówi agencji Newseria Lifestyle Michał Meyer.

Aktor przyznaje, że producenci robią wszystko, by jak najwięcej rzeczy utrzymać w tajemnicy. Kulisy programu, personalia uczestników czy też barwy ich głosów są bardzo strzeżone. Tożsamość gwiazd znają tylko nieliczni.

– Nie mogę wchodzić do garderób, gdzie nasze zamaskowane gwiazdy się przebierają. Nie mam więc pojęcia, kto jest pod maskami. Zresztą nawet, gdyby była opcja, że bym mógł wiedzieć, to bym nie chciał, bo to raz – zepsułoby mi zabawę, dwa – bardzo utrudniło rolę prowadzącego, bo bym miał cały czas: a ja wiem, a ja wiem  i bym się nudził chyba – mówi Michał Meyer.

Prowadzący „Mask Singer” zauważa z kolei, że uczestnikom zadania nie ułatwiają ani maski, ani kostiumy wykonane z dbałością o każdy detal.

– Czasem im współczuję, bo tu jest dosyć gorąco, a niektóre z tych kostiumów są naprawdę imponujących rozmiarów, z futrem na przykład. A z kolei zazdroszczę im w ten dobry sposób, że mogą śpiewać, bo lubię bardzo, ale ja też mogę trochę tutaj śpiewać, chociaż więcej nie zdradzę – mówi Michał Meyer.

Aktor zaznacza, że po przerwie związanej z sytuacją epidemiologiczną, ruszył do pracy ze zdwojoną siłą. Teatry nadrabiają zaległości, a jego grafik zawodowy jest wypełniony po brzegi.

– Współpracujemy z Michałem Walczakiem, który został teraz dyrektorem Teatru Rampa. Tylko jest kłopot z terminami, bo tak się stało, że mam taką dosyć intensywną passę, mam teraz dużo pracy, więc są jakieś pomysły na spektakle, są jeszcze sztuki, które już miały premierę, w których miałem grać, a jeszcze nie zdążyłem, bo nam się terminy nie poukładały po pandemii, a dodatkowo te wszystkie drabinki premier się na siebie ponakładały. W zeszłym roku w czerwcu miałem chyba 4 albo 5 premier teatralnych odłożonych w czasie – mówi Michał Meyer.

Poza nagraniami do programu „Mask Singer” Michał Meyer pracuje także na planie nowego filmu.

– Dzieje się całkiem sporo. Ten film „Porady na zdrady 2”, nie wiem, czy taki pozostanie jego tytuł i wcielam się tam w trochę stłamszonego przez dominującą żonę, chociaż nie kapciowatego, ale powiedzmy, z miłości poświęcającego się rockmana. Poświęca on karierę i zostaje takim kurem domowym, gotuje obiady, dba o dom z miłości dla swojej żony, ale to troszeczkę trzeszczy – mówi Michał Meyer.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Prawo

Rodziny zastępcze w kryzysie z powodu braku odpowiedniego wsparcia państwa. Zespoły robocze pracują nad wypracowaniem nowych przepisów

Na koniec 2022 roku w pieczy zastępczej przebywało 72,8 tys. dzieci, przy czym nieco ponad 56 tys. w pieczy rodzinnej. Od 2020 roku wzrasta ogólna liczba wychowanków placówek opiekuńczo-wychowawczych kosztem rodzin zastępczych, których jest coraz mniej. – Problemem jest niedofinansowanie całego systemu, brakuje też wsparcia i szkoleń dla rodziców – podkreśla Agnieszka Smarzyńska, prezeska Fundacji Happy Kids. Powołane niedawno przez resort polityki społecznej zespoły robocze mają wypracować nowe rozwiązania, które zapobiegną kryzysowi w pieczy zastępczej w Polsce.

Film

Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach

Wokalistka podkreśla, że poprzez utwór „Dobrze się mamy MSNR” chciała zaprezentować odbiorcom nieco inne oblicze niż to, które znają z jej dotychczasowych projektów zawodowych. Niektórych jej nowa odsłona zaskoczyła, a nawet zbulwersowała. Julia Kamińska nie boi się jednak krytyki i również w swojej twórczości chce podejmować tematy trudne i kontrowersyjne. A już w maju ukaże się jej debiutancka płyta. Jesienią natomiast artystka zamierza wyruszyć w trasę koncertową właśnie z piosenkami z tego albumu.

Gwiazdy

Joanna Jędrzejczyk: Przygotowuję się do udziału w stand-upach. Będę miała 30 występów i spróbuję rozśmieszyć gości swoimi historiami

Na pewien czas zawodniczka MMA zamienia ring na scenę i dołącza do stand-upowego teamu. Czeka ją 30 występów, do których musi się solidnie przygotować, by zaciekawić widzów i porwać ich do wspólnej zabawy. Joanna Jędrzejczyk ma nadzieję, że sprawdzi się w roli stand-uperki, a jeśli nawet zdarzą się jej jakieś potknięcia, to nie zamierza się poddawać, bo przecież to dopiero jej pierwszy taki projekt, a trening czyni mistrza, zarówno w sporcie, jak i w aktorstwie.