Mówi: | Michał Piróg |
Funkcja: | tancerz, choreograf |
Michał Piróg: Ustawa antyaborcyjna to wyłącznie zasłona dymna. Musimy być bardzo czujni
Choreograf jest przeciwnikiem zaostrzenia przepisów antyaborcyjnych. Jego zdaniem obywatelski projekt ustawy o planowaniu rodziny jest zbyt dużą ingerencją państwa w życie jego obywateli. Michał Piróg uważa ponadto, że kwestia aborcji to sposób na odwrócenie uwagi Polaków od innych działań rządu.
W marcu tego roku do Sejmu wpłynął kontrowersyjny projekt ustawy antyaborcyjnej. Jego autorzy domagają się uchylenia wszystkich istniejących obecnie możliwości przerywania ciąży – według obowiązującej ustawy z 1993 roku aborcję można przeprowadzić gdy ciąża zagraża życiu lub zdrowiu matki, istnieje duże prawdopodobieństwo ciężkiego uszkodzenia płodu lub ciąża jest wynikiem gwałtu. Projekt wywołał liczne protesty społeczne w całej Polsce, do jego przeciwników należy także Michał Piróg.
– Boję się jednej rzeczy i to mówię bardzo szczerze. Gdyby taka ustawa miała przejść, to ingerencja państwa demokratycznego w wolność narodu byłby zbyt duża – mówi Michał Piróg agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Tancerz uważa ponadto, że projekt ustawy antyaborcyjnej to tylko kolejny sposób na odwrócenie uwagi społeczeństwa od innych niepopularnych działań ekipy rządzącej. Jego zdaniem Polacy powinni więc wyjątkowo wnikliwie przyglądać się poczynaniom władz.
– Państwa proszę o bardzo dużą przytomność, bo to jest tylko zasłona dymna. A w tym momencie dzieją się rzeczy, na które byśmy się nie zgodzili, gdybyśmy się nie zajęli tą ustawą. One się dzieją, więc bądźmy przytomni – mówi Michał Piróg.
Gwiazdor „You Can Dance” nie chce jednak wyjaśnić, co konkretnie ma na myśli.
– Ja tego nie mogę powiedzieć. Wiemy, co się dzieje – mówi Michał Piróg.
Obecnie Fundacja Pro – prawo do życia zbiera podpisy pod projektem ustawy antyaborcyjnej. Aby trafił on pod obrady Sejmu, członkowie organizacji muszą zebrać minimum 100 tys. podpisów, mają na to trzy miesiące.
Czytaj także
- 2025-01-02: Ustawa o ochronie ludności i obronie cywilnej wchodzi w życie. Najważniejszym zadaniem przygotowanie społeczeństwa na zagrożenia
- 2025-01-07: W ciągu 10 lat w Polsce może brakować 2,1 mln pracowników. Ratunkiem dla rynku pracy wzrost zatrudnienia cudzoziemców
- 2024-12-05: Saszetki nikotynowe dodane na finiszu prac do ustawy tytoniowej. Pracodawcy RP: to kontrowersyjna wrzutka legislacyjna
- 2024-11-22: Trwają prace nad ostatecznym kształtem ustawy o związkach partnerskich. Kluczowe są kwestie tzw. małej pieczy
- 2024-11-20: Branża wiatrakowa niecierpliwie wyczekuje liberalizacji przepisów. Zmiany w prawie mocno przyspieszą inwestycje
- 2024-10-22: Rząd pracuje nad nowymi przepisami o płacy minimalnej. Zmienią one sposób jej obliczania
- 2024-11-21: Ochrona zdrowia w Polsce ma być bardziej oparta na jakości. Obowiązująca od roku ustawa zostanie zmieniona
- 2024-10-03: Zapowiadane oskładkowanie wszystkich umów-zleceń i o dzieło to wyzwanie dla ZUS. Zakład będzie potrzebował 3–6 miesięcy na przygotowanie się do zmian
- 2024-09-26: Sejm pracuje nad nowelizacją ustawy o przetwarzaniu danych pasażera. Linie lotnicze liczą na uniknięcie miliardowych kar
- 2024-09-25: Trwają prace nad strategią migracyjną Polski na lata 2025–2030. Eksperci apelują o duży nacisk na mieszkalnictwo
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Problemy społeczne
W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.