Mówi: | Michał Szczygieł |
Funkcja: | wokalista |
Michał Szczygieł: W każdym tygodniu jestem w różnych częściach Polski. W busie jest zawsze wielka impreza, nic tylko jeździć i grać koncerty
Lato to dla artystów bardzo intensywny czas, zwłaszcza że po przerwie związanej z pandemią nie tylko oni, ale również publiczność jest spragniona koncertów. Michał Szczygieł cieszy się więc, że jest tak duże zainteresowanie jego występami i może gościć z zespołem na różnych scenach. Jeśli natomiast chodzi o plany wakacyjne, to na razie myśli tylko o kilkudniowych wypadach w góry.
Zdaniem wokalisty ten sezon koncertowy już można zaliczyć do udanych. Wraz ze swoim zespołem przemierza Polskę wszerz i wzdłuż.
– W wakacje już praktycznie od czerwca aktywnie gramy, w każdym tygodniu jesteśmy w różnych częściach Polski, więc zachęcam do sprawdzania moich social mediów, bo tam głównie są informacje o tym, gdzie gramy i kiedy. Mam wspaniały zespół, z którym jeździmy, i w busie jest zawsze wielka impreza, nic tylko jeździć i grać koncerty – mówi agencji Newseria Lifestyle Michał Szczygieł.
W przerwach pomiędzy koncertami wokalista planuje krótkie wakacje. Podkreśla jednak, że najbardziej preferuje aktywny wypoczynek.
– Planuję jakieś drobne rzeczy, np. wypad w góry na początku sierpnia, chcę się troszeczkę powspinać, w planach Wysoka, Rysy. Zobaczymy, jak moje kolano nie odmówi mi posłuszeństwa, to myślę, że plan będzie zrealizowany – mówi.
Michał Szczygieł zaznacza, że uwielbia się wspinać po górach, ale w jego przypadku nie jest to sport wyczynowy, tylko zupełnie rekreacyjny.
– Tak jakoś bardziej zaawansowanie to nie, ale to nie jest potrzebne w Tatrach, np. żeby zdobyć dość wysokie szczyty. Chociaż nie ukrywam, że na pierwszym wypadzie górskim w Tatry wyszedłem na Cubrynę i szedłem granią free solo, czyli bez zabezpieczeń. Miałem miękkie nogi, no ale jak już przeszedłem połowę drogi, to głupio było zawrócić, bo i tak mógłbym spaść, więc już wolałem wejść na szczyt i wpisać się w zeszycik, który był tam schowany pod kamyczkiem. Lubię takie emocje, dlatego napisałem piosenkę „Adrenalina” – wyjaśnia.
„Adrenalina” to najnowszy singiel Michała Szczygła. Teledysk do tego utworu kręcony był na Ibizie. Wokalista cieszy się, że nie ma już restrykcji pandemicznych, można podróżować do woli i co dla niego najważniejsze – koncertować. I choć znów jest coraz więcej zachorowań, to jego zdaniem nie ma co panikować i martwić się na zapas. Każdy kolejny dzień trzeba wykorzystywać najlepiej, jak tylko się da.
– Dostosowuję się do sytuacji. Nie jest to łatwe, ale nie narzekam. W pandemii zrobiłem mój największy hit, zrobiłem duże kroki do przodu, jeżeli chodzi o songwriting, więc wykorzystałem ten czas bardzo dobrze, ale oczywiście nie chciałbym, aby powtórzyła się taka sytuacja, i mam nadzieję, że tak nie będzie. Ale tak czy siak trzeba robić swoje, nikt nie odda tych lat, więc albo się przepracuje ten czas, albo się będzie siedziało w domu i użalało nad sobą, że jest pandemia i się nic nie da zrobić. Trzeba sobie radzić w przeróżnych sytuacjach – dodaje Michał Szczygieł.
Czytaj także
- 2025-01-21: Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
- 2025-02-12: Jakub Rzeźniczak: Chciałbym wrócić do piłki nożnej. Teraz jednak widzę siebie już nie na boisku, ale na szczeblach zarządzających
- 2025-02-24: Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
- 2024-12-24: Alicja Węgorzewska: Święta Bożego Narodzenia nie są o Mikołajku, prezentach czy światełkach. W tym czasie trzeba wracać myślami do Betlejem
- 2025-01-16: Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
- 2024-12-16: Krystian Ochman: Zawsze odrzucałem różne propozycje na sylwestra, ale teraz wezmę udział w wyjątkowym koncercie. Stworzę duet z moim dziadkiem
- 2025-01-02: Wiktor Dyduła: Słyszę coraz więcej utworów wygenerowanych przez sztuczną inteligencję. Trudno je odróżnić od kompozycji stworzonych przez ludzi
- 2024-10-28: Ochrona krajobrazu mało istotna w nowych inwestycjach. Mazurskie gminy chcą to zmienić
- 2024-11-05: Katarzyna Dowbor: Telewizja ma ogromną siłę i dzięki temu mogę zrobić coś dla innych. Nieważne, pod jakimi barwami – ważne, że się pomaga
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.
Media
Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.
Media
Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.