Mówi: | Milena Sadowska |
Funkcja: | Miss Polonia 2018 |
Milena Sadowska: Moim największym marzeniem jest praca w telewizji. Bardzo dobrze czuję się w otoczeniu gwiazd
Miss Polonia 2018 nie ukrywa, że swoją przyszłość chce związać z telewizją. Na razie jednak musiała zawiesić studia dziennikarskie, bo mnóstwo jej czasu pochłaniają obowiązki związane z tytułem najpiękniejszej Polki. Konieczna była także przeprowadzka z Krakowa do Warszawy, gdzie coraz bardziej wciąga ją show biznes.
– Wybrałam dziennikarstwo, bo wiem, że jest to kierunek, który mi pomoże dążyć do moich celów, bo w tym momencie moim największym marzeniem jest praca w telewizji i bardzo się cieszę, że ten kierunek może mi w tym pomóc i nauczyć mnie jeszcze więcej niż do tej pory. Praca w telewizji to mój cel na najbliższe lata. Jeśli los będzie mi sprzyjał, to będę oczywiście do tego dążyć – mówi agencji Newseria Milena Sadowska, Miss Polonia 2018.
Sadowska rozpoczęła studia na Uniwersytecie Papieskim w Krakowie, niestety po wygranej w konkursie Miss Polonia musiała zrobić sobie rok przerwy w nauce.
– Ponieważ tych obowiązków jest dużo, jeśli chodzi o zwycięstwo w Miss Polonia, to musiałam się przeprowadzić do Warszawy. Tutaj, jak wiadomo, jak się już przeprowadziłam, to praktycznie codziennie albo co drugi dzień coś się dzieje, więc trudno byłoby to wszystko razem pogodzić, przynajmniej przez ten rok. Ale na pewno chcę kontynuować ten kierunek, bo wiem, że pomoże mi w przyszłości – mówi Milena Sadowska.
Sadowska przyznaje, że nie zdążyła się jeszcze całkowicie zaaklimatyzować w Warszawie, ale powoli już dostrzega uroki tego miasta.
– Zdecydowanie bardziej byłam przyzwyczajona do Krakowa i ten Kraków już znałam, wiedziałam, gdzie co jest. A teraz po przeprowadzce do Warszawy dopiero ją poznaję. Poznaję te wszystkie dzielnice, gdzie się co znajduje, jak trzeba gdzieś dojechać. Myślę, że to kwestia czasu, ale jak na razie bardzo mi się podoba – mówi Milena Sadowska.
Sadowska coraz śmielej wkracza w świat show-biznesu i ma nadzieję, że zagości na czerwonym dywanie dłużej niż tylko na czas dzierżenia tytułu Miss.
– Bardzo bym chciała, ponieważ bardzo dobrze czuję się w otoczeniu gwiazd. Wychodząc na te różne wydarzenia, często można z kimś porozmawiać, nawet z kimś sobie usiąść. Zdążyłam już poznać niektóre osoby i wbrew pozorom są to ludzie, którzy mają ludzkie problemy jak każdy z nas, tylko że ich problemy są opisywane na pierwszych stronach gazet. Ale są to normalni, skromni ludzie – mówi Milena Sadowska.
Nowa Miss Polonia aktywnie udziela się także w mediach społecznościowych. Jej profil na Instagramie obserwuje nieco ponad 18 tys. użytkowników.
Czytaj także
- 2025-01-13: Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
- 2025-01-22: Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
- 2025-01-15: Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało
- 2025-01-23: Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
- 2025-01-08: Strach przed porażką i brak wiary we własne siły blokują rozwój przedsiębiorczości kobiet. Częściej zakładają za to firmy z misją
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iwona Guzowska: Są dyscypliny sportu ociekające złotem jak piłka nożna. W innych wysiłek jest dużo większy i osiągnięcia kosmiczne, a nie ma sponsorów
Była pięściarka zauważa, że piłkarze, tenisiści czy skoczkowie narciarscy są w dużo bardziej komfortowej sytuacji niż zawodnicy specjalizujący się w innych dyscyplinach sportu, którzy często muszą funkcjonować bez wsparcia sponsorów. Na podstawie własnych doświadczeń Iwona Guzowska dobrze wie, że ścieżka kariery sportowej nie jest usłana różami.
Nowe technologie
Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką

Objawy problematycznego używania internetu (PUI), czyli sytuacji, gdy korzystanie z sieci może wymykać się spod kontroli, dotyczy nawet czterech na 10 nastolatków. 31 proc. z nich wykazuje wysokie natężenie wskaźników PUI, a 8 proc. – bardzo wysokie – wynika z badania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Psychologowie zauważają, że kiedyś to starsze pokolenia przekazywały młodszym wiedzę, wskazywały system wartości i społeczne zasady niezbędne do funkcjonowania w świecie. Teraz co prawda władza formalnie należy do rodzica, natomiast źródłem wiedzy nastolatka jest smartfon i to on często zastępuje relacje z przyjaciółmi i członkami najbliższej rodziny.
Gwiazdy
Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję

Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.