Mówi: | Mirosław Zbrojewicz |
Funkcja: | aktor, ambasador kampanii „Dopasowani kompani” |
Mirosław Zbrojewicz: Jestem psiarzem. W moim domu zawsze będzie pies
Aktor traktuje swoje zwierzęta, psa i kota, jak członków rodziny. Twierdzi, że z 11-letnim psem Borysem osiągnął doskonałe porozumienie. Z miłości do zwierząt gwiazdor został ambasadorem kampanii „Dopasowani kompani”, której celem jest promowanie świadomej adopcji. Mirosław Zbrojewicz przekonuje, by przygarniać psy o charakterze i potrzebach zbliżonych do osobowości i stylu życiu właściciela.
Mirosław Zbrojewicz jest wielkim miłośnikiem psów i określa siebie mianem psiarza. Twierdzi, że zwierzęta te obecne były w jego życiu już od wczesnych lat dziecięcych. Pierwszym był niewielkich rozmiarów kundelek o imieniu Szlemik. Imię nadali mu rodzice przyszłego aktora, wielcy miłośnicy brydża. Kolejnym psem był wilczur o imieniu Tarzan i dynamicznej osobowości.
– Zupełnie nad nim nie panowałem, to była rzeczywiście masakra z nim. A potem już bardziej świadomie przygarnialiśmy psy. Pies zawsze będzie w domu – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Mirosław Zbrojewicz, aktor i ambasador kampanii „Dopasowani kompani”.
Obecnie w domu aktora mieszka pies rasy bokser o imieniu Borys oraz przygarnięty z ulicy kot. Prawdopodobnie uciekł lub został porzucony przez poprzedniego właściciela – żona gwiazdora znalazła go jesienią ubiegłego roku pod samochodem. Miał wówczas ok. 2–3 lat, był wykastrowany i dobrze ułożony. Po prawie roku zadomowił się w nowym miejscu i zaprzyjaźnił z rodziną aktora.
– Z psem jest trudniej, najprościej mówiąc, żyją jak pies z kotem, ale już się tolerują. Obchodzą się co prawda, czasem dochodzi do awantur w porze posiłku, ale jest to jak najbardziej do opanowania. Wesoła gromadka – mówi Mirosław Zbrojewicz.
Aktor traktuje mieszkające z nim zwierzęta jak członków rodziny. Uważa, że żyjąc z nimi przez kilkanaście lat, codziennie przebywając razem na jednej przestrzeni, niemożliwe jest wręcz traktowanie ich inaczej. Zwłaszcza Borys naturalnym porządkiem rzeczy stał się członkiem rodziny, jest w niej bowiem już od 11 lat.
– Na dokładkę to już jest doświadczenie powtórzone, bo to drugi bokser, w tym wieku, który on osiągnął teraz, ma prawie 11 lat, porozumienie jest – mówi Mirosław Zbrojewicz.
Z miłości do zwierząt gwiazdor wziął udział w kampanii „Dopasowani kompani”, której autorem jest Fundacja Zwierzęca Polana. Jej celem jest zwrócenie uwagi Polaków na konieczność adopcji psów w oparciu o charakterologiczne dopasowanie przyszłych właścicieli i pupili. Aktor uważa, że należy, jak najczęściej uświadamiać ludziom wagę świadomej adopcji. Podkreśla, że psy – podobnie jak ludzie – mają różne charaktery i wynikające z nich potrzeby: jedne lubią spędzić dzień na kanapie, inne wolą wielogodzinne zabawy na dworze, niektóre psy są towarzyskie, inne z kolei trudno nawiązują kontakt.
– Jeżeli mamy na to czas, to weźmy psa, który wymaga więcej uwagi, ułóżmy go pod siebie tak, żeby nasze współżycie było jak najbardziej harmonijne, żeby ani pies nie był dla nas obciążeniem, ani żebyśmy nie byli, tak najzwyczajniej mówiąc, niedobrzy dla zwierzaka – mówi Mirosław Zbrojewicz.
Aktor twierdzi, że zawsze chętnie bierze udział w kampaniach i akcjach, których celem jest pomoc zwierzętom, zwłaszcza bezdomnym. Z przyjemnością przyjął więc zaproszenie Fundacji Zwierzęca Polana.
Czytaj także
- 2024-12-23: Przeciętny Polak spędza w sieci ponad trzy godziny dziennie. Tylko 11 proc. podejmuje próby ograniczenia tego czasu
- 2024-12-05: Przedświąteczna gorączka zakupów może sprzyjać nieprzemyślanym decyzjom. UOKiK ostrzega przed nadmiernym zadłużaniem
- 2024-11-28: Pozew przeciwko Skarbowi Państwa za brak skutecznej walki ze smogiem. Może to wpłynąć na przyszłe regulacje
- 2024-12-17: Zakłady poprawcze i młodzieżowe ośrodki wychowawcze nie spełniają swoich funkcji. Większą rolę w resocjalizacji powinny pełnić rodziny
- 2024-11-20: Katarzyna Ankudowicz: Jestem z przemocowego domu. Dużo kosztowało mnie, żeby wyjść z tego i zacząć funkcjonować bez piętna bycia totalnie gorszą
- 2024-11-04: Wynik wyborów prezydenckich w USA zależeć będzie od kilku stanów. Jest ryzyko nieuznania przegranej jednej ze stron, zwłaszcza przez Donalda Trumpa
- 2024-10-30: Kompetencje społeczne są kluczowe w świecie pełnym ekranów. Można je rozwijać już u przedszkolaków
- 2024-11-06: Martyna Wojciechowska: Cudownie mieć 50 lat, wiedzieć, czego się chce i czego się na pewno nie chce. To dla mnie bardzo dobry czas
- 2024-10-29: Trudno gojące się rany to problem miliona Polaków. System ochrony zdrowia go bagatelizuje
- 2024-11-26: Polscy naukowcy pracują nad personalizowaną terapią raka płuca. Faza badań klinicznych coraz bliżej
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Problemy społeczne
W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.