Mówi: | Monika Lewczuk |
Funkcja: | wokalistka |
Monika Lewczuk: priorytetem jest dla mnie obecnie nagranie drugiej płyty
Wokalistka doskonale wspomina współpracę z Alvaro Solerem. Twierdzi, że praca nad kawałkiem "Libre!" przypominała raczej zabawę niż obowiązek zawodowy. Po duecie z hiszpańskim artystą Monika Lewczuk planuje kolejną muzyczną współpracę. Twierdzi jednak, że priorytetem jest dla niej obecnie praca nad drugą solową płytą.
Monika Lewczuk zadebiutowała w 2015 roku singlem „#Tam tam”, który uzyskał status złotej płyty. Kawałek promował pierwszy album wokalistki, zatytułowany „#1”, który ukazał się blisko rok później. Jesienią 2016 roku podjęła natomiast współpracę ze słynnym hiszpańskim artystą Alvaro Solerem. Nagrali wspólnie nową wersję międzynarodowego hitu „Libre!”. Wokalistka twierdzi, że z propozycją współpracy wystąpili członkowie teamu Hiszpana.
– Zgłosili się do mojej wytwórni z prośbą o pomoc w znalezieniu polskiej artystki, która mogłaby wykonać polska wersję „Libre” no i padło na mnie. Bardzo się ucieszyłam, byłam bardzo podekscytowana – mówi Monika Lewczuk agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Para artystów nakręciła również teledysk promujący nową wersję „Libre!”. Nagranie, w reżyserii Anny Powierży, miało miejsce w Berlinie. Monika Lewczuk twierdzi, że współpraca z hiszpańskim artystą przebiegła w niezwykle pozytywnej atmosferze. Zapewnia, że od pierwszego spotkania oboje złapali doskonały kontakt, dlatego nagrywanie singla i teledysku było raczej zabawą niż pracą. Nie dało się nawet zauważyć większych różnic kulturowych.
– Może w teledysku nawet widać trochę, że jestem bardziej słowiańska, a Alvaro ma jednak energię bardziej żywą. Chociaż wydaje mi się też, że Alvaro jest osobą bardzo ciepłą i można się przy nim poczuć bardzo komfortowo, więc ja np. nie odczułam żadnych różnic – mówi Monika Lewczuk.
Gwiazda nie ukrywa, że w momencie podejmowania decyzji o współpracy z Alvaro Solerem nie zdawała sobie sprawy ze skali jego popularności w Polsce. W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy była bowiem całkowicie skoncentrowana na materiale na swoją debiutancką płytę i rzadko słuchała radia.
– Trochę mi to umknęło, że on jest aż tak bardzo popularny. Ale się ucieszyłam bardzo i uważam, że to jest naprawdę świetna współpraca i duża szansa – mówi Monika Lewczuk.
Premiera polsko-hiszpańskiej wersji „Libre!” miała miejsce w grudniu 2016 roku. Monika Lewczuk zaśpiewała ją wraz z Alvaro Solerem także na żywo podczas kilku koncertów. Obecnie polska artystka pracuje nad swoją drugą solową płytą. Twierdzi, że jest to w tej chwili jej absolutny zawodowy priorytet. Nie wyklucza jednak kolejnej współpracy z innymi artystami przy nagrywaniu piosenek.
– Myślę, że jeszcze niejednokrotnie będą tego typu sytuacje, kiedy nagramy coś z kimś. Być może będzie nawet coś takiego niedługo, bo mamy jakiś plan – mówi wokalistka.
Czytaj także
- 2024-06-12: Katarzyna Dowbor: Uwielbiam remonty. Gdybym nie była dziennikarką, to zostałabym scenografką albo architektem wnętrz
- 2024-06-24: Przepisy dotyczące tzw. nowej żywności nie nadążają za tempem badań. Na rynku pojawia się coraz więcej innowacyjnych produktów opracowanych w laboratoriach
- 2024-05-06: Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
- 2024-04-25: Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
- 2024-04-09: Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach
- 2024-04-03: Monika Richardson: Nowy kolor włosów to nowa energia. Dzisiaj jestem ruda, ale jutro może wrócę do fioletowych
- 2024-03-28: Monika Richardson: Co roku na święta organizujemy zjazd rodzinny w pięknym dworku w Wielkopolsce. Do śniadania wielkanocnego siada 40 osób
- 2024-04-10: Monika Richardson: Zdecydowałam się sprzedać samochód i nie kupować nowego. Naprawa po ostatniej drobnej stłuczce kosztowała ponad 60 tys. zł
- 2024-04-23: Monika Richardson: Martwi mnie globalne ocieplenie klimatu. Zastanawiam się, jaki świat szykujemy dla naszych wnuków
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Ochrona środowiska
![](/files/1922771799/fleming-otoczenie-2-foto-1-ram,w_274,r_png,_small.png)
Patrzenie na zieleń może zwiększyć komfort życia mieszkańców miast. Najbardziej kojąco działał widok drzew
Zmniejszenie odczucia lęku i zwiększenie odprężenia to główne korzyści wynikające z nawet wzrokowego kontaktu z zielenią – dowiedli brytyjscy i izraelscy naukowcy. Okazało się, że największe korzyści czerpiemy z patrzenia na drzewa, a wyraźny dobroczynny wpływ natury na dobrostan psychiczny można zauważyć nawet po krótkim spacerze. To ważne wskazówki dla urbanistów, które mogą być pomocne w optymalnym planowaniu przestrzeni miejskiej. Kontakt wzrokowy z zielenią nie wpływa natomiast na zdolności poznawcze.
Gwiazdy
Edyta Herbuś: Joga pozwala mi zadbać o systematyczny przepływ dobrej energii i harmonię. Mam bardzo dobry kontakt ze swoim ciałem
![](/files/1922771799/191-herbus-joga-foto,w_133,_small.jpg)
Tancerka kompleksowo dba o swoje zdrowie i o ciało. Nie daje sobie taryfy ulgowej i zawsze, niezależnie od ilości obowiązków zawodowych, stara się znaleźć czas, by wykonać pakiet ulubionych ćwiczeń. Edyta Herbuś zdążyła się już przekonać, że niezwykle korzystny wpływ na jej kondycję i dobre samopoczucie ma także joga. Systematyczne jej praktykowanie umożliwia bowiem swobodny przepływ energii i pozwala utrzymać życiową równowagę. Nie ukrywa więc, że jest wielką miłośniczką tej aktywności i poleca ją także innym.
Handel
E-konsumenci wybierają jak najszybsze i najprostsze opcje płatności online. Coraz bardziej interesują się płatnościami odroczonymi i ratalnymi
![](/files/1922771799/tpay-platnosci-foto,w_133,r_png,_small.png)
Szybkie płatności, a w szczególności Blik, to metody najchętniej wybierane przez klientów podczas zakupów internetowych. W ostatnim czasie rośnie jednak popularność płatności odroczonych oraz rozłożenia płatności na raty – twierdzą przedstawiciele e-commerce. Niezmiennie ktoś, kto chce osiągnąć sukces w handlu w sieci, musi oferować wszystkie możliwe metody płatności. Jeśli klient nie znajdzie na stronie swojej ulubionej, zwykle rezygnuje z zakupu.