Mówi: | Łukasz Hryniewicki, uczestnik programu „Hotel Paradise” Natalia Majos, uczestniczka programu „Hotel Paradise” |
Natalia Majos i Łukasz Hryniewicki: Marzy nam się wyjątkowa edycja „Hotelu Paradise” z uczestnikami z różnych edycji. Byłaby to nie lada gratka dla fanów
Natalia „Nana” Majos i Łukasz Hryniewicki świętowali niedawno pierwszą rocznicę związku. Para poznała się dzięki programowi „Hotel Paradise”. Ich zdaniem jest to wyjątkowy projekt i magiczne miejsce, w którym jak najbardziej może narodzić się uczucie. A tylko od zaangażowania samych uczestników zależy, jak dalej będzie się ono rozwijać i czy przetrwa po zakończeniu show. Obydwoje chcieliby w przyszłości wystąpić w jakiejś innej produkcji, najlepiej z konkurencjami sportowymi. Chętnie spotkaliby się jeszcze na ekranie z pozostałymi uczestnikami.
Czwarta edycja „Hotelu Paradise” była nagrywana w rajskim hotelu na Zanzibarze. Natalia „Nana” Majos i Łukasz Hryniewicki podkreślają, że zakochali się tam nie tylko w sobie, ale również w tym miejscu.
– Była to przygoda życia. Byliśmy w pięknym miejscu, to jednak jest paradise, tam się poznaliśmy, więc bardzo dobrze to wspominamy. Dużo się działo w tym hotelu – mówi agencji Newseria Lifestyle Łukasz Hryniewicki, uczestnik programu „Hotel Paradise”.
– Byliśmy w supermiejscu. Specjalnie takie miejsce dają, że może w takich okolicznościach fajnie jest się zakochać, tylko co później? – mówi Natalia Majos, uczestniczka programu „Hotel Paradise”.
Uczestnicy reality show przekonują, że w takim miejscu i w takim programie jak najbardziej można znaleźć miłość. I choć na początku czuli się nieco speszeni kamerami i światłem jupiterów, to później już się do nich przyzwyczaili, a towarzyszyły im one w różnych momentach, nawet w tych bardzo intymnych.
– Tak naprawdę zwracamy uwagę na te kamery na samym początku, może przez tydzień, przez dwa tygodnie, ale później już o nich zapominamy. Choć tak z tyłu głowy coś tam mieliśmy, że jednak jesteśmy nagrywani. Uważam, że bardziej krępujący był np. moment, kiedy jedziemy gdzieś na randkę, a mamy sześć kamer na nas, to jest troszeczkę dziwne – mówi Łukasz Hryniewicki.
– Najbardziej krępujące to było chyba, że były w łazienkach, jak się myło i w ogóle w toalecie, to kurczę, jesteśmy nagrywani w każdym momencie, więc to było trochę słabe. Ale tak to łatwo się przyzwyczailiśmy. Tak jak Łukasz mówi, właśnie na randkach, kiedy były ogromne kamery przy nas, to było najbardziej chyba krępujące – dodaje Natalia Majos.
Obydwoje nie ukrywają, że chcieliby jeszcze wziąć udział w podobnym projekcie. Podrzucają też pomysł producentom na realizację kolejnego show.
– Fajnie byłoby zrobić edycję ze starymi uczestnikami, z różnych wcześniejszych edycji. Bo jak poznajemy się między edycjami, to też łapiemy fajne kontakty i myślę, że to by było coś fajnego, bo też fani cały czas są z tymi uczestnikami ze starszych edycji, dla nich to też byłoby spoko – mówi uczestniczka programu „Hotel Paradise”.
– Zrobić jeden hotel, tylko grupowy hotel dla wszystkich edycji – dodaje jej partner.
Uczestnicy czwartej edycji „Hotelu Paradise” podkreślają, że zamierzają kontynuować przygodę z telewizją i wierzą, że będą mieli okazję do zaprezentowania swojego potencjału w innej produkcji.
– Mnie się bardzo to spodobało, może istnieje tego typu reality show dla par właśnie – mówi Łukasz Hryniewicki.
– Na pewno fajnie by było kontynuować tę przygodę. Coś dla par, może konkurencje bardziej sportowe. My za bardzo nie oglądamy telewizji, więc też nie wiemy, co tam jest tak naprawdę – dodaje Natalia Majos.
Czytaj także
- 2025-02-21: Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy
- 2025-02-25: Trwa nabór wniosków do programu dopłat do elektryków. Bez zmiany systemu podatków może być krótkotrwałym mechanizmem wsparcia rynku
- 2025-02-20: Ubóstwo dotyka prawie miliona dzieci w Polsce. Głód i niedożywienie jednym z najpoważniejszych objawów
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
- 2025-02-04: Rząd planuje podwójnie opodatkować e-papierosy. To zmusi palaczy do powrotu do tradycyjnych papierosów
- 2025-02-13: Opieka środowiskowa to najpilniejsza potrzeba polskiej psychiatrii. Reforma zachodzi zbyt wolno
- 2025-01-28: Powstała koalicja na rzecz zmniejszenia dopuszczalnego limitu alkoholu u kierowców do 0,0 promila. Jest wniosek o zmiany prawne w tym zakresie
- 2025-01-21: Ministerstwo Finansów chce objąć akcyzą wkłady do e-papierosów. Eksperci prognozują upadek polskich producentów i wzrost szarej strefy
- 2025-01-21: Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
- 2025-01-13: Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję
Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.
Problemy społeczne
Wzrost udziału kobiet we władzach spółek z WIG140 rozczarowująco niski. Co piąta firma ma zarząd i radę nadzorczą w męskim składzie

18,4 proc. – taki udział w radach nadzorczych i zarządach 140 spółek giełdowych miały kobiety na koniec 2024 roku. Z badania 30% Club Poland wynika, że odsetek ten wzrósł zaledwie o 0,4 proc. w porównaniu do sytuacji rok wcześniej. Spadki zanotowali dotychczasowi liderzy, czyli m.in. sektor finansowy i spółki z indeksu WIG20, za to solidny progres zrobiły średnie spółki z mWIG40. Autorzy badania podkreślają, że rozczarowujące rezultaty wskazują na potrzebę podjęcia różnorodnych działań, by wspierać różnorodność we władzach firm.
IT i technologie
Wykrywalność wrodzonych wad serca u płodów wciąż niewielka. Wsparciem dla kardiologii prenatalnej będzie sztuczna inteligencja

Wykrycie wad wrodzonych serca u płodu pozwala na szybkie wdrożenie leczenia i doprowadzenie do urodzenia dziecka, które będzie miało dużo lepsze rokowania. W Polsce znacząco poprawia się skuteczność diagnostyczna, a lekarzy coraz mocniej będzie w tym wspierać sztuczna inteligencja. Wciąż jednak przeprowadza się za mało badań prenatalnych, takich jak echokardiografia płodu.