Newsy

Nowa płyta Anity Lipnickiej

2013-10-09  |  11:30

Anita Lipnicka wydała nową płytę. Po kilkuletniej współpracy z Johnem Porterem, wraca z autorskim materiałem. Produkcją jej najnowszego albumu – „Vena Amoris” – zajął się Greg Freeman. Wcześniej współpracował m.in. z Mumford and Sons oraz Goldfrapp.

Lipnicka nie kryje, że nagrywanie nowego materiał sprawiło jej ogromną radość.

– Przeżycia w studiu były ogromne. Nie ma co się dziwić, ponieważ zawsze tak jest, gdy zaczynam konstruować coś własnego. Ja najbardziej lubię ten moment, kiedy w trakcie całego procesu twórczego powstaje coś z niczego. Pierwszy raz słyszysz wtedy to, co urodziło Ci się w głowie i jest to niesamowite. Dodatkowe emocje wzbudza nagrywanie life, gdyż krótką chwilę, jeden niepowtarzalny moment zamykamy na taśmie. To jest zupełnie inna energia od tej, gdy płytę tworzy się całymi miesiącami – zdradza Lipnicka.

Wokalistka dodaje, że pomysł na nagranie płyty zrodził się już jakiś czas temu. Przekonały ją do tego próby z innymi muzykami, które o według niej wypadały wyjątkowo ciekawie.  

– Pomysł, aby nagrać live chodził już za mną od dawna, od momentu stworzenia demówki. Wtedy pomyślałam, żeby nagrać coś spontanicznego. Chciała uniknąć sytuacji, w której nagrywam coś z muzykami przez dłuższy czas i materiał traci świeżość. Zauważyłam, że najfajniejsze rzeczy wychodzą nam w trakcie prób, gdy siedzimy raz w grupie i jammujemy. Pomyślałam, że nie chcę po raz kolejny nagrywać kompozycji z pomocą technologii. Auto tune’y i inne programy komputerowe mają w teorii ułatwić życie, jednak tak naprawdę doprowadzają one do dehumanizacji muzyki – stwierdza artystka.

Piosenkarka opowiedziała też o swoich inspiracjach muzycznych, które wpływają na styl nowej płyty. Wzorem dla artystki była muzyka americana.

– Brzmienie na płycie jest wynikiem fascynacji muzycznych, którym jestem przez ostatnie lata wierna. Głównie są to gatunki muzyczne pochodzące z Ameryki. Bardzo lubię nurt americana, wykorzystanie żywych instrumentów oraz nagrywanie ich w specyficzny, bardziej zabrudzony sposób. Jestem wielką fanką gitary pedal steel, której z dużym rozmachem użyłam na płycie. Lubię także vintage’owe rzeczy takie jak Organy Wurlitzera, Organy Hammonda, wibrafon czy też harmonium. Słucham sporo takich rzeczy i dlatego też zapragnęłam mieć takie elementy. Śpiewam po polsku, ale nie chciałam mieć na płycie krajobrazów kojarzących się z naszym krajem. Wolałam stworzyć coś innego, bardziej tajemniczego – kończy Lipnicka.

W zeszłym roku Anita Lipnicka nagrała z grupą Voice Band krążek „W siódmym niebie”. Natomiast ostatnim autorskim materiałem wokalistki była płyta „Hard Land of Wonder” z 2009 roku.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Moda

Krzysztof Skórzyński: Lubimy mówić, że dbamy o środowisko i dajemy rzeczom drugie życie. A potem idziemy do galerii i kupujemy nowe ubrania

Z obserwacji dziennikarza wynika, że choć niektóre firmy promują swoje działania i produkty jako ekologiczne, to zdarza się, że rzeczywistość jest zgoła inna. Podobnie jest z  osobami z naszego otoczenia. Bywa, że głośno mówią o recyklingu, a jednocześnie ślepo gonią za modą i wciąż kupują nowe ubrania, dodatki czy elementy wyposażenia wnętrz. Krzysztof Skórzyński i Kajra zapewniają jednak, że zależy im na tym, by nie zanieczyszczać środowiska kolejnymi odpadami, dlatego są zwolennikami ponownego wykorzystywania różnych rzeczy.

Ochrona środowiska

Rynki materiałów biodegradowalnych i biopochodnych będą rosły w szybkim tempie. W Polsce dopiero raczkują

Rynek biodegradowalnych tworzyw sztucznych do 2031 roku ponad trzykrotnie zwiększy swoje obroty. Również tworzywa biopochodne są coraz częściej rozwijane i wykorzystywane. Choć rynki na świecie notują dynamiczny rozwój, napędzany nie tylko świadomością klientów, ale też surowymi przepisami środowiskowymi, w Polsce ten potencjał jest wykorzystywany szczątkowo. Tymczasem biotworzywa mogą z powodzeniem zastąpić większość materiałów syntetycznych.

Muzyka

Marta Wiśniewska: Konkurs Eurowizji jest odrobinę polityczny i tam są różne dziwne sytuacje. Mam jednak nadzieję, że Justyna Steczkowska rozwali system

Wokalistka zapewnia, że mocno kibicuje Justynie Steczkowskiej w drodze po zwycięstwo w 69. Konkursie Piosenki Eurowizji w Szwajcarii. I choć te zmagania mają drugie dno i nie zawsze liczą się tylko umiejętności wokalne reprezentantów poszczególnych krajów, to Marta Wiśniewska wierzy, że talent i potencjał polskiej gwiazdy będą ponad wszelkimi podziałami. Tancerka zaznacza też, że ona sama nie wzięłaby udziału w tym konkursie.