Newsy

Nowa płyta Haliny Mlynkovej już w sklepach

2013-10-30  |  06:40
Halina Mlynkova wróciła do śpiewania. Jej nowa płyta trafiła już do sklepów. Tytuł krążka to "Po drugiej stronie lustra". Wokalistka miała dłuższą przerwę w karierze. Ten czas poświeciła swojemu dziecku. Sporo czasu zabrał jej też proces rozwodowy.

Była wokalista zespołu Brathanki wydała płytę, na której jest 13 utworów. Kompozycją i produkcją zajął się Leszek Wronka, a w pisaniu tekstów pomogła mu sama artystka.

Mlynkova wróciła do śpiewania po dwuletniej przerwie. Ciąża i rozwód spowodowały, że wokalistka musiała na jakiś czas zrezygnować z kariery wokalnej. Po narodzinach syna, artystka zajmowała się jego wychowywaniem i nie miała już czasu na śpiewanie. Piosenkarka powoli wraca jednak do swoich obowiązków.

– Myślę, że wróciłam do swojej formy. Obudziłam się z letargu i powoli zaczynam powracać do starych obowiązków. Myślę, że moje dziecko jest już odchowane i mogę znów ruszyć z pełną parą w trasę koncertową. Chciałabym skupić się na sobie bez jakiekolwiek straty dla dziecka – mówi wokalistka w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

Nową płytę Mlynkovej promuje singiel "Aż Do Dna", w którym nie brakuje irlandzkich dźwięków. W takim stylu nagrany został zresztą cały album.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Transport

Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.

Handel

Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy

Rynek piwa skurczył się w 2024 roku o prawie 2 proc. To m.in. efekt wzrostu średniej ceny tego alkoholu, która jest dziś o ponad 40 proc. wyższa niż w 2019 roku. Na tle rynku zdecydowanie wyróżnia się segment bezalkoholowy, który wolumenowo i wartościowo rośnie o ok. 17 proc. w ujęciu rocznym. – Ten segment, wart 1,7 mld zł, jest nadzieją na poprawę wyników branży piwowarskiej – ocenia Igor Tikhonov, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. I podkreśla, że rynek pozostaje pod presją rosnących kosztów produkcji i zmian legislacyjnych.