Mówi: | Kayah |
Funkcja: | wokalistka |
Nowa płyta Kayah hitem w sklepach muzycznych
Wokalistka swoim najnowszym krążkiem proponuje swoim fanom podróż po całym świecie. Na płycie znajdziemy piosenki w języku hebrajskim, arabskim, jidysz oraz ladino (dialekt judeo-hiszpański).
– Moja przygoda z bardziej światowymi gatunkami muzyki rozpoczęła się od zaproszenia na 9. edycję festiwalu Warszawa Singera. Organizatorzy najchętniej widzieli mnie w repertuarze żydowskim. Wtedy pomyślałam, że jest to dobra okazja, aby pokazać Polakom coś innego niż „Skrzypek na dachu”. Przeszukałam pieśni tradycyjne i tak właśnie narodził się pomysł na stworzenie czegoś w rodzaju muzycznej podróży – opowiada Kayah agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Wokalistka zaprosiła do swojego projektu Atanasa Valkova, kompozytora filmowego i producenta muzycznego, który pomógł jej w doborze instrumentów oraz solistów. Album został bardzo pozytywnie odebrany zarówno przez fanów, jak i dziennikarzy muzycznych.
– Jestem dumna nie tylko z płyty, ale także z reakcji na nią. Krążek bardzo dobrze radzi sobie na rynku. W dniu premiery to był kompletny szał. Jestem wdzięczna moim fanom, że tak pozytywnie zareagowali na tę płytę – zdradza piosenkarka.
Nowy album będzie promowany także podczas trasy koncertowej. Pierwsze koncerty odbędą się jeszcze w tym roku.
– Myślę, że nadchodzące wieczory będą niezapomnianym wrażeniem. Graliśmy już w Poznaniu i w trakcie występu spotkaliśmy się z żywiołową reakcja publiczności. Najbliższy nasz koncert odbędzie się już 17 listopada w Operze Filharmonii Gdańskiej, natomiast dzień wcześniej zagramy w warszawskim klubie Palladium. Większa trasa szykowana jest między styczniem a kwietniem 2014 roku. Już teraz polecam ją moim fanom mogę zapowiedzieć, że będzie można popłakać i potańczyć – dodaje artystka.
Ostatnią, do tej pory, płytą Kayah był album „Panienki z temperamentem” z 2010, nagrany wraz z Renatą Przemyk. W tym samym roku powstał także krążek „Kayah & Royal Quartet”.
Czytaj także
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-10-28: Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
- 2024-10-14: Margaret: 15 listopada wydaję kontynuację albumu „Siniaki i cekiny”. Zamykam to wszystko klamrą i czuję, że to otworzy mi drzwi na nowe
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-10-07: Enej: Przygotowujemy się do świątecznej trasy koncertowej. Kiedyś tradycja kolędowania była naturalna, a dzisiaj młodzież się tego wstydzi
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-08-19: Natalia Nykiel: Dla mnie to jest bardzo szalony rok, ale ja uwielbiam, jak mam wypchany kalendarz. Wtedy czuję, że żyję i czerpię z tego bardzo dużo energii
- 2024-06-12: Katarzyna Dowbor: Uwielbiam remonty. Gdybym nie była dziennikarką, to zostałabym scenografką albo architektem wnętrz
- 2024-06-24: Przepisy dotyczące tzw. nowej żywności nie nadążają za tempem badań. Na rynku pojawia się coraz więcej innowacyjnych produktów opracowanych w laboratoriach
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.