Mówi: | Odeta Moro |
Funkcja: | dziennikarka |
Odeta Moro: Mam powakacyjną depresję. Trudno mi się rano wstaje, trudno się myśli
Dziennikarka przyznaje, że trudno się jej przestawić z trybu wakacyjnego na tryb pracy. Czuje się przytłoczona obowiązkami, a działanie na pełnych obrotach wymaga sporej samodyscypliny i dobrej organizacji czasu. Psychologowie podkreślają, że osoba po urlopie potrzebuje przynajmniej dwóch tygodni, by przyzwyczaić się do nowego trybu życia.
Zdaniem dziennikarki nie lada sztuką jest dobre zorganizowanie urlopu, ale jeszcze większą – bezbolesny powrót po nim do codziennych obowiązków i porannego wstawania.
– Mam powakacyjną depresję. Wróciłam do pracy z wielką przyjemnością, bo ją kocham, natomiast nie ukrywam, że trudno się rano wstaje, trudno się myśli i planuje, trudno się przyzwyczaja do tego, że tych obowiązków jest tak dużo, bo w wakacje jest ich dużo mniej. Teraz wszystko jest trochę inne. To są rzeczy, które na początku przerastają, ale potem wchodzi się w rytm, więc zaraz pewnie i ja w niego wejdę – mówi agencji Newseria Odeta Moro, dziennikarka.
Moro podkreśla, że jest miłośniczką zdrowego stylu odżywiania i dobre nawyki stara się wpajać swoim najbliższym. To jednak wiąże się z dodatkowymi obowiązkami, na które trzeba zarezerwować czas.
– Trzeba zrobić zakupy, pamiętać, że jutro do szkoły też coś musi być w śniadaniówce. Moja córka nienawidzi kanapek, ale lubi zabierać ze sobą konkretne dania. Je też w domu śniadanie, bo to ważne – mówi Odeta Moro.
Czytaj także
- 2024-10-28: Martyna Wojciechowska: Sztuczna inteligencja zastępująca dziennikarzy i artystów to niepokojący trend. To prowadzi do dezinformacji
- 2024-11-08: Firmy czują rosnącą presję na inwestycje w dekarbonizację. Do zmian muszą się dostosować także małe przedsiębiorstwa
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-10-09: Qczaj: Siedem lat temu pod wpływem jesiennej chandry rozpocząłem swoją karierę. Teraz dostaję od życia dużo fajnych niespodzianek
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-09-24: Firmy dostosowują biura do nowych realiów na rynku pracy. Coraz częściej są miejscem spotkań i budowania relacji
- 2024-09-23: Monika Miller: Troszkę odeszłam z polskiego show-biznesu, bo ja nie do końca do niego pasuję. Na co dzień nie czytam i nie mówię po polsku
- 2024-09-16: Piotr Zelt: Od października zaczynam wykłady w Warszawskiej Szkole Filmowej. Czasami trafiają się takie grupy, że zastanawiam się, po co oni chcą ten zawód uprawiać
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.
Uroda
Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.
IT i technologie
Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu
Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.