Newsy

Paweł Małaszyński odchodzi z serialu, ale nie rezygnuje z aktorstwa

2014-01-14  |  10:00
Paweł Małaszyński pod koniec grudnia oficjalnie poinformował, że rezygnuje z roli w 4 sezonie serialu TVN „Lekarze”. Aktor dementuje jednak plotki, że całkowicie rezygnuje z aktorstwa. W najbliższym czasie skupi się na pracy w teatrze.

Cały czas jestem w teatrze, bardzo dużo gram, podróżujemy po całej Polsce – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Paweł Małaszyński. – Wybieramy się teraz z moim macierzystym teatrem Kwadrat znowu do Stanów Zjednoczonych. Wiem, że jest w planach Anglia, Irlandia, Szkocja.

Aktor zaprzecza tym samym doniesieniom medialnym, że rzuca aktorstwo.

Nie jestem w stanie zrezygnować ze swojego zawodu wyuczonego – mówi i dodaje, że już za kilka miesięcy zacznie przygotowania do nowej sztuki. – Plan jest taki, że na początku września rozpoczniemy próby do spektaklu „Królowie małego ekranu”. Będzie to komediodramat o scenarzystach. Premiera pewnie zapowiedziana będzie na grudzień.

Niedługo fani aktora będą mogli zobaczyć go w filmie pełnometrażowym  „Facet (nie)potrzebny od zaraz", którego premiera kinowa zapowiedziana jest na 14 lutego. Cztery dni wcześniej wyjdzie nowa płyta zespołu Cochise „118”, w którym Paweł Małaszyński jest wokalistą. 

Aktor przez 3 sezony wcielał się w serialu "Lekarze" w postać w głównego bohatera Maksa Kellera.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Gwiazdy

Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze

Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.

Handel

Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież

Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.