Mówi: | Paweł Tur |
Funkcja: | wokalista |
Paweł Tur: Zamówiłem dla personelu medycznego jednego ze szpitali mnóstwo drożdżówek. W ten sposób wyrażam wdzięczność za ich ciężką pracę
Wokalista chyli czoła przed wszystkimi lekarzami, pielęgniarkami, ratownikami medycznymi i sanitariuszami walczącymi z pandemią i przekonuje, że każda okazja jest dobra do tego, by wspierać biały personel dobrym słowem czy nawet drobnym gestem życzliwości. Dlatego też z dużym entuzjazmem przyłączył się do akcji „Znani dla służby zdrowia” zainicjowanej przez Aldonę Wleklak i dostarczył do jednego ze szpitali ogromną tacę przepysznych drożdżówek.
– To jest fajna akcja, którą zapoczątkowała agencja Dobre Media, więc jak tylko dostałem propozycję, czy chciałbym pomóc, to się przyłączyłem. Jestem po dosyć dużym wypadku samochodowym, więc wiem, jak to wyglądało z mojej perspektywy, widziałem, jak ci ludzie pracują, jak się poświęcają, a ja miałem świetną opiekę, więc pozdrawiam wszystkich medyków z Wrocławia, ze szpitala przy ul. Borowskiej, bo tam leżałem. Dlatego też teraz, jak tylko mogę w jakiś sposób pomóc pracownikom służby zdrowia, to się tym mega jaram i chcę w tym brać udział – mówi agencji Newseria Lifestyle Paweł Tur.
Pandemia COVID-19 pokazała, jak trudny i wymagający jest zawód medyka. W podziękowaniu za pracę ponad miarę swoich możliwości i zaangażowanie w pomoc zakażonym osoby z pierwszych stron gazet organizują dla pracowników służby zdrowia słodkości i różne inne przekąski. Jedni częstują własnoręcznie zrobionymi wypiekami i kanapkami, a inni wspierają lokalne biznesy, kupując ich firmowe wyroby.
– Pojechałem do najlepszej cukierni, jaką znam w Poznaniu, i zamówiłem full drożdżówek, żeby po prostu troszeczkę poprawić nastrój i uśmiech tym wszystkim osobom. I jak przyjechałem do szpitala z całą tacą tych słodkości, zobaczyłem ich uśmiechy i okazało się, że mogę chociaż w ten sposób troszeczkę im poprawić dzień i umilić czas pracy, to było super uczucie. Byłem też bardzo mile zaskoczony, bo spotkałem tam wielu wolontariuszy, ja nawet nie wiedziałem, że aż tyle osób jest zaangażowanych w tę pomoc. To jest naprawdę budujące – mówi wokalista.
W akcję „Znani dla służby zdrowia” zaangażowali się m.in. Majka Jeżowska, Anna Samusionek, Magda Pyznar, Julia Wróblewska, Sylwia Madeńska i Igor Jakubowski. Paweł Tur nie wyklucza, że również w przyszłości weźmie udział w podobnych akcjach.
– Patrzę, jaki jest rozwój sytuacji. Widzę, że szpitale są bardzo oblegane, i nie ukrywam, że też się troszeczkę tego wszystkiego boję, dlatego też chcę to robić z głową. Ale jeśli tylko będzie chwila, to jak najbardziej będziemy działać, może kiedyś nawet jakiś fajny koncert zrobimy, jak troszeczkę się wszystko poluźni – mówi.
Czytaj także
- 2025-02-19: Wycofanie się USA z WHO może mieć katastrofalne skutki. Cenę zapłacą także kraje UE
- 2025-02-21: Trzy lata wojny w Ukrainie. UE i kraje członkowskie przeznaczyły na wsparcie dla Ukrainy ponad 134 mld euro
- 2025-02-24: Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli
- 2025-02-19: Polskie mleczarstwo przygotowuje się do silniejszej konkurencji na zagranicznych rynkach. Potrzebuje wsparcia systemowego
- 2025-02-11: System opieki zdrowotnej w Strefie Gazy jest zdewastowany. Ponowne dostawy pomocy humanitarnej to kropla w morzu potrzeb
- 2025-02-18: Coraz poważniejsza katastrofa humanitarna w Sudanie. Możliwości pomocy ze względu na walki są jednak ograniczone
- 2025-02-27: Biodegradowalne materiały mogą rozwiązać problem zanieczyszczenia plastikiem. Na razie to jednak kosztowna alternatywa
- 2025-02-06: OECD chwali Polskę za sprawne przejście przez kryzysy. Rekomenduje też rewizję podatków i wydatków budżetowych
- 2025-02-12: Polska z wydatkami na zdrowie zbliża się do średniej krajów OECD. Wyzwaniem jest efektywne wykorzystywanie tych funduszy
- 2025-02-18: Europejski przemysł czeka na Clean Industrial Deal. Dekarbonizacja jest potrzebna, ale innymi metodami
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Iwona Guzowska: Są dyscypliny sportu ociekające złotem jak piłka nożna. W innych wysiłek jest dużo większy i osiągnięcia kosmiczne, a nie ma sponsorów
Była pięściarka zauważa, że piłkarze, tenisiści czy skoczkowie narciarscy są w dużo bardziej komfortowej sytuacji niż zawodnicy specjalizujący się w innych dyscyplinach sportu, którzy często muszą funkcjonować bez wsparcia sponsorów. Na podstawie własnych doświadczeń Iwona Guzowska dobrze wie, że ścieżka kariery sportowej nie jest usłana różami.
Nowe technologie
Przez brak więzi z rodzicami dziecko szuka wsparcia w smartfonie. Psychiatrzy ostrzegają przed taką pułapką

Objawy problematycznego używania internetu (PUI), czyli sytuacji, gdy korzystanie z sieci może wymykać się spod kontroli, dotyczy nawet czterech na 10 nastolatków. 31 proc. z nich wykazuje wysokie natężenie wskaźników PUI, a 8 proc. – bardzo wysokie – wynika z badania prowadzonego przez Fundację Dajemy Dzieciom Siłę. Psychologowie zauważają, że kiedyś to starsze pokolenia przekazywały młodszym wiedzę, wskazywały system wartości i społeczne zasady niezbędne do funkcjonowania w świecie. Teraz co prawda władza formalnie należy do rodzica, natomiast źródłem wiedzy nastolatka jest smartfon i to on często zastępuje relacje z przyjaciółmi i członkami najbliższej rodziny.
Gwiazdy
Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję

Były bramkarz zaznacza, że nie zamierza przejmować się negatywnymi opiniami obcych ludzi. Konstruktywna krytyka jest mile widziana, ale hejt, który często przybiera formę wulgarnych i krzywdzących komentarzy, jest dla niego nie do zaakceptowania. Dlatego on sam decyduje, kogo wpuszcza zarówno do swojego życia, jak i do przestrzeni wirtualnej.