Mówi: | Violet Oliferuk |
Funkcja: | wokalistka |
Polka chce podbić USA. Nagrywa płytę z producentami Ushera i Rihanny
Violet Oliferuk jest zdeterminowana, bo od dzieciństwa planuje zostać gwiazdą. O swojej przygodzie z amerykańskim show-biznesem chce opowiedzieć wszystkim Polakom, dlatego wystąpi m.in. w „Rozmowach w Toku”. Jak zdradziła artystka, aby mogła wziąć udział w programie, TVN kupił jej bilet z Miami do Warszawy.
– Do Stanów przeprowadziłam się ze względu na karierę, na lepsze życie, żeby więcej osiągnąć. Widziałam te wszystkie gwiazdy. Rihanna, czy Christina Aguilera zawsze mnie inspirowały. Zawsze po prostu chciałam tam wyjechać i spróbować czegoś nowego, a później wrócić, żeby dzielić swoim śpiewaniem, swoją karierą. Nigdy o Polsce nie zapomnę – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Violet Oliferuk, wokalistka.
Początki nie były łatwe ze względu na barierę językową i brak kontaktów. Z pomocą przyszła jej siostra Angel Oliferuk, która w ubiegłym roku reprezentowała Polskę w finale „Top Model Worldwide 2013” i od tego czasu z powodzeniem funkcjonuje w amerykańskim show-biznesie
– Miałam szczęście, bo moja siostra poznała producenta Ushera i Rihanny i pokazała im moje materiały, covery. Oni zainteresowali się moją osobą. Powiedzieli: "słuchaj, może coś nagramy, może będzie coś fajnego, jakiś nowy materiał". Powiedziałam, że jestem zainteresowana – opowiada piosenkarka. – Jak do nich przyleciałam do studia, to w ogóle było tak dziwnie. Oni są murzynami, to wiadomo, bazują na slangu. Musiałam często pytać siostrę: "Czekaj, co oni mówią?". Ale później było coraz lepiej – wspomina Violet Oliferuk.
Wymiana pomysłów i doświadczeń muzycznych ma zaowocować nagraniem debiutanckiego albumu.
– Teraz pracujemy nad płytą. Mam nadzieję, że wyjdzie ona latem. Chciałabym na początku wydać album w Polsce, a później to poszerzyć na Stany. Ale to są plany. Na początku muszę wszystko zgrać, a to zajmuje czas. To nie jest tak hop-siup i wszystko jest nagrane – mówi wokalistka.
Violet Oliferuk co jakiś czas przyjeżdża do kraju. W styczniu nagrała duet z Candy Girl. Efektem ich współpracy jest piosenka „Say My Name”.
Czytaj także
- 2024-11-08: Katarzyna Ankudowicz: Jestem zdruzgotana i przerażona, że Donald Trump został prezydentem. On przecież się chwali, że Putin to jego najlepszy kumpel
- 2024-11-05: Wyniki wyborów w USA kluczowe dla przyszłości NATO i Ukrainy. Ewentualna wygrana Donalda Trumpa będzie bardziej nieprzewidywalna
- 2024-11-04: Wynik wyborów prezydenckich w USA zależeć będzie od kilku stanów. Jest ryzyko nieuznania przegranej jednej ze stron, zwłaszcza przez Donalda Trumpa
- 2024-10-10: Niewystarczające finansowanie polskiej nauki. Badacze rezygnują albo wyjeżdżają za granicę
- 2024-10-07: Dystans między UE a gospodarkami USA czy Chin rośnie. Spada konkurencyjność unijnych firm
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-08-22: Kandydaci w wyborach w USA idą łeb w łeb. O wyniku może przesądzić debata prezydencka
- 2024-08-28: Listopadowe wybory w USA mogą się przełożyć na dalszy przebieg wojny w Ukrainie. Możliwy też wpływ na kampanię prezydencką w Polsce
- 2024-11-04: M. Klajda (Miss Polonia 2024): Medycyna estetyczna to forma leczenia kompleksów. Każdy powinien sam zadecydować o ingerencji w swój wygląd
- 2024-07-15: Rynek znów wierzy w obniżki stóp w USA po wakacjach, w Polsce się na nie nie zanosi. To zwiastuje umocnienie złotego, osłabienie dolara i wzrost cen złota
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nowe technologie
Artur Barciś: Od sztucznej inteligencji dowiedziałem się, że zmarłem na scenie. Dla niej jestem kompletnie nikim
Aktor nie ma wątpliwości, że sztuczna inteligencja będzie miała wpływ na zawody artystyczne, w tym aktorstwo, dubbing i lektorstwo. Zaznacza też, że może wprowadzać ludzi w błąd, bo na przykład kiedyś na jego temat wygenerowała nieprawdziwe informacje. Dlatego też podkreśla potrzebę stworzenia ram prawnych, aby chronić ludzi przed nieautoryzowanym używaniem ich wizerunku i tożsamości.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.