Newsy

Radosław Liszewski: Nie planujemy nowej płyty. Mamy zakontraktowane w tym roku koncerty w Europie, USA i Kanadzie

2018-01-16  |  06:24

2018 rok to dla grupy Weekend przede wszystkim koncerty, także zagraniczne. Zespół zagra m.in. dla Polonii w USA i Kanadzie. Radosław Liszewski i jego koledzy zamierzają ponadto, jak co roku, opublikować dwa nowe single, które już czekają na premierę. Na kolejny krążek Weekendu fani będą musieli jednak poczekać.

Ostatni album zespołu Weekend, zatytułowany „Będziesz na zawsze”, ukazał się w listopadzie 2014 roku. Od tego czasu grupa wydała jedynie single m.in. „Dałem ci kwiaty” w 2016 roku oraz „Kocham jej oczy” w 2017 roku. Radosław Liszewski zapowiada, że zespół, którego jest liderem, w najbliższym czasie będzie szedł właśnie w kierunku krótkich wydawnictw muzycznych.

– Nowa płyta może niekoniecznie, teraz bardziej uderzamy w świat singli. Mamy fajne single, robimy do tego wideo i to goni w świat mówi wokalista agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Zespół Weekend ma w planach wydawanie dwóch singli rocznie wraz z towarzyszącymi im klipami wideo. Nowe kawałki, które mają się pojawić w 2018 roku, są już gotowe i czekają na premierę. Grupa zamierza też dużo koncertować. Tylko w styczniu zagrają jeszcze w Płocku, Toruniu, Bydgoszczy, Zielonej Górze, Radomiu oraz Białej Wsi. Radka Liszewskiego i jego kolegów z zespołu czeka też sporo wyjazdów zagranicznych.

– Mamy zakontraktowane przynajmniej cztery wyjazdy w Europie i nie tylko. Jesienią jesteśmy znów na półkuli zachodniej, znowu z Polonią w USA i w Kanadzie się pobawimy mówi wokalista.

Tegoroczny karnawał, krótki, bo trwający jedynie do 13 lutego, Radosław Liszewski spędzi w pracy. Wraz z grupą Weekend będzie koncertował i występował w klubach. Wokalista twierdzi jednak, że nie żałuje, bawienie ludzi sprawia mu bowiem ogromną satysfakcję.

– Przyjemność sprawia mi to, co robię, powinienem powiedzieć, że bawię się ze wszystkimi, ale na dobrą sprawę to bawię innych mówi wokalista.

Zespół Weekend od lat należy do ścisłej czołówki najpopularniejszych wykonawców muzyki disco polo. Sławę zawdzięcza m.in. wydanemu w 2012 roku singlowi „Ona tańczy dla mnie”, który przekroczył 100 mln odsłon na platformie YouTube. Tym samym teledysk ten jako jedyny polski klip znalazł się liście TOP 100 kanału YouTube. Grupa ma na koncie siedem albumów, z których jeden, „Ona tańczy dla mnie”, zdobył status złotej płyty. Radosław Liszewski nie uważa się jednak za lidera sceny disco polo.

– Scena jest tak duża, pomieści wielu liderów, wiele gwiazd się na tej scenie zmieści, Weekend niech będzie Weekendem i tyle – mówi wokalista.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę

Wokalistka podkreśla, że wiele lat pracowała na to, żeby być w miejscu, w którym jest teraz, i robić to, co kocha. Tworzenie muzyki i koncertowanie to dla niej nie tylko praca, ale i pasja, z którą zawsze będzie związana. Luna zdradza też, że co prawda czuje potrzebę eksploracji innych swoich umiejętności, takich jak taniec czy gotowanie, i czasami marzy o radykalnej zmianie swojego życia, ale nie mogłaby porzucić całego dotychczasowego dorobku artystycznego. Nie wyklucza natomiast, że kiedyś wyreżyseruje jakiś film albo napisze powieść.

Gwiazdy

Jakub Rzeźniczak: Z Radkiem Majdanem mamy dużo tematów do rozmowy. Jest świetnym współlokatorem, ale trochę ciężko się przy nim spało

Podczas realizacji zdjęć do programu „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” w Grecji Jakub Rzeźniczak mieszkał w pokoju z Radosławem Majdanem. Ucieszyło go to, bo w wolnych chwilach mogli wymieniać swoje spostrzeżenia dotyczące aktualnej sytuacji w piłce nożnej. Miał też okazję się przekonać, czy mąż Małgorzaty Rozenek również jest perfekcyjnym panem domu. Niestety byłemu bramkarzowi zdarzało się chrapać, co przełożyło się na bezsenne noce Jakuba Rzeźniczaka.

Ochrona środowiska

Susza stała się już corocznym zjawiskiem w Polsce. Lokalne inicjatywy mogą wiele zmienić

Polskie lato coraz bardziej zaczyna przypominać temperaturami to śródziemnomorskie. Rośnie liczba dni z temperaturą przekraczającą 30 st. C i tropikalnych nocy, a fale upałów sprzyjają nasilaniu się susz. Wylesianie i powiększanie obszarów nieprzepuszczalnych, w połączeniu z wadliwą gospodarką wodną, zwiększa w ostatnich dekadach „ucieczkę” wody z obszaru Polski, powodując większą intensywność skutków suszy – wynika z analizy „Nauki o klimacie”. Problemem jest brak spójnej i konsekwentnej polityki gospodarowania zasobami wodnymi.