Mówi: | Renata Dancewicz |
Funkcja: | aktorka |
Renata Dancewicz: lubię dbać o siebie, ale na pewne zabiegi medycyny estetycznej bym się nie zdecydowała
Aktorka chętnie poddaje się różnym zabiegom. Nie sprzeciwia się medycynie estetycznej, choć nie jest pewna, czy chce z niej korzystać. Nie rozumie natomiast kobiet, które nie przyznają się do wizyt u lekarza medycyny estetycznej.
Renata Dancewicz nie należy do kobiet, które nadmiernie przejmują się niedoskonałościami swojego wyglądu. Jej zdaniem nie powinno się przywiązywać wagi do rzeczy, których nie da się zmienić w swoim ciele i mieć z tego powodu kompleksy. Aktorka twierdzi, że lubi dbać o siebie i poświęca sporo czasu na pielęgnację urody, ale bez popadania w przesadę.
– Trzeba żyć jak się lubi, w miarę możliwości, bo wiadomo, że podlegamy ograniczeniom. A ja lubię długo spać, czytać książki, grać w brydża, palić papierosy, lubię podróżować, chodzić do kina, prowadzić bujne życie towarzyskie i tak do tej pory, odpukać, mi się udawało – mówi Renata Dancewicz agencji informatycznej Newseria Lifestyle.
W codziennej pielęgnacji aktorka stosuje dobrej jakości kremy i maseczki. W gabinetach kosmetycznych chętnie poddaje się natomiast masażom i zabiegom z wykorzystaniem lasera, które likwidują przebarwienia na skórze. Renata Dancewicz nie jest przeciwna medycynie estetycznej, choć sama nie poddałaby się niektórym tego typu zabiegom.
– Wszystko jest dla ludzi i każdy ma swoje indywidualne granice i gust taki, jaki ma. Mimo że pewnych rzeczy bym sobie nigdy nie zrobiła – mówi Renata Dancewicz.
Aktorka nie rozumie natomiast kobiet, które poddają się zabiegom medycyny estetycznej i próbują ukryć ten fakt przed innymi. Zdaniem Dancewicz takie zachowanie może budzić tylko uśmiech politowania.
– Rozumiem, że ktoś woli być fajniejszy czy taki ładniejszy z natury, bo tak byłoby fajniej, bez wysiłku. Ale jeżeli coś ewidentnie widać, to wydaje mi się, że lepiej powiedzieć. W ogóle jestem za szczerością, nie lubię bardzo takich gierek – mówi Renata Dancewicz.
Aktorka twierdzi, że dotąd nie poddała się żadnym inwazyjnym zabiegom w gabinecie medycyny estetycznej, jest bowiem zwolenniczką naturalnej urody. Nie oznacza to jednak, że kiedyś nie zmieni zdania w tej kwestii.
Czytaj także
- 2024-10-17: Sztuczna inteligencja coraz mocniej wchodzi w medycynę. Potrzebna wielka baza danych pacjentów
- 2024-10-31: Medycyna stylu życia zyskuje na znaczeniu. Może zapobiegać przewlekłym chorobom serca i nowotworom
- 2024-10-01: Pozytywne doświadczenia w podróży mogą poprawić kondycję fizyczną i psychiczną. Naukowcy zbadali to za pomocą teorii fizyki
- 2024-08-23: Paulina Sykut-Jeżyna: W czasie urlopu przez dwa tygodnie się nie malowałam. Bardzo lubię chodzić bez makijażu, ale moja praca go wymaga
- 2024-11-04: M. Klajda (Miss Polonia 2024): Medycyna estetyczna to forma leczenia kompleksów. Każdy powinien sam zadecydować o ingerencji w swój wygląd
- 2024-06-25: Grupa LUX MED szuka medycznych innowatorów. Najlepsi mogą liczyć na potężny zastrzyk finansowania
- 2024-06-19: Wysokie temperatury zagrażają zwierzętom domowym. Narażone są na udary cieplne i poparzenia
- 2024-05-27: Gabinety stomatologiczne dostosowują się do specjalnych potrzeb pacjentów. Powstają placówki przystosowane do osób otyłych, niepełnosprawnych czy cierpiących na dentofobię
- 2024-05-10: Mobilne USG umożliwia dokładniejszą diagnostykę na miejscu wypadku. Z tym sprzętem jeździ coraz więcej karetek w Polsce
- 2024-03-13: Sterowany światłem rozrusznik pomoże pacjentom z niewydolnością serca. Urządzenie jest ultralekkie i biodegradowalne
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.
Prawo
Nałóg nikotynowy wśród nieletnich zaczyna się najczęściej od e-papierosów. Przyciągają ich słodkie, owocowe smaki tych produktów
Co czwarty uczeń ma za sobą inicjację nikotynową, a dla większości z nich pierwszym produktem, po jaki sięgnęli, był e-papieros. Zdecydowana większość uczniów używających nikotyny korzysta właśnie z e-papierosów, a prawie połowa nie ma problemu z ich zakupem – wskazują nowe badania przeprowadzone z okazji Światowego Dnia Rzucania Palenia. Eksperci podkreślają, że niebezpiecznym produktem, z uwagi na ryzyko uzależnienia behawioralnego, są także e-papierosy beznikotynowe. Trwają prace nad przepisami, które m.in. zakażą ich sprzedaży nieletnim.
Ochrona środowiska
Futra z negatywnym wpływem na środowisko na każdym etapie produkcji. Wiąże się z 400-krotnie większym zużyciem wody niż poliestru
Biznes futrzarski ma negatywny wpływ na środowisko naturalne – podkreślają eksperci Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Hodowle powodują zatrucie wód i gleb oraz są zagrożeniem dla bioróżnorodności. Z kolei produkcja futra z norek, lisów i jenotów generuje znacznie większe niż bawełna czy poliester emisje gazów cieplarnianych, zużycie wody i zanieczyszczenie wody. 25 listopada obchodzimy Dzień bez Futra, który ma zwrócić uwagę na cierpienie zwierząt hodowanych na potrzeby przemysłu futrzarskiego oraz promować etyczne i ekologiczne wybory w modzie.