Newsy

Roma Gąsiorowska: Nigdy nie obchodziliśmy z mężem walentynek. Jesteśmy mało amerykańscy

2018-02-14  |  06:07

Okazywanie sobie miłości raz w roku to za mało – twierdzi aktorka. Jej zdaniem o związek, zwłaszcza ten o długim stażu, należy stale dbać – codziennie interesować się partnerem, mieć wspólne cele, rozmawiać o swoich potrzebach i marzeniach. Z tego względu gwiazda nie obchodzi hucznie walentynek.

Roma Gąsiorowska i Michał Żurawski są małżeństwem od ośmiu lat i wspólnie wychowują trójkę dzieci: Klemensa, Jadwigę oraz Leona – syna Żurawskiego z poprzedniego związku. Aktorka twierdzi, że udaje im się uniknąć nudy i rutyny, które często wkradają się do związków o tak długim stażu. Wymaga to jednak od obojga partnerów codziennego starania się o jakość wzajemnej relacji.

– Dbam o to, żeby pamiętać o tym w każdych okolicznościach i każdego dnia, szczególnie kiedy ma się dwójkę czy trójkę dzieci jak my i strasznie dużo pracy, jesteśmy zabiegani – mówi Roma Gąsiorowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Zdaniem gwiazdy serialu „Bodo” podstawą udanego długotrwałego związku jest dbanie o siebie nawzajem, interesowanie się potrzebami, pasjami i codziennością partnera, a także posiadanie wspólnych celów życiowych. Aktorka podkreśla, że zwłaszcza przy tak szybkim tempie życia, jakie panuje współcześnie w dużych miastach, nie wolno zapomnieć, kim jest osoba, z którą idzie się przez życie.

– To jest istotne, żeby cały czas z tą drugą osobą być w nieustającym kontakcie i przede wszystkim rozmawiać o tym, czego się pragnie, gdzie chce się iść – żeby iść razem, trzeba po prostu wspólnie to ustalić – mówi Roma Gąsiorowska.

Aktorka jest zdecydowaną zwolenniczką codziennego pielęgnowania związku, a nie okazjonalnego okazywania sobie uczuć. Z tego względu nigdy nie obchodziła z mężem hucznie walentynek, choć nie jest przeciwna temu świętu.

– My z mężem jesteśmy raczej mało amerykańscy, natomiast myślę, że miłe jest w jakimś sensie przypominać sobie o tym, ale nie sądzę, żeby jeden raz w roku to wystarczyło – mówi Roma Gąsiorowska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje

Nowy juror w programie „Must Be the Music” przyznaje, że na planie produkcji panują duże emocje. Na castingi zgłosiło się bowiem wielu utalentowanych solistów i różne zespoły muzyczne, a każdy chce wypaść jak najlepiej i przejść do kolejnego etapu. Niektórzy uczestnicy próbują w kuluarach zbliżyć się do jurorów i być może w ten sposób też coś „ugrać”, ale Dawid Kwiatkowski zaznacza, że on sam nie daje się w żaden sposób przekupić. Jest obiektywny, bezstronny i jego ocena podyktowana jest tylko tym, co widzi i słyszy ze sceny.

Edukacja

Jedna na trzy kobiety w UE doznała w życiu przemocy. Apele o bardziej zdecydowaną walkę z tym zjawiskiem

Około 50 mln, czyli 31 proc. kobiet w Unii Europejskiej doznało w swoim życiu przemocy seksualnej lub fizycznej – wynika z europejskiego badania przemocy uwarunkowanej płcią. Do takich aktów dochodzi zarówno w domach, jak i w miejscach pracy czy przestrzeni publicznej, w różnych środowiskach. Dyrektywa, która ma pomóc walczyć z tym zjawiskiem, weszła już w życie, ale państwa członkowskie mają ją wdrożyć do polowy 2027 roku.

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.