Mówi: | Tomasz Kammel |
Funkcja: | prezenter |
Firma: | TVP |
Tomasz Kammel: Obawę o pracę ma każdy człowiek, który pracuje. Ja przez 27 lat w mediach starałem się robić swoje i dostosowywać się do zmian
Prezenter nie jest związany z pionem informacji TVP, a właśnie na tym polu trwa teraz prawdziwe trzęsienie ziemi. Jak sam przekonuje, skupia się przede wszystkim na programie śniadaniowym i na przygotowaniach do „Sylwestra marzeń z Dwójką”, który ma się odbyć w Zakopanem. Tomasz Kammel podkreśla, że przetrwał już wiele zmian w Telewizji Polskiej, jest odporny na stres i umie poradzić sobie w sytuacjach kryzysowych, wierzy więc, że i tym razem wszystko ułoży się po jego myśli.
Prezenter nie chce komentować zamieszania wokół TVP i w obecnej sytuacji nie chce ferować wyroków. Z doświadczenia wie, że w takich chwilach najlepiej jest skupić się na pracy.
– Obawę o to, czy praca będzie, czy nie będzie, ma każdy człowiek, który pracuje. Bardziej więc chodzi o to, żeby robić swoje. Ja jestem największym fanem piosenki Wojciecha Młynarskiego i przez 27 lat w mediach, gdy jakiekolwiek zmiany miały miejsce, to motto „róbmy swoje” zawsze mi najlepiej i najbardziej pomagało – mówi agencji Newseria Lifestyle Tomasz Kammel.
Prezenter przeżył już wiele zmian w Telewizji Polskiej. Zmieniali się prezesi, szefowie poszczególnych anten i formaty programów, których był gospodarzem. Jednak niemal za każdym razem Tomasz Kammel doskonale potrafił się dostosować do nowej sytuacji i od wielu lat pozostaje „twarzą TVP”. Wierzy więc, że i tym razem będzie tak samo.
– Ja nie byłem w stanie doliczyć się tych zmian, które na przestrzeni prawie trzech dekad miały miejsce, ale było ich sporo. Gdy coś się w życiu zmienia, to trzeba się na nowo organizować, sprawdzać, co się uda, a co nie, wymyślać sobie nowe cele i marzenia, i starać się je realizować. Dwa razy byłem poza telewizją publiczną w różnych okolicznościach – niekoniecznie, jak się koniec końców okazało, zasadnych i sobie poradziłem, no więc życie idzie do przodu – mówi.
Na razie Tomasz Kammel radzi wziąć głęboki oddech i zachęca do oglądania śniadaniowego formatu Dwójki, z którego jest szczególnie dumny.
– Ja mogę mówić o atmosferze w „Pytaniu na Śniadanie” i atmosfera jest taka, że mamy nieprawdopodobny sukces oglądalnościowy. Ten sukces jest absolutnie naszym świętem i jest w nas potrzeba utrzymania go, więc całą energię koncentrujemy na budowaniu jakości tego programu, a reszta się dzieje – dodaje prezenter.
Czytaj także
- 2024-07-03: Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej
- 2024-07-16: Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr
- 2024-06-24: Polscy mali i średni przedsiębiorcy wciąż ostrożnie podchodzą do ekspansji zagranicznej. Potrzebują więcej wsparcia finansowego i doradczego
- 2024-07-05: Sektor finansowy walczy o pracowników. Coraz ważniejsze stają się kompetencje technologiczne
- 2024-06-07: Polski sektor kosmiczny na fali wznoszącej. Trwa rewizja najważniejszych dla branży dokumentów strategicznych
- 2024-06-26: Polski sektor kosmiczny rośnie w siłę. Niszą dla krajowych firm może być diagnoza, naprawa czy tankowanie satelitów na orbicie
- 2024-05-31: W strefach objętych konfliktem żyje 400 mln dzieci. Najtrudniejsza sytuacja jest w Strefie Gazy, gdzie w ciągu kilku miesięcy zginęło ponad 12 tys. dzieci
- 2024-06-26: Katarzyna Dowbor: Kocham Andaluzję. Z przyjemnością jeżdżę tam na wakacje do domu moich dzieci
- 2024-07-10: Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej
- 2024-06-19: Katarzyna Pakosińska: Bardzo interesujemy się z mężem Dalekim Wschodem. Marzy nam się lot do Korei, by lepiej poznać tamtejszą historię i kulturę
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.