Mówi: | Tomasz Kammel |
Funkcja: | prezenter telewizyjny |
W nowym cyklu programu "Pytanie na śniadanie" Tomasz Kammel będzie uczył widzów jak się mądrze i skutecznie komunikować
"Jak gadać, żeby się dogadać" to tabletka na troski i nieporozumienia – zapowiada swój cykl w „Pytaniu na śniadanie” Tomasz Kammel. Znany dziennikarz przyjrzy się komunikacji międzyludzkiej i popełnianym w niej błędom. Kammel będzie uczył widzów jak się mądrze komunikować, rozładować agresję rozmówcy oraz zjednywać sobie ludzi poprzez mowę ciała.
Tomasz Kammel od kilku lat prowadzi wykłady eksperckie z dziedziny komunikacji międzyludzkiej i technik interpersonalnych. Posługując się przykładami i anegdotami z jego życia zawodowego prezenter uczy jak się skutecznie komunikować zarówno w życiu codziennym, jak i zawodowym. Od września swoją wiedzą będzie się dzielił także z widzami programu "Pytanie na śniadanie".
– Cykl „Jak gadać żeby się dogadać” to jest taka tabletka na troski wynikające z tego, że czasami nie wiemy za bardzo jak dobrze ze sobą porozmawiać, żeby nie było konfliktów, żeby załatwić wszystko prosto, łatwo i przyjemnie. Bo często o jedno słowo za dużo powoduje siedem cichych dni. Albo na przykład czyjaś agresja, której w ogóle nie jesteśmy powodem tak nas wkurza, że odpowiadamy na nią naszą agresją i wtedy już jest gotowa awantura – mówi Tomasz Kammel.
Każdy odcinek nowego cyklu będzie trwał 2-3 minuty. W tym czasie widzowie obejrzą scenkę rodzajową prowadzącą do potencjalnego konfliktu i sposoby rozwiązania problemu. Tomasz Kammel zapowiada, że będzie korzystał z archiwalnych nagrań telewizyjnych i filmików znalezionych w internecie. Twierdzi też, że wiedza ma być podana w sposób lekki i przyjemny, bowiem widzowie w porannych programach szukają przede wszystkim rozrywki.
– Są takie magiczne sztuczki, które sprawiają, że ludzie bardzo łatwo tą agresję potrafią rozładować, są magiczne słowa, nie tylko „przepraszam”, „proszę”, „dziękuję”, ale jest kilka innych, które znakomicie budują nasze relacje i o tym wszystkim można opowiadać w sposób zajmujący, krótki. Są takie proste rady, mnóstwo przykładów, które mogą ułatwić nam takie komunikacyjne, interpersonalne życie – one są wszystkie śmieszne, łatwe do zastosowania. Myślę, że widz się nie będzie nudził, a może nawet ułatwi sobie życie – mówi Tomasz Kammel.
Porady prezentera widzowie będą mogli wykorzystać zarówno w życiu codziennym, jak i zawodowym. Pokaże jak uspokoić wściekłego klienta, w jaki sposób grzecznie prowadzić spór lub jakich słów nie nadużywać w rozmowie.
Czytaj także
- 2024-07-09: Systemy komunikacji poszczególnych służb nie są ze sobą zintegrowane. Ich sprawne działanie to podstawa zarządzania kryzysowego
- 2024-06-26: Katarzyna Dowbor: Kocham Andaluzję. Z przyjemnością jeżdżę tam na wakacje do domu moich dzieci
- 2024-05-29: Katarzyna Dowbor: Kiedy odchodziłam z TVP, to była to taka rodzinna telewizja. Teraz to już jest porządna fabryka, ale ja się szybko przestawiłam
- 2024-06-05: Beata Tadla: „Pytanie na śniadanie” jest sporym wyzwaniem. Nawet przez sekundę nie zatęskniłam za swoim dawnym życiem zawodowym
- 2024-07-16: Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy
- 2024-06-24: Klaudia Carlos: W „Pytaniu na śniadanie” pracuje się bardzo dobrze. Jest miła atmosfera i czujemy wsparcie z każdej strony
- 2024-07-04: Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
- 2024-07-11: Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie
- 2024-07-24: Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie
- 2024-07-02: Katarzyna Pakosińska: Siostrzeństwo kobiet jest jeszcze w powijakach. Natomiast w „Pytaniu na śniadanie” mam wspaniałe koleżanki, a Kinga Dobrzyńska jest dla nas jak mama
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Katarzyna Pakosińska: Uwielbiam programy na żywo i nieprzewidziane sytuacje. Duże doświadczenie dała mi praca na estradzie
Gospodyni „Pytania na śniadanie” przekonuje, że zarówno występując na scenie, jak i prowadząc program realizowany „na żywo”, jest w swoim żywiole. I choć w obu przypadkach może się zdarzyć wiele nieprzewidzianych rzeczy, to absolutnie się tym nie stresuje. Zawsze ma w zanadrzu jakiś komentarz czy ripostę i potrafi wybrnąć z każdej sytuacji. Katarzyna Pakosińska zauważa, że widzowie lubią autentyczność, dlatego zamiast udawać, że nic się nie dzieje, ona sama woli odpowiednio zareagować i w ten sposób rozładować napięcie.
Handel
Podatki od żywności wysokoprzetworzonej mogą pomóc walczyć z otyłością. Wpływy z nich można przeznaczyć na dopłaty do zdrowego jedzenia
Nie tylko napoje słodzone, jak ma to miejsce w Polsce, ale i cała niezdrowa żywność powinna być objęta dodatkowym opodatkowaniem – przekonują badacze z Centrum Ekonomiki Zdrowia i Polityki Innowacji w Imperial College Business School, którzy przyjrzeli się wynikom badań w tym zakresie z całego świata. Pieniądze z podatku od żywności wysokoprzetworzonej, z dużą zawartością soli czy cukru, powinny ich zdaniem zostać spożytkowane na dopłaty do zdrowego jedzenia. Okazuje się, że zwłaszcza w krajach o niskich i średnich dochodach to czynnik ekonomiczny decyduje o wyborze niezdrowego jedzenia, które jest mocno reklamowane i często tańsze.
Gwiazdy
Aleksandra Popławska: Pomysł na trenowanie boksu zrodził się u mnie z fascynacji Sashą Sidorenko. Dyscyplina ta wymaga skupienia, a właśnie tego mi na co dzień brakuje
Aktorka zaznacza, że trenuje boks, bo pozwala jej nauczyć się trzeźwo myśleć, analizować i szybko podejmować decyzje. Z uprawiania tej dyscypliny czerpie sporą przyjemność, zwłaszcza że robi to pod okiem mistrzyni – Sashy Sidorenko. Aleksandra Popławska podkreśla, że dla niej nie tyle liczy się zwycięstwo na ringu, ile taktyka gry, jaką przyjmuje się wobec przeciwnika.