Newsy

Wojciech Modest Amaro zakłada fundację. Zamierza pomagać uzdolnionej młodzieży

2017-04-04  |  06:50

Zdaniem restauratora wielu młodych ludzi ma małe szanse na odkrycie swoich zdolności. Dlatego postanowił założyć fundację, która będzie ich wspierać. Szef kuchni ma także plany rozwoju swojej restauracji, twierdzi jednak, że nie zamierza wprowadzać ich w życie za wszelką cenę i kosztem życia rodzinnego.

Wojciech Modest Amaro chętnie angażuje się w działalność charytatywną. Wiosną ubiegłego roku spełnił marzenie 12-letniego Filipa, podopiecznego Fundacji Mam Marzenie, którego zaprosił na obiad do swojej restauracji. W grudniu natomiast pomagał w przygotowaniu wigilii dla bezdomnych w warszawskim klasztorze ojców kapucynów. Obecnie, wraz z grupą znajomych, zakłada własną fundację o nazwie Nowe Życie. Organizacja czeka na wpis do Krajowego Rejestru Sądowego, jego założyciele już jednak planują pierwsze projekty dobroczynne.

Za wcześnie, żeby o tym mówić i się przechwalać, raczej w ciszy będziemy pracować i działać w tym kierunku, który sobie założyliśmy – mówi Wojciech Modest Amaro agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Fundacja Nowe Życie ma przede wszystkim pomagać osobom bezdomnym oraz młodzieży. Wojciech Modest Amaro chce wspierać młodych ludzi w odkrywaniu swoich talentów i realizowaniu ich. Zdaniem restauratora wiele osób ze względu na sytuację rodzinną, brak środków finansowych czy zdarzenia losowe nie jest w stanie odkryć drzemiących w nich zdolności.

– Jest cała masa młodych ludzi, którzy nigdy nie dostaną szansy, żadna lupa nie wyciągnie z ich przestrzeni, z ich środowiska. A chodzi o to, żeby te złożone w nas dary i talenty w jakiś sposób próbować przynieść na powierzchnię, dać komuś szansę, dać właśnie nowe życie – mówi Wojciech Modest Amaro.

Restaurator chce wspierać młodych ludzi dwojako. Przede wszystkim ma nadzieję, że pomoc fundacji stanie się bodźcem do działania dla jej podopiecznych, trampoliną do odkrycia swoich talentów i możliwości, a co za tym idzie – do sukcesu zawodowego. Juror programu „Top Chef” chce ponadto przekazać młodzieży wartości chrześcijańskie, a także pokazać, że wiara w Boga nie jest powodem do wstydu, może natomiast stanowić ogromne wsparcie w codziennym życiu. Jego zdaniem prawidłowe używanie swoich zdolności to istotna część dobrego, zgodnego z chrześcijańskimi wartościami życia.

– Jeśli wierzymy, że zostaliśmy obdarowani pewnymi talentami, to przypowieść o talentach od razu przychodzi do głowy, że każdy z nas otrzymał właśnie jakieś dary, talenty i zostaniemy odpytani również z tego, jak nimi dysponowaliśmy mówi Wojciech Modest Amaro.

Sam restaurator również stara się jak najpełniej wykorzystywać swoje talenty. Część z nich zamierza spożytkować w ramach fundacji, pomagając uzdolnionej młodzieży. Mimo ogromnego sukcesu zawodowego nie zamierza też zrezygnować z osiągania kolejnych celów praca jego zdaniem kształtuje charakter człowieka, zapewnia mu szacunek innych, a także jest realizacją boskich nakazów.

– Mam kilka pomysłów i planów, mam kilka celów do osiągnięcia, ale one już nie są takimi za wszelką cenę, po trupach, po szczęściu rodziny, po wyrzeczeniach, tylko z umiarem, z Panem Bogiem zupełnie inaczej idzie się przez życie mówi Wojciech Modest Amaro.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy

Gospodyni „Pytania na śniadanie” bardzo ceni sobie to, że w porannym formacie nie trzeba przyjmować sztywnej pozy i karmić widza sztucznym uśmiechem, tylko można zachowywać się spontanicznie i naturalnie. Jak zapewnia, ona sama przed kamerami nie ukrywa emocji, czasem się wzrusza, a innym razem śmieje do łez. Zdaniem Beaty Tadli widzowie wyczują każdy fałsz, dlatego nie warto udawać i posługiwać się maskami. Trzeba być szczerym i otwartym. Ważna jest przy tym nić porozumienia ze swoim partnerem ekranowym, bo wtedy można sobie pozwolić na więcej.

Uroda

Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę

Co prawda charakterystyczny wąs od dłuższego czasu jest jego znakiem rozpoznawczym, ale wokalista nie chce się przywiązywać do takiego image’u. Już nawet był bliski zmiany, jednak postanowił jeszcze się wstrzymać, chociażby ze względu na to, że trwa listopad, który jest miesiącem solidarności z mężczyznami walczącymi z rakiem prostaty i rakiem jąder. Artyści, dziennikarze i sportowcy zapuszczają w tym czasie wąsy i tym samym zachęcają do badań profilaktycznych.

IT i technologie

Sztuczna inteligencja nie zastąpi pisarzy. Nie tworzy literatury, tylko książki dla zabicia czasu

Kwestia wykorzystania dzieł pisarzy do trenowania algorytmów sztucznej inteligencji budzi coraz większe kontrowersje. Część autorów kategorycznie zabrania takiego używania swoich prac, inni godzą się na to w zamian za proponowane przez niektóre wydawnictwa honoraria. Literaci są jednak zgodni co do tego, że teksty pisane przez SI nigdy nie wejdą do kanonu literatury pięknej. Technologia nie stworzy bowiem nowej wartości artystycznej, lecz powieli już istniejące schematy.