Mówi: | Dominika Siepka, wokalistka Tulia Biczak, wokalistka Patrycja Nowicka, wokalistka |
Zespół Tulia: Jest wielu artystów, z którymi chciałybyśmy podjąć współpracę. Spełnieniem marzeń byłby duet z Metallicą
Wokalistki zapewniają, że mocne brzmienia nie są im obce, a wręcz przeciwnie – doskonale się w nich odnajdują. Dowodem na to jest chociażby utwór „Narkotyk” utrzymany w klimacie rockowym. Nie ukrywają też, że ich skrytym marzeniem jest spotkanie w studiu nagrań ze światową legendą heavy metalu – zespołem Metallica.
– Jest bardzo wielu artystów, z którymi chciałybyśmy podjąć współpracę. Z niektórymi już nam się udało podczas różnych wydarzeń, koncertów, z czego oczywiście jesteśmy bardzo zadowolone i to doceniamy. Natomiast jest nas trójka, więc każda ma też troszeczkę inne gusta, mówię tutaj w kontekście wyboru jedynego artysty, z którym na pewno chciałybyśmy nagrać. Ale myślę, że może wspólnie z Metallicą – mówi agencji Newseria Lifestyle Dominika Siepka.
– Nasz „Narkotyk” z poprzedniej płyty zatytułowanej „Półmrok” już pokazał, że lubimy rockowe brzmienia, stąd też została wymieniona Metallica – dodaje Patrycja Nowicka.
Zespół Tulia pracuje nad swoją kolejną płytą. Nie zabraknie na niej wyjątkowych duetów. Artystki zaprosiły już do współpracy Halinę Mlynkovą i wspólnie zaśpiewały utwór pt. „Przerwany”, a także Tomasza Szczepanika z grupy Pectus, z którym nagrały piosenkę zatytułowaną „Ćmy”. To preludium do dalszych współprac z kolejnymi wykonawcami, reprezentującymi różne gatunki muzyczne
– Można powiedzieć, że idziemy takim tropem, że kierujemy zaproszenia głównie do takich osób, z którymi wcześniej miałyśmy styczność albo towarzysko, albo artystycznie. Czasami właśnie na zasadzie wzajemności – mówi Tulia Biczak.
Wokalistki przekonują, że zależy im na tym, by tworzyć różnorodne utwory. Nie ograniczają się więc do jednego gatunku. Jeden ich singiel jest więc utrzymany w klimacie popu, drugi – folku, a inny – rocka.
– Na naszych dotychczasowych płytach są różne piosenki. Każda jest inna i nadal nie chcemy się zamykać w jednym konkretnym stylu muzycznym. Patrzymy też, co wynika z tekstu tej piosenki, i pod tym kątem właśnie zapraszamy do niej jakiegoś wykonawcę, żeby to wszystko było spójne i do siebie pasowało – mówi Patrycja Nowicka.
– Każda piosenka ma coś w sobie, łączy je to, że są piękne, tak jak właśnie te „Róże w ogrodzie”, ale każda jest inna, ma inny wydźwięk, barwę – opisuje Tulia Biczak.
Piosenkarki mają w zanadrzu wiele pomysłów i nie wykluczają współpracy z zagranicznymi gwiazdami, ale na razie nie chcą głośno mówić o swoich planach.
– Na ten moment jeszcze nic konkretnego się z tego nie wywiązało, ale pewnie w przyszłości jest taka szansa – dodaje Tulia Biczak.
Czytaj także
- 2024-07-09: Luna: W moim życiu jest więcej momentów zwątpienia i bezradności niż szczęścia i ekscytacji. Tylko tego nie pokazuję na Instagramie
- 2024-06-27: Zbliża się tsunami problemu otyłości i związanych z nią powikłań. Bez zmiany w podejściu do tej choroby trudno mówić o skutecznej walce
- 2024-07-11: Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie
- 2024-05-13: Francuskie firmy z potężnym wkładem w polską gospodarkę. Reinwestują tu połowę wypracowywanych zysków i zatrudniają prawie 230 tys. osób
- 2024-06-11: Mateusz Banasiuk i Magdalena Boczarska: Po 10 latach razem można też pracować na jednej scenie, mieć z tego dużą frajdę i się wzajemnie inspirować
- 2024-04-17: Luna: Trochę podupadłam na zdrowiu i mój głos nie działa tak, jak bym chciała. Czuję się bezradna i bezsilna
- 2024-04-29: Paweł Małaszyński: Po odejściu z Teatru Kwadrat musiałem wziąć w garść, zostawić przeszłość za sobą i iść dalej. Teraz od początku wytaczam sobie ścieżkę kariery
- 2024-05-06: Wojciech „Łozo” Łozowski: Ruszam z moim solowym projektem, ale nie mam już potrzeby bycia gwiazdorem jak kiedyś. Nowe utwory tworzyłem w różnych stanach emocjonalnych
- 2024-04-25: Julia Kamińska: Najnowszy singiel pokazuje moje drugie, wulgarne oblicze. Nie chcę się już bać, tylko móc wreszcie wyrażać siebie nawet w bardzo odważnych tekstach
- 2024-04-05: Sprzedaż nagrań muzycznych rośnie w tempie prawie 20-proc. Streaming motorem napędowym, ale do łask wracają nośniki sprzed lat
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.