Mówi: | Zofia Ślotała |
Funkcja: | stylistka |
Zofia Ślotała: dzięki rodzinie przestałam się przejmować krytyką
Krytyka to niuans, którym się nie przejmuję – mówi Zofia Ślotała. Stylistka twierdzi, że kiedyś przykładała większą wagę do negatywnych komentarzy o sobie. Po urodzeniu dziecka przestała się jednak przejmować hejterami. Twierdzi, że jej mała rodzina jest dla niej największym wsparciem.
Zofia Ślotała stała się obiektem powszechnej krytyki na początku tego roku, gdy założyła bloga o tematyce parentingowej. Podkreślała wówczas, że decyzja o debiucie w roli blogerki wynikała z jej własnej potrzeby wiedzy o ciąży i macierzyństwie. Stylistkę skrytykowało wiele przedstawicielek świata show-biznesu, twierdząc, że brakuje jej doświadczenia, by udzielać porad innym ciężarnym kobietom.
– Wcześniej jak najbardziej się tym przejmowałam, ale myślę, że przykładałam do tego za dużą wagę – mówi Zofia Ślotała agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Krytycznie o blogu Ślotały wyrażały się m.in. Karolina Korwin-Piotrowska oraz Viola Kołakowska. Stylistce nie pomogły także kolejne decyzje. Wkrótce po założeniu bloga została ambasadorką firmy produkującej zabawki, zaprojektowała też kolekcję ubrań dla przyszłych mam. Przeciwnicy Ślotały twierdzili, że z ciąży i macierzyństwa chce zrobić maszynkę do zarabiania pieniędzy.
– Teraz, jak jestem szczęśliwa, mam cudowną rodzinę, wsparcie i taką odskocznię od pracy, od show-biznesu, to myślę, że absolutnie ta krytyka staje się niuansem, którym się nie przejmuję – mówi Zofia Ślotała.
Stylistka urodziła córeczkę Ranię Konstancję pod koniec czerwca. Ojcem dziewczynki jest Kamil Haidar, brat Emila Haidara, który jest narzeczonym Dody.
Czytaj także
- 2024-10-29: Trudno gojące się rany to problem miliona Polaków. System ochrony zdrowia go bagatelizuje
- 2024-10-07: Nowotwór wykryty na wczesnym etapie może być całkowicie wyleczalny. Tylko co trzeci Polak wykonuje jednak regularne badania profilaktyczne
- 2024-09-26: Magda Bereda: Udział w „Tańcu z gwiazdami” to był ciężki czas. Nie mam do nikogo żadnego żalu za oceny, choć czasami były za bardzo krytyczne
- 2024-08-23: Maja Sablewska: Musieliśmy przeformatować mój program, bo zmienia się moda i społeczeństwo. Jest więcej tolerancji, a kobiety są bardziej odważne
- 2024-08-14: Długie korzystanie ze smoczka jest związane z ograniczonym zasobem słownictwa u dzieci. Logopedzi zwracają też uwagę na inne problemy
- 2024-08-08: Wysoka jakość snu w weekend pozytywnie wpływa na pracowników przez kolejny tydzień. Odsypianie „na zapas” utrudnia jednak powrót do obowiązków
- 2024-07-11: Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność
- 2024-07-12: Coraz wyższy poziom imigracji w Polsce nie zrównoważy mniejszej liczby urodzeń. Najszybciej będą się wyludniać wsie i mniej atrakcyjne miasta
- 2024-06-19: Wysokie temperatury zagrażają zwierzętom domowym. Narażone są na udary cieplne i poparzenia
- 2024-07-08: Polskie prawo nie zakazuje trzymania psów na uwięzi. Nowy projekt ustawy proponuje bardziej restrykcyjne przepisy
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
Nowy juror w programie „Must Be the Music” podkreśla, że ta rola jest dla niego niezwykłą przygodą, bo dzięki niej nie tylko może odkrywać młode talenty, ale także nieznane dotąd aspekty swojej kariery artystycznej. Ocenianie uczestników nie jest prostą sprawą, ale Sebastian Karpiel-Bułecka nie chce nikomu dawać złudnych nadziei i chwalić kogoś tylko po to, żeby nie zrobić mu przykrości. Wokalista wychodzi z założenia, że jeśli ktoś decyduje się na udział w tym programie, to musi być przygotowany na każdą ocenę, nawet tę najbardziej surową.
Gwiazdy
Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
Prezenter podkreśla, że szczególne miejsce w jego sercu zajmują dwa pupile: Lola i Kiko, ale teraz więcej czasu psiaki spędzają u jego rodziców, bo liczne obowiązki rodzinne i zawodowe nie pozwalają mu na to, by poświęcił im tyle uwagi, ile potrzebują. Tomasz Tylicki zapewnia jednak, że gdy synek trochę podrośnie, a on zrealizuje pewien życiowy plan, to w przyszłości znajdzie sposób na to, aby czworonogi były z nimi na stałe.
Handel
Lekarze apelują o uregulowanie rynku saszetek z nikotyną. Na ich szkodliwe działanie narażona jest głównie młodzież
Saszetki z nikotyną są dostępne na rynku od kilku lat, ale nadal nie ma żadnych unijnych ani krajowych regulacji dotyczących ich oznakowania, reklamy czy sprzedaży. To powoduje, że tzw. pouches są bardzo łatwo dostępne, bez większych problemów można je kupić nawet przez internet, co przekłada się na ich rosnącą popularność, także wśród dzieci i młodzieży. Eksperci apelują o pilne uregulowanie tego rynku.