Newsy

Zosia Ślotała: Nie ma takich ubrań, które zawładnęłyby moją głową. Wyrosłam z tych czasów

2016-07-14  |  06:55

Stylistka twierdzi, że wyrosła z fascynacji luksusowymi ubraniami. Uważa, że obecnie nie musi za wszelką cenę mieć markowej odzieży. Do ubrań i dodatków podchodzi raczej z sentymentem – w szafie ma pasek Moschino i złote kolczyki, które ćwierć wieku temu nosiła jej mama. Chętnie zakłada te kolczyki, a w przyszłości przekaże je swojej córce.

Zosia Ślotała twierdzi, że do zakupów odzieżowych stara się podchodzić z rozsądkiem i umiarem. Twierdzi, że etap absolutnej fascynacji ciuchami ma już za sobą. Stylistka zapewnia też, że są limity kwot, które wydałaby na ubrania.

Oczywiście, jak na coś zachoruję, to będę zbierała. Ale tak, żeby coś zawładnęło moją głową absolutnie, to już myślę, że wyrosłam z tych czasów – powiedziała Zosia Ślotała agencji informacyjnej Newseria Lifestyle podczas prezentacji nowych marek w butiku Moliera 2.

Stylistka przyznaje, że zdarza jej się przywiązywać do ubrań i dodatków. O przywiązaniu tym decyduje jednak nie znana marka, lecz sentyment. Ma w swojej szafie kilka rzeczy, które jej mama nosiła 25 lat temu. Obecnie wracają do mody, stylistka coraz częściej je więc zakłada. Są to m.in. złote kolczyki w kształcie dużych krzyży, niezwykle popularne w latach 80.

 Mam w szafie pasek Moschino, który moja mama nosiła iks lat temu, a który Jeremy Scott z powrotem przywrócił do żywych w jego pierwszej kolekcji dla Moschino, więc takie perełki – mówi Zosia Ślotała.

Twierdzi, że kiedyś przekaże te rzeczy swojej córce. Już dziś skrupulatnie segreguje ubrania i decyduje, których się pozbywa, a które odkłada dla rocznej obecnie Rani Konstancji. Żartuje, że jako 18-latka dziewczynka będzie miała gotową garderobę.

– Będą jednak pewne zasady. Byłam dosyć konserwatywnie wychowywana i myślę, że wtedy, jako mała dziewczynka, buntowałam się przeciwko temu, ale teraz będę jak najbardziej stosowała te zasady wobec mojej córki – mówi Zosia Ślotała.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani

Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.

Ochrona środowiska

Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

Problemy społeczne

W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania

Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.