Newsy

Mateusz Gessler: Jak już mam naprawdę duży kryzys, to biorę maszynkę do dziarania i działam. W wolnych chwilach uwielbiam też motocykle i kontakt z naturą

2021-07-28  |  06:22

By dobrze wypocząć, restaurator nie potrzebuje wyjazdu na luksusowe zagraniczne wakacje. Jego ulubioną oazą spokoju są Mazury. Obcowanie z naturą, łowienie ryb i lektura dobrej książki pozwalają mu się skutecznie wyciszyć i zapomnieć o problemach. Odskocznią od gastronomii i telewizji są też dla niego motocykle, tatuaże i padel.

Mateusz Gessler zaznacza, że każdy potrzebuje odskoczni od swoich obowiązków i projektów zawodowych. Trzeba bowiem choć na chwilę oderwać się od codzienności, by powrócić do pracy z nową energią. On sam najlepiej odpoczywa i regeneruje siły w ulubionej miejscówce na Mazurach.

– Przede wszystkim uwielbiam motocykle, uwielbiam naturę, tak że jestem bardzo często na Mazurach, w lasach, gdzie jestem sam. Uwielbiam łowić ryby, uwielbiam być i czytać książki w naturze. Jak mi dasz dobrą książkę, w takim małym domku z kominkiem w lesie, to uwierz mi, to może się dziać kataklizm na świecie, to ja do tego nie podejdę, bo tak mi dobrze będzie tam, że hej – mówi agencji Newseria Lifestyle restaurator.

Mateusz Gessler to człowiek wielu pasji i talentów. Realizuje się m.in. jako doskonały szef kuchni, restaurator i osobowość medialna. Juror polskiej edycji programu TVN „MasterChef Junior” przyznaje, że ma wszechstronne zainteresowania i dostosowuje do nich formy wypoczynku.

– Jak już mam naprawdę duży kryzys i potrzebuję stuprocentowo się skupić, to wtedy biorę maszynkę do dziarania i dziaram, bo to jest kilka godzin totalnego skupienia i niemyślenia o niczym innym, tylko o prostej linii czy o prostej kresce, i tak się to robi. Dodatkowo ogromnym plusem jest to, że uwielbiam próbować różnych rzeczy i teraz zaczynam padel, jeszcze wcześniej to były inne sporty, tak że zawsze sobie znajdę jakąś odskocznię – mówi Mateusz Gessler.

Restaurator podkreśla, że nie lubi nudy i stagnacji. Dlatego też chętnie próbuje nowych rzeczy, eksperymentuje i ciągle chce się uczyć czegoś nowego.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

Inwestycje

Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

Media

Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.