Newsy

Ilona Felicjańska odnalazła miłość. Ukochany komponuje dla niej muzykę

2014-01-31  |  07:20
Ilona Felicjańska przyznaje, że nareszcie kocha i jest kochana, a jej partner, kompozytor Yossarian Malewski, daje jej oparcie i poczucie bezpieczeństwa, którego bardzo potrzebowała. Odkąd w jej życiu pojawił się nowy mężczyzna wiele się zmieniło.

Może nie mam tylu pieniędzy, ile kiedyś miałam, może ciągle gdzieś mi brakuje, ale mogę powiedzieć, że jestem szczęśliwa i chyba to jest najważniejsze – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Ilona Felicjańska.
 
Yossarian Malewski zachwycił się Felicjańską, kiedy pracowali razem na planie jego teledysku. Teraz była modelka jest dla muzyka nie tylko partnerką, lecz także inspiracją.

Są specjalnie dla mnie skomponowane utwory. Ale czy jestem muzą? Jestem już po wielu przejściach w moim życiu. Dotarło do mnie, że żyjemy po to, aby realizować jakiś boski plan. Jeżeli mamy jakiś talent, to nie możemy go nie wykorzystać, nie możemy go zatracić. A życie jest po to, aby być szczęśliwym. Więc, jeżeli jemu sprawia szczęście granie, to powinien grać. Mnie sprawia szczęście pomaganie innym, sprawia mi szczęście pozowanie do zdjęć, i to robię – mówi Ilona Felicjańska.

Choć na początku trzymali swój związek w tajemnicy, teraz chętnie dzielą się zdjęciami i informacjami z życia osobistego na portalach społecznościowych. Felicjańska  mówi, że nie ma nic do ukrycia.

Zapraszam na Facebooka, żeby go znaleźć, bo jest oznaczony jako mój partner. To bardzo dużo ułatwia – dodaje modelka.

Ostatnie lata nie były dla Ilony Felicjańskiej łatwe. Walka z uzależnieniem alkoholowym, głośny rozwód z biznesmenem Andrzejem Rybkowskim, a także kłopoty finansowe.  Teraz była modelka wierzy, że najgorsze ma już za sobą.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.

Teatr

Katarzyna Pakosińska: Cieszę się, że miałam odwagę podjąć decyzję o rozstaniu z Kabaretem Moralnego Niepokoju. Rwało mnie już wtedy gdzie indziej

Kabareciarka przyznaje, że kiedy zaczęły się psuć relacje między nią a pozostałymi członkami Kabaretu Moralnego Niepokoju, to wtedy pojawiła się myśl, by opuścić grupę i zacząć się spełniać na innej płaszczyźnie zawodowej. Przekonuje też, że już wówczas miała w zanadrzu kilka ciekawych pomysłów na rozwój swojej kariery, a to tylko przyspieszyło decyzję o zerwaniu współpracy. I choć na początku trudno jej było się odnaleźć w nowej rzeczywistości, to z perspektywy czasu nie żałuje tamtego kroku. Z zapałem angażuje się w realizację nowych projektów, ale nie wyklucza, że jeszcze kiedyś znów zabłyśnie w kabarecie.